[komentarze dotyczące tego wątku]
Proszę trzymajcie jutro za mnie kciuki. Bede miala pierwsza chemie.
Troche sie boje, bo wszystko dzieje sie tak szybko. Konsultacja i odrazu chemia.
Nic mi nie wspomniano czy moge cos zjesc, czy moge wziac leki, ktore codziennie biore.
A ja w szoku zapomnialam zapytac.
Chemie mam o 8 rano czyli w Polsce o 9.
Pozdrawiam serdecznie
Trzymaj się, nie taki diabeł straszny
Leki weź na wszelki wypadek z sobą, jakąś kanapkę też, zapytaj na miejscu czy możesz, czy nie. Coś do picia koniecznie.
Będzie dobrze
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Mana,
najwazniejsze,żeby prochy pomogły a co do wyjścia z raczydła to super,wreszcie dobre info dzisiaj na forum
tak więc głowa do góry i tylko pozytywne myslenie
Dziekuje pieknie... czuje sie juz znacznie lepiej. Jeszcze sobie podsypiam, ale juz coraz wiecej sie poruszam. Dzisiaj poszlam na krotki spacer..... zobaczyc co nowego na wystawach....
Pozdrawiam cieplutko i przesylam troche tego ciepelka, bo mamy tutaj w ciagu dnia +20 stopni....
Mana,
fajnie,że lepiej się czujesz,zbieraj siły
a ciepełko z Portugalii by się przydało bo u nas mróz nie odpuszcza
odpoczywaj i pełen relaks
będzie dobrze
trzymam kciuki
Tak dodzwonilam sie do pielegniarki, powiedziala, ze jezeli wysypka mi nie minie to mam sie zglosic jutro do lekarza, i uspokoila mnie, ze wszystko jest ok. Przespalam prawie caly dzien. Wstawalam tylko na posilki, jutro tez mam zamiar poleniuchowac.
Pozdrawiam cieplutko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum