1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
mariolab - komentarze
Autor Wiadomość
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #181  Wysłany: 2012-01-25, 17:32  


no dziwne od tego ma gabinet. ojciec nie wytrzymał. opił się. siedzi i płacze że umiera, nie wytrzymam. żyć mi się nie chce
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #182  Wysłany: 2012-01-25, 17:47  


o kurde...maskara...a dolewka w sobote?...jej mam nadzieje ze nie tak duzo...bo dopiero co chemie wzial...
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #183  Wysłany: 2012-01-25, 17:54  


tak w sobotę. nie mam już sił. chciałamy sie położyć i zasnąć i spać spać dopóki ten koszmar sie nie skończy
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #184  Wysłany: 2012-01-26, 15:41  


do FInlandi...przepraszam czy moglabys mi zerknac na te wyniki...moj lekarz( ten mamy oczywiscie twierdzi ze w normie)ale wolabym by ktosd na to zerknal..


przepisze bo pilk niewchodzi...
HCT 38%
MCV 80,5
HGB 13,3
MCHC 35
MCH 28,3
RBC 4720000
RDW_P 13%
PLYTKI 105000
WBC 4130 A NORME PODAJA 4500-10500

WZROR KRWINEK BIALYCH APARATUROWO
segmenty 41,9 ..norma od 50
kwasochlonne 2,2
zasadochlonne 1
limfocyty 33,9%
monocyty 13,8...norma od 0-11

wzor krwinek bialych mikropskopowo
paleczki 0
segmenty 52%
kwasochlonne 3%
zasadochlonne 0
limfocyty 37
monocyty 8
inne 0


ob 3/6
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #185  Wysłany: 2012-01-26, 16:14  


kasia123m, lekarz ma raczej rację, takie małe odchylenia od normy nic nie znaczą.
A Ty tak chudniesz, chociaż jesz normalnie? Jeśli nie, to zadbaj o siebie, teraz musisz być w dobrej formie.
_________________
 
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #186  Wysłany: 2012-01-26, 17:07  


jem normalnie..duzo...zwlaszcza na noc...ale teraz ostatnio z mieisac waga uytrzymuje sie na jednym poziomie...nie tyje ale juz niespada..dziekuje za pomoc

[ Dodano: 2012-01-26, 21:06 ]
lekarz cos mowil jeszcze o mononukleozie..ale skad bym sie zarazila..ja mam we krwi dla odmiany cytomegaie ale uspiona..badanie bylo robione w grudniu....wazne ze jesli to infekcja wirusowa to zeby mamy nierazazic...choc nieczuje sie na chora..oprocz tego 37-37,2
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #187  Wysłany: 2012-01-26, 21:19  


kasia123m napisał/a:
ja mam we krwi dla odmiany cytomegaie ale uspiona


Cytomegalia jest bardzo rozpowszechniona. Cytomegalia jest wywołana wirusem CMV. Większość z dorosłych ludzi jest nosicielem wirusa CMV. Szacuje się, że ok. 80% dorosłych ludzi jest nosicielem CMV. Cytomegalowirus (CMV) jest wirusem z tej samej grupy co wirusy opryszczki, ospy wietrznej i półpaśca. Wszystkie mają jedną wspólną cechę – po przechorowaniu pozostają w organizmie w formie nieaktywnej (czyli uśpionej).
Dla ogólnie zdrowego człowieka, nawet w bardzo młodym wieku, zakażenie czy nadkażenie wirusem cytomegalii nie stanowi większego problemu. Przechorowuje infekcję bez konieczności specyficznej terapii. Czasami przechodzimy cytomegalię, nawet nie będąc świadomym, że się ją miało. Pierwotna cytomegalia jest właściwie bezobjawowa. U osób zdrowych nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia osoby zakażonej.
Wirus przenosi się przez bliski kontakt z zakażoną osobą, a także przez krew, ślinę, mocz i inne wydzieliny. Bardzo często występuje u małych dzieci, zwłaszcza uczęszczających do żłobków i przedszkoli.
Najczęściej do zakażenia CMV dochodzi właśnie w okresie dzieciństwa (żłobek, przedszkole) oraz w okresie dorastania (szkoła) przez kontakt z rodzicami lub starszym rodzeństwem, a nawet przez zakażone zabawki, pieluchy, ubranka czy sprzęt gospodarstwa domowego.
Jeśli Ty jesteś nosicielem CMV, to z dużym prawdopodobieństwem Twoja Mama też ma CMV.

[ Dodano: 2012-01-26, 21:24 ]
I dlatego, jeśli Twoja Mama miała by mieć cytomegalię to raczej jako reaktywację CMV, którego ma uśpionego w sobie, a nie jako zarażenie się od Ciebie.

Uwaga jest taka, że: u osób z upośledzoną odpornością reaktywacja CMV (czy ewentualne pierwotne zakażenie się CMV) może spowodować chorobę o poważnym przebiegu.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #188  Wysłany: 2012-01-26, 22:02  


u syna ze wzgledu na zaburzenia rozowju bylo robione badanie jak mial 1,5 roku i jakos ciezko uspic tego wirusa...jezdzimy do zakaznego raz na polr oku i robia mu badania.wiedzialam ze to raczej pewne ze ja tez bede miec...i mam pewnie tez ma to racja.tylko ze teraz jak odebralam ten moj wynik i dzwonilam do lekarza to on mnie starszy mononukleoza...i tym bym niechciala jej zarazic.chociaz jak caly czas wszedzie z nia jezdze to jakby cos ode mnie miala zlapac to juz napewno zlapala.ja niekaszle nieboli mnie nic tylko mam stan podgoraczkowy.lekarz kazal mi lykac ferwexy tylko po co przy temp 37,2?
najbardziej mnie martwi bol glowy u mojej mamy..zaczynam sie nakrecac...czytam o przerzutach..ech

[ Dodano: 2012-01-27, 17:06 ]
mama strasznie slaba dzis..a jak u Was mariolka?jak wyniki?
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #189  Wysłany: 2012-01-30, 11:42  


hej Mariolka jak Tata?
u nas w miare...dzis oslabienie mniejsze..mama odpluwa rozowawa flegme ale mowi ze jak odpulala skrzep to nikt paniki nierobil wiec tu nie ma swiezej krwi wiec napewno tak moze byc.nie widzialam jej od czwartku...troszke przeziebieni jestesmy..dziecko,maz wczoraj mial dreszcze..ja to normalne..nadal stany podgoraczkowe...taka pogoda...nie wiem czy wiesc jutro przeziebione dziecko do mamy...a pewnie bedzie nalegala..ech
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #190  Wysłany: 2012-01-30, 12:04  


Kasiu, u mnie różnie było. ciężko okres ogólnie miałam , szczególnie wtorek środa, kiedy tata pił. Położyło go to w łóżku, w sobote miał chemię. Dziś jest spoko, wczoraj nawet w kościele nie był, dopiero pod wieczór chciał jechać busem do kościoła ( chyba się boi, bo wcześniej jak się źle czuł to po prostu nie jechał a teraz bardzo chciał, wiec chyba boi się – śmierci) dzis czuje się ok. jak na to co zrobił t naprawde jest ok. za tydzień tk zobaczymy co pokaże. Może nie zabieraj małego jak chory.

[ Dodano: 2012-01-30, 12:05 ]
http://www.forum-onkologi...brze-vt2428.htm

[ Dodano: 2012-01-30, 12:06 ]
przeczytaj sobie. przestań myśleć o przerzutach,
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #191  Wysłany: 2012-01-30, 18:34  


wrzuc jeszcze razten link bo niedziala
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #192  Wysłany: 2012-02-02, 16:08  


Kasiu jak mama? Miała robione to tk głowy? Jesteście na oddziale , prawda? Ma te naświetlania?
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #193  Wysłany: 2012-02-02, 18:59  


tomograf glowy ma byc 7 lutego...ten szpital powiedzial ze oprocz tomografu niezrobi nic...13 mamy sie stawic na garncarska i tam maja zadecydowac co dalej..jesli stwierdza ze tylko chemia to 15 lutego mamy nastepna chemie tu....ale moga tez stwierdzic ze teraz zaczynaja naswietlac...albo ze chca to i to naraz...tego nie wiem...noi oczywiscie przy zalozeniu ze w tomografie glowy nic nie wyjdzie...
mama wczoraj dostala dolewke...wynikow niewidzialam ale ponoc ok..
a u Was jak?jak tata sie czuje?
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #194  Wysłany: 2012-02-02, 19:06  


Ale pisałaś że od 1 lutego idziecie na odział. to jednak nie jesteście? tata ok, kaszle go. mi wydaje się że dużo, ale nie mam porównania z innymi więc to pojęcie względne. :)
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #195  Wysłany: 2012-02-02, 19:34  


1 lutego czyli wczoraj byla na dolewce...ja nie bylam bo mnie jakis wsciekly wirus dopadl..dopiero dzis troche odzylam...wiem tyle ze wyniki w miare noi ze wpisali ze w razie czego 15 na chemie....ale 13 jedziemy tam na garncarska bo tam ma niby isc na te 6 tyg w zakmnieciu...jesli tam stwierdza ze narazie nic nie robia to wraca tu na chemie i wtedy zrobia te tomografy...troche dziwna polityka ale tak mi mama tlumaczyla...
schudla znow..dzis boli ja kregoslup...ale glowa ponoc nie...nie moge w nia wmusic tych nutridrinkow codziennie...to by jej wage poprawilo...tata jest w domu bo na L4 na kregoslup to goyuje i pomaga...ale jak z nim gadalam przez tel to on mowi ze ona tylko siedzi caly dzien i nic...i az sie boje co bedzie jak on do pracy wroci...kto ugotuje i wogole...brat tylko na kompie...a ja na drugim koncu miasta...rano mam niewiele czasu bo mlody od 8 do 12 albo 13 w przedszkolu...zazwyczaj do 12 bo rehabilitacje terapie pierdoly...
wogole jestemy po badaniu psyhologicznym i moje dziecko dostalo miano geniusza..majac 5 lat wykonywala zadania na 8,5...noi ta pani psyholog na forum lekarskim go wychwalila i sa jaja z naszym SI( cwiczeniami).Bo glowna pani dr stwierdzila ze jak tak gemialny to po co mu...paranoja...tylko ze moje dziecko 1 na 1 w cichym gabinecie moglo wypsac genialnie...ale wchodzac juz na sale czy bedac w grupie zachowuje sie nie jak 5 latek tylko jak 3 latek i na tym polega SI.jutro bede dzwonic do psyholog przedszkolnej niech wypisze jakas opinie..panie z przedszkola poprosze niech napisza jakie maja z nim problemy i zaniose do szpitala...nie stac mnie na SI prywatnie..kosztuje 100 za godzine a on ma 2 razy w tyg...nie ma szans.i znow problem i trzeba zalatwiac.zwariowac mozna.terapeutka od si im ponoc tlumaczyla..rozowj niecharmonijny..cos idzie do przodu...a duzo jest w tyl...akurat w tyl jest to czego niewidac w kontacie 1 na 1 w gabinecie..akurat mial dobry dzien.zobaczymy co zalatwie..
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group