Radość trwała krotko.Okazało się że opuchnięta ,bardzo boląca noga to zakrzepica.
Stan ogólny pogorszył się ,lekarz powiedział ze trzeba do hospicjum,na oddział.
Nie poradzę sobie sama,nawet przed zmianą pampersa trzeba podawać sewredol.
Czytałam na pewnym wątku ( tyle ich czytałam, że teraz nie pamiętam u kogo) że można wynająć pielęgniarkę i są one skupione w jakimś "ośrodku" które mają podpisane umowy z NFZ.
może się mylę, ale chyba Zufed mówiła o tym ( chyba pracuje ).
Szukam w wątkach..jak znajdę to napiszę.
[ Dodano: 2010-11-21, 20:06 ]
Znalazłam w Gliwicach to:
Mario
Dziewczyny mają rację. Nie możesz cały czas 24 h/dobę, non stop opiekować się Mężem, bo to przekracza ludzkie możliwości!
Musisz mieć jakieś wsparcie, kogoś na zmianę, choć na godzinę - dwie w ciagu doby. Pomyśl o tym hospicjum, bo się KOchana wykończysz będąc na polu bitwy z tą okrutną chorobą sama, ktoś musi Ci pomóc, wyręczyć, doradzić, zastąpić. Musisz odpocząć, pospać, odsapnąć...
Mario! Jestem z Tobą wirtualne. Skorzystaj z pomocy stacjonarnego hospicium. Wiem jak to jest zostac bez pomocy. Wiem jak to jest nie moc zmienic pampersa. Wiem jakie są skutki tego zmęczenia. Pomysl o sobie trochę. Ściskam
Lekarz podjął decyzję za mnie,wczoraj tzn. w niedzielę był zobaczyć męża,widziałam jak zareagował badając go.Zaraz zadzwonił żeby zarezerwować miejsce.
Dzisiaj mąż jest na oddziale.Przyszła do mnie psycholog,między innymi zapytała mnie ,czy zdaję sobie sprawę z sytuacji....
Mam zalecenia,odpoczywać ,spać etc.
Dziękuję za to że jesteście.....
Nie śpię ,nie da się...
Ale sprzątam trochę,zaległości są niemałe.
Spędziłam kilka godzin przy łózku męża,lekarz powiedział mi że to jest spiączka.
Przygotowanie do odejścia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum