Zupełnie jakbym czytała swoją opowieść.
Agu napisał/a: |
Mój tata (65 lat) dostał chrypy i stracił głos |
Agu napisał/a: |
, Agu napisał/a: | nacieki uciskają mu na przełyk i ma problemy z połykaniem | Tatko słabł, chudł |
, Agu napisał/a: |
Niestety moja radosc sie skonczyła w raz infekcją gardła której się nabawił |
- wyszystko tak samo ....
Początki tej choroby sa trudne. My pojechalismy do szpitala w stanie w ktorym lekarz dawał nam maksymalnie tydzien życia. Po pierwszych dwóch wlewach i naswietlaniach Tato czuł sie paskudnie i był załamany jednak po wynikach Tk zaczął odzyskiwać wiarę i my również. A potem mimo choroby życie toczyło sie normalnie.
Twój Tato też musi poczuć nadzieję. Zobaczysz, ze bedzie dobrze, tylko musicie walczyć, nie poddawać się.
jesli chodzi o wyniki krwi ja akurat sie nie wypowiem bo sie nie znam
Trzymaj się i miej nadzieję