1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nic napewno... proszę o pomoc
Autor Wiadomość
bigos 


Dołączył: 20 Mar 2015
Posty: 34
Pomógł: 1 raz

 #31  Wysłany: 2015-11-11, 22:13  


U każdego jest inaczej, ale radioterapia u mojego taty nie dała żadnych skutków ubocznych a bardzo poprawiła jego jakość życia. Naświetlany był jak dobrze pamiętam z pięć tygodni.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #32  Wysłany: 2015-11-11, 22:16  


Kasiu, sytuacja jest poważna, bo rak zawsze jest poważny. Zła - tak bym tego nie nazywała. Lekarz widzi sens zastosowania intensywnego leczenia. Co będzie, tego nie wiemy. Dla siebie i dla Męża zakładaj, że naświetlania zadziałają jak trzeba.
Pozdrawiam ciepło.
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #33  Wysłany: 2015-11-11, 22:41  


bigos, Dzięki. 5 tygodni, to bardzo długo... to jest taki standard czy każdy ma dobierane indywidualnie?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #34  Wysłany: 2015-11-11, 22:49  


Jeżeli założeniem jest podanie ok. 66-72 Gy po 2 Gy dziennie to trochę to trwa. Tak jest standard wyłącznej radykalnej rth.
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #35  Wysłany: 2015-11-11, 22:53  


missy, Oczywiście, że wierzę w to mimo tych tylko 10% szans na wyleczenie...ale dla tego paskudztwa każdy procent należy wykorzystać... Wiesz ja jestem tak już przez życie doświadczona, że wolę z góry przygotować się na to gorsze, a potem być mile zaskoczona niż na odwrót, Wiem, że poprzez taki sposób bycia czasami sama się "psychicznie katuję", ale cóż taki mam charakter, zawsze wolę wiedzieć więcej (nawet najgorszej prawdy) niż za mało :| Dlatego już od samego początku szukam i pogłębiam swoją wiedzę dotyczącą problemu, ale również walczę do końca i pomimo "dołów" jakie mnie dopadają szybko się podnoszę i dalej prę do przodu. Mam nadzieję, że i tym razem dam radę. Pozdrawiam i odezwę się jak będziemy mieli jakieś dalsze informacje.

[ Dodano: 2015-11-11, 22:56 ]
[quote="missy"]Jeżeli założeniem ... I takie dawki dostaje każdy bez względu na współistniejące zagrożenia np. POCHP, bardzo słabą spirometrię?

[ Dodano: 2015-11-11, 23:05 ]
Przepraszam ponawiam pytanie, bo chyba nie umieściłam tam gdzie trzeba :-(

[quote="missy"]Jeżeli założeniem ... I takie dawki dostaje każdy bez względu na współistniejące zagrożenia np. POCHP, bardzo słabą spirometrię?

[ Dodano: 2015-11-11, 23:07 ]
Dlaczego wkleja mi się ciągle pod ostatnim moim postem? Chciałam umieścić pod postem missy :-( Chyba nie bardzo jeszcze umiem poruszać się po forum...przepraszam za zamieszanie.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #36  Wysłany: 2015-11-11, 23:36  


Skoro lekarz, widząc pacjenta i znając jego choroby współistniejące, skierował go na rth radykalną to ja nic więcej Ci nie potrafię napisać. Zerknij na str.85 w
http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2015-11-11, 23:41  


Dzięki.
 
arnika 


Dołączyła: 28 Sie 2015
Posty: 30
Pomogła: 12 razy

 #38  Wysłany: 2015-11-12, 11:36  


Psychika jest bardzo wazna mąż czerpie siłę z ciebie i twojej wiary w wyleczenie a wiara czasem czyni cuda, trzymam kciuki i zycze ci duzo sily.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2015-11-13, 09:12  


arnika Dziękuję za dobre słowo... Na razie się trzymam, ale boję się, że nie dam rady...praca, dom, lekarze. Najgorzej pogodzić pracę i lekarzy. Póki co jakoś to ogarniam, ale pewnie dlatego, że mój Małżonek jest samodzielny i mogę Go na razie zostawiać w domu. Wiem, że może przyjść taki czas, że to będzie absolutnie nie możliwe... I właśnie tego czasu się boję... jak wtedy pogodzę pracę z opieką... No ale nie ma co gdybać...pielęgnujmy to co mamy teraz. Pozdrawiam
 
arnika 


Dołączyła: 28 Sie 2015
Posty: 30
Pomogła: 12 razy

 #40  Wysłany: 2015-11-13, 18:52  


Kasiu wyobrazam sobie jak ci ciezko, tez bardzo się bałam co bedzie jak tacie sie pogorszy, jak dam radę? co zrobię z dziecmi?, co prawda mam jeszcze siostrę i mame ale czułam sie bardzo odpowiedzialna za tate. Powiem ci tak , nikt nie wie co bedzie, oczywiscie probujemy sie na pewne rzeczy przygotowac, myśle ze jesteś bardzo swiadoma wszystkiego i dlatego ci tak ciezko. Musisz wierzyc i miec nadzieje do konca i tak jak piszesz pielegnowac to co masz teraz, co bedzie jutro nikt nie wie. pozdrawiam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #41  Wysłany: 2015-11-13, 18:58  


Kasia*,
Czy wydzielić dla Ciebie wątek kciukowy?
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2015-11-16, 08:46  


missy napisał/a:
Kasia*,
Czy wydzielić dla Ciebie wątek kciukowy?


Wydaje mi się, że na razie nie. Nie jest jeszcze najgorzej. Staram się wpisywać póki co rzeczy konkretne. No chyba, że te parę postów nie powinno znaleźć się tutaj. Jeśli to konieczne to załóż proszę, jeśli nie to poczekajmy :)

Pozdrwaiam
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #43  Wysłany: 2016-03-23, 13:58  


Kochani, strasznie Was przepraszam za tak długą nieobecność :( ale nie chciałam Was męczyć swoimi obawami.
A teraz konkrety:
1. Mąż jest po radioterapii radykalnej, pomimo obaw zniósł ją rewelacyjnie - cały cykl !!!, 30 x 2 Gy - miał naświetlany jednocześnie guz pierwotny w prawym płucu i przerzut w węźle podostrogowym. Jedyną niedogodnością były niewielkie zmiany skórne (małe podparzenie) na tydzień przed końcem, ale takie jakby spalił sobie skórę słońcem.
2. Jesteśmy już także po kontrolnej TK i... MAMY CZĘŚCIOWĄ REGRESJĘ :)

PET - tuż przed rth




TK kontrolne po rth





Jak widać, węzeł chłonny podostrogowy czysty :) , a guz na płucu zmniejszony :)
Mąż czuje się w miarę dobrze, co prawda bardzo się męczy i ma ten nieszczęsny silny kaszel (po rth się niestety nie zmniejszył), ale walczymy i się NIE PODDAJEMY :) Pierwszy etap - chyba mogę powiedzieć - mamy wygrany.

Pan profesor na wizycie był bardzo zadowolony. Następna kontrola w lipcu. Na razie troszeczkę odetchnęliśmy, mamy nadzieję, że ta bomba tak szybko nie wybuchnie.

I TU MOJE PYTANIE, bo z wrażenia zapomniałam zapytać na wizycie:

1. Czy istnieje możliwość, że rth jeszcze działa i ten guz dalej się zmniejszy?
2. Czy istnieje możliwość, że on zniknie całkowicie - tak jak w węźle, czy jednak zostanie, tylko na razie osłabiony?
3. Na kontrolę zlecony jest tylko rentgen klatki piersiowej - czy to nie za mało dokładne badanie do oceny? Jak w takim badaniu stwierdzić czy guz się zmniejszył czy urósł?

Pozdrawiam Was cieplutko.
WIARA TO POŁOWA SUKCESU :)

[ Dodano: 2016-03-23, 14:08 ]
Czemu takie małe mi się wkleiły :(
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #44  Wysłany: 2016-03-23, 14:29  


Informacja o tym w jaki sposób mogę dodać załączniki tutaj
i oczywiście bez danych lekarzy i pacjenta.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Kasia* 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 26
Pomogła: 1 raz

 #45  Wysłany: 2016-03-23, 15:08  


JustynaS1975, dzięki. kiedyś wklejałam wyniki i były ładnie czytelne, a te wyszły jakieś małe :)
Poniżej załączyłam w formie pliku.




[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-24, 08:09 ]
I teraz wyniki załączone super. Pozdrawiam serdecznie :)



PET-CT listopad 2015 tu¿ przed rth.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 746 raz(y) 753,25 KB

TK kontrolna luty 2016.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 683 raz(y) 290,12 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group