w czwartek w szpitalu dowiedzieliśmy się od lekarza, że mama ma cyt.: nieoperacyjnego naciekającego raka szyjki macicy. Od ręki zostaliśmy skierowani do szpitala onkologicznego, tam profesor potwierdził diagnozę i skierował nas do poradni radiologa. Po badaniu dostaliśmy skierowanie na RTG klatki (zrobiliśmy od razu) wynik za 4 dni. Po 16-tym mają dopiero dzwonić w sprawie rezonansu i po nim będzie ustalany plan leczenia.
Pytań jest mnóstwo.
Na początek proszę o jakieś większe wyjaśnienie "nieoperacyjny naciekający", dosłownie rozumiem to pojęcie ale co pod tym kryje się w sensie medycznym?
Potrzebuje także podpowiedzi co powinnam w tej sytuacji robić krok po kroku, czego powinnam dopilnować, może coś jest bardziej priorytetowe?
No i jaki jest ogólny plan postępowania w takim przypadku - jestem całkiem zielona
Witam,
Bardzo trudno będzie nam odpowiedzieć na twoje pytania, ponieważ mamy mało konkretów..
Gdybyś mogła dołączyć wyniki badań które już macie?
W tej chwili można tylko przepuszczac że stopień zaawansowania jest co aj niej II stopnia.
Leczenie zacznie się od radioterapi, w celu przygotowania do ewentualnej operacji po zmniejszeniu się raka lub jako leczenie najpierw radioterapia następnie chemioterapia-tu rokowania są już gorsze.
Guz nieoperacyjny naciekajacy jak u twojej mamy, rozlal się wzdłuż macicy lub w postaci owrzodzenia wszedł w głąb.
Każdy typ ma swoje stadia.
Zdjęcie rtg zostało zrobione w celu wykluczenia przezutow do płuc.
Czy była robiona tomografia lub rezonans z kontrastem w celu ustalenia rozleglisci zmian, przezutow do węzłów?
Proszę podaj więcej szczegółów, wtedy napewno nasze odpowiedzi będą bardziej rzeczowe.
mamy tylko wynik badania histopatologicznego, RTG miało być po 4 dniach więc od czwartku pewnie już jest, niestety do szpitala mamy 70 km więc nie wiem jaki jest jego wynik. Rezonans ma być dopiero po 16 czerwca
Niuans witaj na forum. Przykro mi z powodu choroby mamy - niestety wygląda że stan choroby jest dość zaawansowany skoro określono go jako nieooperacyjny.
Niuans napisał/a:
mama ma cyt.: nieoperacyjnego naciekającego raka szyjki macicy
Leczeniem z wyboru w stanach klinicznego zaawansowania 0-1 jest konizacja lub amputacja szyjki, w stanach od 1a2 do 2a histerektomia (usunięcie części lub całej macicy). W stopniach IIb i wyższych, ze względu na trudności z zachowaniem odpowiedniego marginesu zdrowej tkanki podczas histerektomii stosuje się radiochemioterapię.
Niuans napisał/a:
"nieoperacyjny naciekający"
Naciekanie oznacza że komórki rakowe rozprzestrzeniając się najpierw do pobliskich tkanek w następnej kolejności rozwoju atakują sąsiadujące narządy. Mogą naciekać też naczynia limfatyczne i krwionośne co sprawia że choroba krąży po organiźmie.
Powiedzcie mi czy w tej chwili nie ma różnicy między TK a RM?
Cytat
Dla raka szyjki macicy MR jest lepszym badaniem od TK w ocenie objętości guza i naciekania struktur miednicy mniejszej. Badanie MR pozwala uwidocznić w obrazie T1 guz widoczny dopiero po podaniu środka kontrastowego w sekwencjach dynamicznych, obraz T2 uwidacznia optymalny kontrast między guzem a normalnymi strukturami szyjki. źródło: http://www.czytelniamedyc...rola-petct.html
Może naciskaj lekarza by zrobił te badania które były zaplanowane.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum