Z tego co czytałam to jego działanie niszczy kom nowotworowe więc dlatego. Ojciec jest w trakcie 4 chemi i po serii naswietlań. Badania wskazują na zmniejszenie nacieku, węzłów chłonnych. lekarz twierdzi że jest poprawa niestety samopoczucie chorego średnie, nasiliły się bóle, problemy z przełykaniem nie ustąpiły. Tak planuje się tylko leczenie paliatywne, nie zaleca diety więc co robić?
Z tego co czytałam to jego działanie niszczy kom nowotworowe więc dlatego.
Nie niszczy. Krzem działa, między innymi, przeciwgrzybiczo i nie ma co do tego dyskusji. Natomiast twierdzenie, że komórki rakowe są tożsame z grzybicą jest z jednej strony kompletnym idiotyzmem, a z drugiej jest szkodliwe dla chorych onkologicznie, gdyż sugeruje, że są oni nieprawidłowo leczneni np. chemicznie. Leczenie onkologiczne samo w sobie jest na tyle ryzykowne, że podawanie jakichkolwiek dodatkowych środków - w myśl złotej zasady "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek" - może zagrażać życiu chorego.
JZ0509 napisał/a:
Ojciec jest w trakcie 4 chemi i po serii naswietlań. Badania wskazują na zmniejszenie nacieku, węzłów chłonnych.
Zatem jest regresja, co jest bardzo dobrą wiadomością - gratuluję!
JZ0509 napisał/a:
lekarz twierdzi że jest poprawa niestety samopoczucie chorego średnie, nasiliły się bóle, problemy z przełykaniem nie ustąpiły. Tak planuje się tylko leczenie paliatywne, nie zaleca diety więc co robić?
Z tego co rozumiem, to zastosowano radoichemioterapię i trzeba czekać na to jakie będą tego efekty - o ile zmniejszą się nacieki i jak bardzo będzie to obciążające dla chorego. W zależności od tego zapewne zostanie zaplanowane dalsze postępowanie.
Jeśli nie jesteś przekonana, że Twój tata jest odpowiednio leczony, to możesz zasięgnąć drugiej opinii (u innego onkologa) - wiele osob tak robi. Wszystkie istotne objawy (związane z silnym bólem, czy trudnościami z przełykaniem) powinniście zgłosić onkologowi.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Chciałabym zrobić wszystko co się da i więcej. Ciągle coś czytam i szukam, ale mam jeden mętlik. Jaka winna być dieta gdy chory ma cukrzycę? Warzywa czy owoce, mięso w jakiej formie? Brakuje mi takich informacji, wszędzie piszą co innego, lekarz mówi wszystko co się lubi. Co robić, dietą można wspomóc leczenie? Ostatnio nawet spotkałam si e z info że chemioterapia to zabijanie więc stąd moje wątpliwości i szukanie cudownego leku. Jeszcze raz bardzo dziękuję
Witaj. Chyba każdy z nas przechodził taki etap że szukał cudownego leku. Ale myślę, że gdyby był taki cudowny lek to na tym forum jego nazwa pojawiałaby się często. :(
Ze swojej strony mogę podpowiedzieć lekturę książki "Antyrak". Opisane są w niej produkty i potrawy działające antynowotworowo. Warto zastosować, ale oczywiście jako element wspomagający. Tak naprawdę uważam, że to powinna być lektura dla tych nie-chorych, aby zapobiegać, ale na pewno chorym nie zaszkodzi.
U nas dobrze sie sprawdzają nutridrinki - gdy jakiś problem z jedzeniem czy torsje po chemii to trochę pomagają odżywić organizm.
Wierze, że masz mętlik w głowie - byłam niedawno na takim samym etapie. Ale najlepiej na spokojnie przeanalizować dostępne informacje i wybrać swoja drogę. A najlepiej skupić się na leczeniu onkologicznym, które jak widać u was daje efekt! Pozdrawiam!
Dziękuję, jednak problem w tym, że czasem nawet trudno mu połknąć wodę. nutridrink stosuje już od września ale nie może się już przełamać. W dodatku tak gęstego tez nie da rady połknąć. Wiem, że trzeba jeść rozumem ale trudno przekonać chorego, który ma ochotę jeść a nie może bo cholernie boli, który wątpi w powodzenie leczenia i wierzy w operację, której nie będzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Kiedy stosuje się tzw sztuczny przełyk? Czy wyklucza on radio czy chemioterapię?
JZ0509, jak widzę tato jest w trakcie radioterapii i chemioterapii radykalnej. !6 marca czwarta chemioterapia, czyli około 20 cykli 5-cio dniowych naświetleń z dwudniowymi przerwami. Popraw ja jest inaczej. W tej chwili należy skoncentrować się tylko na leczeniu i jakimkolwiek odżywianiu. Tak, tato coraz bardziej odczuwa skutki uboczne leczenia i będzie je odczuwał jeszcze mocniej pod koniec leczenia. To jest stan normalny jaki przechodziliśmy w trakcie takiego leczenia. Narasta suchość w ustach, narasta ból spowodowany odczynami popromiennymi. Teraz skupić się należy nad tym aby tato przeszedł przez to wszystko i przyjął zaplanowane leczenie, tj. chemię ale przede wszystkim zaplanowana ilość radioterapii. Teraz tak naprawdę tato powinien próbować cokolwiek jeść i pić pomimo bólu i tego że w suchym przełyku wszystki pokarm przykleja się do ścianek suchego przełyku, powoduje niesamowite uczucie bólu, zakrztuszanie a nawet trudności z oddychaniem. Wiele o tym pisaliśmy w swych wątkach na nowotworach przełyku. Powiem jedno, pod koniec leczenia, gdy wszystkie skutki uboczne narastają, dla nas jest to walka o przełamanie się i wepchniecie w siebie jakiegokolwiek pokarmu. Stad to powiedzenie lekarzy aby jeść co się lubi a tak naprawdę to próbowanie połknięcia czegokolwiek aby dostało się do żołądka., a są jeszcze odruchy wymiotne po chemii. Nawet Nutridrinki sa często zbyt gęste dlatego dla lepszego prześlizgnięcia się przez przełyk ( nazywam to świadomie) należy rozcieńczać je z woda. Sa preparaty dostępne na oddziale znieczulające przełyk na czas jedzenia i po nie można sięgnąć w miarę potrzeby. Dla mnie szkoła przetrwania było obserwowanie na sali, pacjentów pod koniec ich leczenia, widziałem i uczyłem się od nich jak sobie radzić i co trzeba przejść. Wtedy człowiek miał motywacje do zderzenia się z tym co straszne lecz nie uniknione.
Masz na myśli dożywianie pozajelitowe. Do tego przygotowuje się pacjenta przed rozpoczęciem takiego leczenia jak u taty.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Tata jest po cyklu 20 naświetlań w listopadzie i grudniu, aktualnie skończył 4 chemię.
Dziękuję
Mam jeszcze pytanie- miał usg jamy brzysznej, wątroba o dyskretnie podwyższonej echogeniczności jak w przypadku niwielkiego stłuczenia, w lewym płacie słabo wyodrębnia się izo/dyskretnie hypoechogeniczna struktura wielkości 1,2 cm. charakter niejednoznaczny-konieczne poszerzenie diagnostyki.
Co to oznacza? Jakie badania należy wykonać?
Szpital narazie nic nie zalecił, lekarz prowadzący na urlopie a konsultacja dopiero w kwietniu.
U taty jest zatem stan po przebytej radioterapii i potrzeba wielu miesięcy aby skutki uboczne powoli ustępowały. Tak jak napisałem powyżej, o naszych kłopotach i sposobach radzenia sobie z nimi, znajdziesz w temacie nowotwory przewodu pokarmowego. Nie zaleca się jakiejś szczególnej diety. Tato ma cukrzyce wiec jego styl odżywiania jest uwarunkowany i tą choroba. Poczytaj u mnie jakie zalecenia dają lekarze Wrocławscy, trochę odmiennie to wygląda jak w innych ośrodkach. Najważniejszy to aby nie podrażniać gojących się ścianek śluzówek i przełyku, który potrzebuje wielu miesięcy, czasem lat na zregenerowanie się. Na temat stanu wątroby mam nadzieje, że uzyskasz fachową odpowiedz.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Mam jeszcze jedno ważne pytanie, pewnie nie ostatnie, czy można zmienić tabletki na cukier na insulinę? Czy są przeciwskazania co do insuliny prze chemioradioterapii? Lekarz sugerował żeby nie zmieniać jednak tabletka jest duża i trudno ją połknąć nawet przekrojoną.
To nie jest tak, że zamienia się tabletki na insulinę - do leczenia jednym i drugim istnieją ścisłe wskazania. Do określonego czasu stosuje się doustne leki p/cukrzycowe, a zależnie od stopnia pogłębienia choroby wprowadza insulinę.
W celu zmiany rodzaju terapii konieczna jest na pewno konsultacja diabetologiczna.
Zdaję sobie z tego sprawę, chodzi tylko o to, że tata nie daje rady połykać a to byłaby jakaś alternatywa. Niestety leki, które bierze stale nie są bezwpływowe na przewód pokarmowy, który jest zaatakowany . Rozumiem, że po konsultacji z lekarzem nie ma przeciwskazań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum