Witam!
Chciałabym się na spokojnie dowiedzieć paru rzeczy, ponieważ jesteśmy przerzucani między szpitalami i każdy lekarz kiepsko nas informuje o stanie taty.
Tato lat 64 stwierdzony, rozpoznanie: R57.8, C34.9, A41.9, J15.9
Rak złośliwy płuca prawego, naciekający na oskrzela. Początkowo skierowany na radio chemioterapię. 2 tygodnie radio i 2 chemie, po drugiej chemii dostał sepsy i ledwo ją przeżył. Była niewydolność ogólnoustrojowa. Dał radę, przenieśli go na oddział normalny po czym doszedł do siebie. Stał i przy pomocy chodzika się przemieszczał. Miał problemy z oddychaniem i kaszlem, wystapiło zapalenie płuc, które zostało wyleczone. Lekarze stwierdzili, że najlepiej w tym stanie dochodzić do siebie w domu. I w pełni sił stawić się na radioterapię. W domu wytrzymał dobę, po czym dostał silnych duszności i zabrało go pogotowie. Stwierdzili częstoskurcz. Ledwo przeżył noc, ale dał radę, na drugi dzien siedział na łózku, apetyt miał, zjadał wszystko. Toaleta wszystko ok. 3 dzień w szpitalu znowu pojawiły się duszności... tata podłlączony do tlenu, osłabł totalnie.
Dostał antybiotyki... Badanie PET wykonanie w styczniu nie dało żadnych przerzutów. Jesteśmy świadomi, że sepsa wszystko popsuła.
Zostanie w szpitalu i przy wyjściu dostaniemy skierowanie do hospicjum domowego. Może pytanie głupie, ale je zadam... czy tato ma jeszcze czas? Jakie mogą być rokowania? Z rtg płuc robione dwa dni temu nie było specjalnych zmian. Nie wiem, gdzie szukać odpowiedzi i pomocy. Nikt nie jest w stanie udzielać konkretnych odpowiedzi. Przecież tato miał mieć operację :( a teraz jest z nim tak bardzo źle...
proszę o pomoc
córka
Weronika007,
Witaj na forum.
Bardzo poprosimy o dokładniejsze informacje - tzn. jaki rodzaj raka płuca rozpoznano u Taty, kiedy, jakie było zaawansowanie w momencie rozpoznania ( powinno być to określone w dokumentach ze szpitala - w skali TNM), jaki schemat chemioterapii rozpoznano.
Załącz, proszę, wynik PET oraz opis ostatniego rtg.
Rak płaskonabłonkowy płuca prawego
PET wszystkie jamy czyste bez przerzutów
Wniosek:ZMiana rozrostowa płuca prawego T2b, N0, M0, stage PET IIA
Chemioterapia
I część cyklu NVB 50mg, DDP100mg, leczenie objawowe
Radioterapia
Potem sepsa przy drugiej dawce chemii, leczenie onko przerwane, bo za słaby.
Tata ma też zdiagozowaną przewlekłą arytmię serca. Próbują go unormować pod tym względem.
Czy coś jeszcze dopisać?
Aktualnie nie mam dokumentów wszystkich, ale piszę najwazniejsze informacje, Rtg wg lekarza bez znacznych zmian. Nie mam wglądu w ten dokument.
[ Dodano: 2018-03-07, 13:20 ]
Jeśli zdobędę świeże rtg to przekażę...
Skierowany na radioxhemio w celu zmiejszeninguza i ewentualnego podejścia do operacji
Rtg ze brak zmian pogarszających stan jedynie guz innych zmian zapalnych nie stwierdzono
Natomiast będę dzisiaj o 16 walczyć o to zdjęcie
Czy masz opis pierwszej, wykonanej przed ustaleniem leczenia, tomografii klatki piersiowej?
Nie bardzo rozumiem dlaczego guz określony jako T2b nie kwalifikował się pierwotnie do operacji?
Cytat:
U chorych na NDRP w stopniach I i II oraz u wybranych chorych w stopniu IIIA (bez cechy N2) leczeniem z wyboru jest pierwotna doszczętna resekcja miąższu płucnego. U chorych w stopniu IIIA z obecnością cechy N2 wyniki pierwotnego leczenia chirurgicznego są złe. Resekcja miąższu płucnego może być rozważana u niektórych chorych w tej grupie, pod warunkiem zastosowania wstępnej CTH i uzyskania odpowiedzi w obrębie węzłów chłonnych.
Metodą z wyboru u chorych, którzy kwalifikują się do resekcji, jest lobektomia. Pneumonektomię wykonuje się w zasadzie wyłącznie w sytuacji, gdy lobektomia nie zapewnia doszczętności wycięcia. Obu rodzajom resekcji musi towarzyszyć usunięcie węzłów chłonnych wnęki i śródpiersia.
Jeżeli obecnie stan Taty jest przez lekarzy oceniany jako niewystarczająco dobry do kontynuowania leczenia przyczynowego ( czyli przeciwnowotworowego) to faktycznie priorytetem jest zapewnienie leczenia objawowego. Ja nie umiem ocenić na odległość stanu Taty, bez aktualnych wyników badań obrazowych i laboratoryjnych trudno udzielić wiarygodnej odpowiedzi.
Dzisiaj po godzinie 16 będę miała wgląd do jego dokumentacji medycznej. Prześlę wszystko co mam. Lekarze chirurdzy nie dawali gwarancji ze usuną wszystko z powodu nacieku na oskrzela. Podjęli decyzje o przedoperacyjnym zmniejszeniu. Ciężko powiedzieć, lub podważyć ich opinie bo nie znam się totalnie.
Postaram się o przesłanie tu dokumentow, o które Pani prosi. 😞
Weronika007,
Strasznie mi przykro, że nie zdążyliśmy Ci pomóc, choroba ta jest straszna i tak szybko zabiera nam najbliższe osoby. Tato już nie cierpi, to tylko jedyne pocieszenie.
Przyjmij i moje wyrazy współczucia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum