Herceptynę przez rok, chemia 3 miesiące i hormony, tylko jutro mają podjąć decyzję co najpierw. W poniedziałek zaczynam. A i ginekologicznie wszystko OK, torbiel się wchłonęła.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-01-04, 06:55 ]
Witajcie,
jestem po pierwszej chemii - schemat FAC będzie ich 4 lub 6 dokładnie jeszcze nie wiem, pierwsza noc była ciężka, wymiotowałam ....wczoraj jeszcze leżałam a dziś w sumie czuje się normalnie tyle tylko , że brak apetytu. Co do herceptyny to okazuje się, że chyba jej nie dostanę bo nie bardzo się kwalifikuję.....będą coś tam jeszcze obliczać ale jaki to da skutek....
Ja po chemii piłam coca colę, nawet lekarz mi to polecił, po troszeczku tak sobie popijaj. A co do jedzenia kupuj to, na co masz w danej chwili ochotę, bo czekając, aż zachce Ci się jeść to będziesz miała kiepskie wyniki na następną chemię. Ja po skończeniu w danym dniu chemii , szłam z mężem na piechotę do najbliższego sklepu i kupowałam to na co miałam ochotę, ale to musiało upłynąć ok godziny po chemii. W domu też nie wszystko będziesz chciała jeść bo będą Ci przeszkadzać zapachy, po których będzie Ci się chciało jechać do "Rygi". Ja na drugi dzień po chemii, codziennie piłam świeżo wyciśnięte soki jednodniowe: marchew + seler, buraki + jabłko, grejpfrut, kupowałam je codziennie w sklepie spożywczym. Piłam tak do następnej chemii i zawsze miałam dobre wyniki przed następną chemią, pozdrawiam anna
Dot. Twego postu w wątku majki1 , którego fragmenty poniżej cytuję.
kuna13 napisał/a:
ale ja juz w takim razie nic nie rozumię, wg tego co ja się dowiedziałam to zeby miec refundacje z NFZ na herceptynę trzeba mieć zajęte węzły i guz większy jak 1 cm
Kryteria kwalifikacji do programu interpretuję zupełnie inaczej, moim zdaniem:
Jeśli inwazyjny komponent guza ma powyżej 1 cm to węzły mogą być czyste.
Poniżej link do Zarządzenia 59/2011/DGL Prezesa NFZ z 10 października 2011, załącznik 5 – Terapeutyczne Programy Zdrowotne 2012 Leczenie raka piersi http://www.nfz.gov.pl/new...r=12&artnr=5263
Cytuję pkt. 6a i 6b Kryteriów kwalifikacji do programu dla leczenia adjuwantowego z zarządzenia jw:
Cytat:
a) obecność przerzutów w pachowych węzłach
chłonnych dołu pachowego (cecha pN /+/) lub
b) największą średnicę guza powyżej 1,0 cm
w przypadku nieobecności przerzutów
w pachowych węzłach chłonnych (cecha pN0),
Cytat:
mam ten sam problem z herceptyną, na początku pani doktor powiedziała, że będą mi ją podawać przez rok a jak przyjechałam na pierwszy cykl FAC to inna pani onkolog oświadczyła mi, że nie kwalifikuję się do herceptyny, co prawda mają jeszcze coś tam przeliczać ale to chyba na odczepnego tak mi powiedzieli....
Lekarka może mieć na myśli ustalenie wielkości guza.
Czy w dokumentacji masz podaną cechę T dla każdej z piersi, ew. stopień zaawansowania ?
Pierś prawa była docinana i w związku z tym dopuszczałam możliwość ew. aktualizacji wymiarów. Nie ma to jednak znaczenia bowiem w raku tej piersi jest HER2 ujemne, a zatem nie kwalifikuje się do leczenia herceptyną.
Natomiast w piersi lewej, pomimo dodatniego HER2, przy czystych węzłach chłonnych wielkość guza jest za mała do zakwalifikowania się do programu leczenia herceptyną.
Powyższe jest także zgodne z najnowszymi zaleceniami PUO, poniżej cytat:
Cytat:
Dodanie trastuzumabu do uzupełniającej CTH zaleca się u chorych z nadekspresją lub
amplifikacją HER2, przy średnicy inwazyjnego komponentu guza powyżej 1 cm lub z obecnością
przerzutów w pachowych węzłach chłonnych
Herceptyny na pewno nie dostanę. Krwinki białe poleciały mocno, z 6000 na 2000 [poprawka: na 4000],
muszę zastrzyk dziś sobie zrobić......a cykli jeszcze 2 czyli 4 razem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum