1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Płodność- bezpłodność po chemioterapii i autoprzeszczepie??
Autor Wiadomość
marcinekw1 


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 5

 #1  Wysłany: 2011-03-03, 22:48  Płodność- bezpłodność po chemioterapii i autoprzeszczepie??


W przeciągu dwóch-trzech lat od zakończenia leczenia zarówno mężczyźni jak i kobiety powinni zabezpieczać się przed spłodzeniem potomka.


Witam powyżej wklepiłem taki tekst jak widzicie moje pytanie jest proste jestem po auto przeszczepie mam ziarnice tzn miałem bo już mam ją za sobą dokładnie tydzien temu wyszedłem po auto przeszczepie. jak pytałem panią doktor to po rocznym leczeniu i chemii przed autoprzeszczepem stałem sie bezpłodny?? ale czy to przejsciowe jestem facetem mam 22 lata lubie sex nawet uwielbiam z moją kochaną wybranką ale czy mogę to robić bez prezerwatywy skoro jestem bezpłodny to chyba mogę ona jest zdrowa i ja już też a wyniki mam dobre.

po co kupować zabezpieczenia skoro ona nie zajdzie w ciąże? wsumie ostatnio zrobilismy to raz z i potem zdjąłem bo heh wygodniej bez :P jak jest u was czy mieliscie podobne przypadki? temat ciekawy bo sądze ze wiele osób ma ten problem i tkwi w zastanowieniu.

Pozdrawiam Marcin
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #2  Wysłany: 2011-03-03, 22:51  


Wyłącznie kastracja lub podwiązanie nasieniowodów daje realny brak szans na potomstwo. Żadne leczenie onkologiczne nie może być podstawą do rezygnacji z antykoncepcji. Niestety albo dla niektórych stety ;)
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
marcinekw1 


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 5

 #3  Wysłany: 2011-03-03, 23:03  


ale jak bym miał wpaśc to by sie to juz stało przed przeszczepem wiec chyba nie trudno zauważyć ze jestem bezpłodny ale czy to wróci np za pół roku po sexie bez zabezpieczenia moja pani zajdzie w ciąże? co wtedy? czy dziecko moze byc chore itp? ale zacznijmy od tego czy mogę wpaść? bo jednak nawet po przeszczepie mam ochote na sex fakt ze mam mniej sił ale lubie to jak i moja pani. a bez jest jednak przyjemniej :P

[ Dodano: 2011-03-03, 23:05 ]
ja oczywiscie chce miec bardzo dziecko ale to za 2 do 3 lat a do tej pory chce to robic bez :) mam nadzieje ze bedzie wszystko ok moze ktos jeszcze sie wypowie?
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #4  Wysłany: 2011-03-04, 11:47  


marcinekw1 napisał/a:
za pół roku po sexie bez zabezpieczenia moja pani zajdzie w ciąże?

W teorii nie jest to niemożliwe, chociaż zdarza się rzadko, by mężczyzna po przeszczepie szpiku odzyskał płodność. 100 procent gwarancji, że nie wpadniesz, nikt Ci nie da, chociaż prawdopodobieństwo jest obecnie bardzo małe. Zawsze jakiś jeden plemnik się mógł uchować - a jeden wystarczy.
marcinekw1 napisał/a:
czy dziecko moze byc chore itp?

Tak, dziecko poczęte do roku po takiej terapii może (nie musi) być obciążone poważnymi wadami rozwojowymi. Może też rozwinąć się martwa ciąża (np. płód bez organów wewnętrznych), co jest pewnym zagrożeniem dla kobiety, zwłaszcza jeśli wcześniej nie rodziła.
Dlatego niewątpliwe najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie stosowanie antykoncepcji. Od prezerwatywy skuteczniejsze (i, jak zauważyłeś, wygodniejsze) są jednak tabletki antykoncepcyjne - porozmawiaj o nich ze swoją dziewczyną.
 
 
marcinekw1 


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 5

 #5  Wysłany: 2011-03-04, 18:24  


to akurat rozumiem że może mieć wadę dziecko wrodzoną ale gdybyśmy to robili i skoro jestem bbezpłodny przez chemioterapie to nie ma możliwości żebyśmy mogli wpaść. a z grugiej strony gdy np po pół roku czy po roku moja płodnosc powróci? kurcze troche to niepewne jest wszystko.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #6  Wysłany: 2011-03-04, 18:44  


marcinekw1 napisał/a:
a z grugiej strony gdy np po pół roku czy po roku moja płodnosc powróci

no właśnie o to mi chodziło - może powrócić, chociaż jest to mało prawdopodobne.
_________________
 
 
marcinekw1 


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 5

 #7  Wysłany: 2011-03-04, 18:48  


no mi lekarz mówił ze przez najbliższe dwa lata będę bezpłodny a potem można robić badania i starać sie o dziecko a do tej pory napewno jest sie bezpłodnym ale to tez zalezy od organizmy jeden sie szybciej zrgeneruje drugi później. ale może nie będzie tak źle :)

[ Dodano: 2011-03-04, 18:51 ]
ale nie pytałem o sex bez zabezpieczenia bo jakos tak mi głupio było :P dlatego pisze na forum :)
 
Aryiel 


Dołączyła: 24 Lut 2014
Posty: 1
Skąd: Warszawa

 #8  Wysłany: 2014-02-24, 15:38  


Tylko żeby za jakiś czas jak przyjdzie myśl o dziecku nie będziecie biegali po klinikach takich ja ta z myślą o in-vitro :) Różnie to w życiu bywa i nie ma co podejmować ostatecznych kroków, zmiany wywołane lekami/operacjami w organiźmie mogą się odbić na płodności a raczej na jej braku

__________
Link ukryty - reklama.
 
aminta87 


Dołączyła: 17 Lis 2010
Posty: 2

 #9  Wysłany: 2014-07-22, 22:40  


No właśnie, brak płodności. Tylko dlaczego lekarze o tym nie mówią? Moje leczenie trwało 2 lata, potem autoprzeszczep i nigdy żaden lekarz nie porozmawiał ze mną o wpływie chemioterapii na płodność. Słyszałam tylko że miesiączka się zatrzyma na czas chemii ale oczywiście po zakończeniu leczenia wróci. Nie wróciła.
W chwili diagnozy miałam 23lata, a teraz w wieku 27 lat usłyszałam od ginekologa że nie mam żadnych szans na dziecko poczęte naturalną metodą. Menopauza. Perspektywa brania hormonów do końca życia.... jak nie będę brać perspektywa osteoporozy....perspektywa życia bez dziecka którego tak bardzo pragnę....
 
francheska 


Dołączyła: 17 Maj 2014
Posty: 24

 #10  Wysłany: 2014-09-26, 18:00  


wiecie co? są chyba sposoby na pokonanie tych problemów.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #11  Wysłany: 2014-09-26, 19:09  


francheska,

twoj post jest nie na miejscu. Piszesz, tak jakby to bylo nic wielkiego. Czy wiesz, co to znaczy menopauza, hormony do konca zycia w wieku 27 lat dla kobiety? Ew. brak mozliwosci zajscia w ciaze? Sorry, ale nie powinno sie porownywac kobeity 60-letniej, ktora juz czeka lada chwila menopauza dp dziewczyny 27-letniej, ktora chce miec dzieci, byc w ciazy. Bo sa i takie, ktore nie chca (w Polsce pewnie trudno w to uwierzyc, ale nie wszyscy chca miec dzieci i dobrze im z tym).

Tak swoja droga, nie wiem, moze to zalezy od skladu chemioterapii? Ja ostatnio robilem badania nasienia i wszystko wyszlo bardzo dobrze, moge miec dziecko.
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #12  Wysłany: 2014-09-26, 20:51  


tam-tam-taram napisał/a:
Ja ostatnio robilem badania nasienia i wszystko wyszlo bardzo dobrze, moge miec dziecko.


:mur:
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #13  Wysłany: 2014-09-26, 20:57  


Nie bardzo rozumiem powyższy komentarz - wątek dotyczy płodności po przebytej chemioterapii, do czego nawiązał w swej odpowiedzi tam-tam-taram, sam po leczeniu onkologicznym.
Co więc jest tu takiego ::mur:: ?
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #14  Wysłany: 2014-09-26, 21:15  


Właśnie ,sam jest po leczeniu onkologicznym ,a zachowuje się.....

Zaznaczam to tylko moje zdanie.....brak kultury dla nowych użytkowników, i na tym zakończę bo musiałbym użyc słów niecenzuralnych.
Pozdrawiam
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #15  Wysłany: 2014-09-26, 21:54  


Maciek76 napisał/a:
Właśnie ,sam jest po leczeniu onkologicznym ,a zachowuje się.....

a zachowuje się tak... jakby był po leczeniu onkologicznym? Gdzie tu brak kultury? Gdzie brak kultury w zwróceniu uwagi na problemy młodej dziewczyny po chemioterapii. Chemioterapia ratuje życie ale niewyobrażalna jest sytuacja, że pacjent/pacjentka godzi się na chemioterapię bez informacji o skutkach ubocznych leczenia! Wiesz... tak prywatnie... sam nigdy nie piszę na forum pod wpływem... Może warto rozważyć taką zmianę w życiu w Twoim wypadku?

Pozdrawiam
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group