proszę o pomoc w interpretacji TK (duży nieoperacyjny guz)
Dzien dobry. Bardzo prosze o pomoc w interpretacji wyniku tomografii.
Sprawa dotyczy mamy. Lat 72. Palaczka od ok.50 lat (ok 15 papierosów dziennie).
Od września pogorszenie samopoczucia. Lekarz sugerował osłabienie po COVID. Zlecono RTG na którym uwidoczniono podejrzaną zmianę.
Diagnostykę poszerzono o TK z kontrastem. Bronchoskopię, podczas której pobrano wycinki i wysłano do badania hist-pat. Czekamy na wyniki.
Wyniki morfologii bardo dobre. Niepokój budzi CRP o mianie 93.
W czwartek będzie prywatna konsultacja u onkologa i może uda się skierować do szpitala. Na ten moment skierowano jedynie do poradni :(
WYNIK TOMOGRAFII styczeń 2023
TK KLP bez kontrastu i z kontrastem.
DOKUMENTACJA BADANIA:
TK KLP - badanie wykonano przed i po dożylnym podaniu środka cieniującego.
Po prawej w obrębie wnęki oraz w okolicy podostrogowej rozległa masa guzowo-węzłowa ok. 100x56x86mm.
Guz przewęża oskrzele główne prawe, oskrzele pośrednie, oskrzele dolnopłatowe i jego gałęzie segmentowe 6-10. Zamyka oskrzele górnopłatowe oraz oskrzela segmentowe 4,5. Nacieka tętnicę płucną prawą i jej gałęzie, żyłę płucną górną prawą, żyłę płucną dolną prawą, lewy przedsionek.
Na obszarze płuca prawego obecne rozsiane ogniska meta (największe ok 20nn obwodowo w segmencie 9).
Cechy limphangiosis carcinomatosa w płacie górnym płuca prawego.
Zmiany niedodmowe w płacie środkowym płuca prawego.
Płyn w jamie opłucnej w warstrwie do 12mm przy tylnej ścianie klp.
Nieznacznie zredukowana objętość płuca prawego.
Liczne zwłóknienia podopłucnowe z pęcherzami rozedmowymi obustronnie u podstawy płuc.
Zmianom włóknistym towarzyszą cylindryczne rozstrzenie z pociągania.
Obustronnie z przewagą po prawej pogrubiałe zapalenie ściany oskrzeli.
W śódpiersiu możliwe do wyodrębnienia przerzutowe węzły chłonne grup: 2R, 4R i 4L do 14mm.
Nadmierna ilość płynu w jamie osierdzia (warstwa do 7mm).
Liczne uwapnione blaszki miażdżycowe w aorcie.
Liczne zwapnienia w przebiegu tętnic wieńcowych.
Niewielka przepuklina wślizgowa roztworu przełykowego.
Przy użyciu okna kostnego ognisk podejrzanych o charakter rozrostowy w zakresie układu kostno-szkieletowego nie wykazano. Znacznego stopnia deformacja klinowata trzonu Th7 po przebytym złamaniu kompresyjnym. Niewielkie zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze w kręgosłupie Th. Górne piętro jamy brzusznej pogrubiała odnoga boczna i trzon nadnercza lewego bez wyodrębniających się zmian ogniskowych.
Mama miała równiez tomografie klatki piersiowej w 2021 z innego powodu niż jakiekolwiek podejrzenie nowotworu. Badanie nie wykazało absolutnie żadnych podejrzanych zmian.
Opis tomografii jest zdecydowanie niepokojący. Podejrzana zmiana jest duża, dodatkowo obecne są zmiany przerzutowe w całym płucu prawym oraz w węzłach chłonnych śródpiersia ( zarówno dolnego jak i górnego). Ogólnie jest to obraz choroby zaawansowanej miejscowo.
Oczywiście konieczny jest wynik hist-pat, żeby można było mówić o jaką konkretnie chorobę chodzi ( tzn. o jaki rodzaj nowotworu).
Czy jest planowane badanie jamy brzusznej? TK albo przynajmniej usg?
Dodatkowo należałoby zapewne sprawdzić płyn z opłucnej, jeżeli są w nim komórki nowotworowe to znaczy, że choroba może być bardziej zaawansowana.
Więcej napiszę Ci jak poznacie już dokładny wynik histopatologiczny. Niemniej ewentualne leczenie może być oparte o chemioterapię lub immunoterapię, radioterapia zapewne nie będzie opcją ze względu na obecność płynu w opłucnej.
Wiem, to nie są dobre wiadomości, bardzo mi przykro.
Jeżeli coś z tego, co napisałam, nie jest zrozumiałe to pisz koniecznie i pytaj, będę się starała wszystko wyjaśniać.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Oczekiwanie na wyniki badań hist-pat trwa już drugi tydzień:(
Jutro będzie wiadomo czy uda się uzyskać skierowanie na oddział onkologiczny.
Na ten moment niestety nie wykonano dodatkowych badań obrazowych.
Mam nadzieję że przyjęcie o szpitala nastąpi szybko i badania będą zlecone.
Mama chorowała również na nienaiekajacego raka pęcherza . Rak brodawkoaty. Zmianę usunięto metodą TURBT
06.2022 był kolejny zabieg z powodu wznowy. Uznano jednak, że ten rak jest zaleczony i jedynie kontrola.
Czy jest możliwe że zmiany w płucach są powiązane z tymi, które leczono w pęcherzu? Lekarz sugerował, że powiązania nie ma.
Guz w płucach wygląda na zmianę pierwotną, nie na przerzuty z innego narzadu. Oczywiście tylko histpat wszystko wyjaśni. Niestety czeka się zazwyczaj ok.3 tygodni, czasem też dłużej, rzadko kiedy krócej. To trudne, wiem.
Witaj, niestety jest to najbardziej agresywny typ raka płuc, leczenie chirurgiczne jest wykluczone. Jednak paradoksalnie duża złośliwosc tego nowotworu powoduje że jest bardzo wrażliwy na chemio i radiorterapie.
W przypadku twojwj mamy pierwszą linią leczenia będzie najprawdopodobniej chemioterapia, dużo zależy również od stanu ogólnego mamy dodatkowe obciążenia np. kardiologiczne mogą utrudnić leczenie generalnie do podania chemi chory powinien być w dobrym stanie ogólnym. Niestety nie wiem czy dla DRP prowadzone są jakieś programy lekowe np. immunoterapia czy leczenie celowane warto by było sprawdzić .Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Mamę zakwalifikowano do hemioterapii i też leczenia uzupełniającego chyba immunoterapia. Stan ogólny jest dobry. Poza męczliwością i problemami z głębszym oddechem wyniki badań są dobre. 23.02 będzie jeszcze powtodzona tomografia.
Wklejam opis programu lekowego dla raka drobnokomórkowego:
Cytat:
Leczenie chorych na drobnokomórkowego raka płuca do leczenia pierwszej linii z zastosowaniem atezolizumabu (w skojarzeniu z karboplatyną oraz etopozydem w fazie indukcji)
1) rozpoznanie histologiczne lub cytologiczne drobnokomórkowego raka płuca;
2) zaawansowanie kliniczne: stadium choroby rozległej (ang. extensive stage) wg klasyfikacji VASLG lub IV stopień zaawansowania wg klasyfikacji TNM;
3) obecność zmian umożliwiających przeprowadzenie obiektywnej oceny odpowiedzi w badaniach obrazowych z zastosowaniem kryteriów oceny aktualnie obowiązującego systemu RECIST (ang. response evaluation criteria in solid tumours) lub obecność policzalnych zmian niemierzalnych;
4) nieobecność przerzutów w ośrodkowym układzie nerwowym;
5) wiek powyżej 18 roku życia;
6) stopień sprawności 0-1 wg klasyfikacji Zubroda-WHO lub ECOG;
7) nieobecność istotnych klinicznie i niekontrolowanych stosowanym leczeniem farmakologicznym chorób współwystępujących;
8) nieobecność aktywnych chorób autoimmunologicznych z wyjątkiem cukrzyc, niedoczynności tarczycy, łuszczycy, wyprysku, liszaja płaskiego i bielactwa;
9) nieobecność przeciwwskazań do zastosowania chemioterapii w tym odpowiednia czynność układu krwiotwórczego umożliwiająca leczenie zgodnie z aktualną ChPL;
10) czynność nerek i wątroby umożliwiająca leczenie zgodnie z aktualną ChPL;
11) nieobecność przeciwwskazań do stosowania atezolizumabu określonych w ChPL;
12) wykluczenie współwystępowania innych nowotworów złośliwych niekontrolowanych leczeniem;
Kryteria kwalifikowania muszą być spełnione łącznie.
Teraz lekarze muszą zrobić wszystkie badania wymagane w procesie kwalifikacji do takiego leczenia.
ednak paradoksalnie duża złośliwosc tego nowotworu powoduje że jest bardzo wrażliwy na chemio i radiorterapie.
Zgadzam się. Ten rodzaj raka bardzo dobrze odpowiada na chemioterapię, można naprawdę dużo "ugrać". Jest to jednak agresywne leczenie i trzeba się liczyć ze skutkami różnymi ubocznymi. Trzymam kciuki.
Potdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dziękuję za słowa otuchy. Mama jest po pierwszym wlewie. Chemioterapia z immunoterapią. Czuje się dość dobrze, wyniki badań są ok ale ma zadyszki i po wstaniu z pozycj leżącej czuje się przez jakiś czas słabo.
Robiono również tomografię sprawdzającą przeżuty. Nie ma jak na razie.
Mama kontynuuje leczenie. 09 Maja będzie miała ostatnie wlewy chemio-immunoterapii. Czuje się nawet dobrze. Dokucza jej jedynie suchość w nosie. Pokazały się strupki i ogólnie pobolewanie i dyskomfort.
Czy jest jakiś spray, który skutecznie wspomógł by regenerację śluzówki?
mojej mamie lekarz polecił Rinopanteinę, w formie maści do smarowania wnętrza nosa. Mojej mamie przyniosła duża ulgę. Możecie zapytać o to też lekarza, onkolodzy mają dużo "patentów" na różne problemy.
Dużo siły! Pozdrawiam serdecznie, L.
_________________ "I jak sercu powiedzieć: nie płacz?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum