Vioom ma absolutnie racje - pierwotne nowotwory watroby sa malo chemiowrazliwe. Jezeli zmiana jest lokalna (=ograniczona do watroby, bez przerzutow) to leczeniem z wyboru jest chirurgiczne usuniecie guza. Wchodzi rowniez pod uwage przeszczep watroby. Wiodacym osrodkiem jest tu Klinika Chirurgii Ogolnej i Transplantacyjnej Watroby w Warszawie (Szpital na Banacha):
http://spcsk.amwaw.edu.pl/node/23
Pozostale metody leczenia:
1. Chemoembolizacja (TACE) - podanie chemioterapii miejscowo do guza - zaleta jest dobra tolerancja metody poniewaz chemia jest podawana do guza i jedynie niewielka jej ilosc dostaje sie do organizmu. Osrodki, gdzie metoda jest dostepna: Warszawa - ta sama klinika jak wyzej; Gdansk
2. Radioembolizacja (TARE): podanie radioterapi miejscowo do guza; w Polsce: Szpital MSWiA przy ulicy Woloskiej dr Miroslaw Nowicki; lub szpital na Szaserow w Warszawie: dr P. Piasecki
3. lek Nexavar: inhibitor kinaz bialkowych
Polecam swoj post z wczoraj gdzie opisujemy nasza droge przez zawilosci systemu (moj tesc ma ten sam problem)
To co bym Pani radzila to telefon do Klinik Chirurki w Szpitalu na Banacha i proba umowienia sie tam na konsultacje. Moze Pani tez sprawdzic, ktory z lekarzy przyjmuje prywatnie i umowic sie na konsultacje w ten sposob (np. prof Nyckowski). Jedno jest pewne: szybkie dzialanie jest bardziej niz wskazane.
Zycze powodzenia. Jezeli mialaby Pani jakies pytania - prosze sie skontaktowac a podam Pani swoj numer telefonu.