1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika
Autor Wiadomość
Pati 


Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 5
Skąd: olsztyn

 #1  Wysłany: 2010-08-02, 10:12  Rak jajnika


Witam.
1 lipca moja mama przeszla operację radykalną.
Kilka dni temu odebrałam wyniki z badnia histopatologicznego. Trochę na nie czekaliśmy ale był duży materiał do badania.
Większośc pojęłam, miałabym jednak prośbę znalezienia w tym wszystkim czegoś pozytywnego, czego mogłabym się trzymac, przynajmniej na razie.
Mama czuje się świetnie, zdrowo się "prowadzi", ale ze mną jest gorzej.
Spadlo to na nas nagle, w połowie czerwca, szybko operacja /po niesamowitych znajomościach/ i teraz czekamy na wizytę u onkologa - we wtorek.
Wiem, że nie jest dobrze, że choroba zaawansowana, ale może coś pozytywnego się znajdzie...

Oto i wyniki:

WYNIK BADANIA ŚRÓDOPERACYJNEGO

Makroskopowo:
1. Materiał oznaczono jako "lewe przydatki": o wymiarach 8x7x5 cm; o powierzchni brodawkowatej, na przekrojach o budowie zrazowatej, barwy kremowo-różowej, jajowód długości 4 cm, wciągnięty w brodawkowate masy.
2. materiał oznaczono jako "przydatki prawe": o wymiarach 9x7x5.5 cm, o brodawkowatej powierzchni, na przekrojach zrazowaty, barwy kremowo-różowej, przy nim jajowód długości 5 cm.

Mikroskopowo:
Strona lewa i prawa: NEOPLASMA MALIGNUM /ADENOCARCINOMA/.

Mikroskopowo:
Bloki parafinowe;

Przydatki lewe-adenocarcinoma papillare serosum G3 ovari. CK 7/+/, CA 125/+/, Vimentyna /-/, CK 20 /-/, CDX 2 /-/.

Przydatki prawe- adenocarcinoma papillare serosum ovari G3. Infiltrationes adenocarcinomatosae parietis ovidictus.


I dalej tego co wycięli.

Makroskopowo:
1. Macica:
szyjka- tarcza gładka.
Trzon: 5,5x4.5x3.5 cm.
Grubośc ściany 1 cm.
błona śluzowa 0,1 cm.
w jamie macicy polipowaty twór 3,5x1,5x2 cm. na powierzchni trzonu drobne brodaweczki średnicy 0,7 cm.
tłuszczowy fragment 7x5x3 cm na obwodzie o wzmożonej spoistości.

Mikroskopowo:
1. Macica
szyjka- ectropia cervicalis et metaplasia squmosa
trzon- infiltrationes adenocarcinomatosae membranae serosae parietis corporis uteri. Polypus endometrialis.
przymacicza pierwsze-infiltrationes adenocarcinomatosae
przymacicze drugie: infiltrationes adenocarcinomatosae

2. węzły chłonne okolicy okołooartalnej- lymphonodulitis reactiva 0/8
3. węzły biodrowe prawe- lymphonodulitis reactiva 0/8
4. węzły biodrowe lewe- lymphonodulitis reactiva0/5
5. siec większa- metastases adenocarcinomatosae et emboliae adenocarcinomatosae vasorum omenti.
6. wycinek z przyczepka esicy- metastases adenocarcinomatosae
7. wycinek z otrzewnej zatoki douglasa- metastases adenocarcinomatosae
8. wycinek z otrzewnej pęcherzowej- inflammatio chronica dispersa telae coniunctivae.
9. wycinek z otrzewnej kątnicy- inflamantio chronica dispersa telae coniunctivae
10. wycinek z otrzewnej esicy- metastases adenocarcinomatosae
11. wycinek z zagięcia wątrobowego okrężnicy- inflammatio chronica dispersa telae coniunctivae
12. wycinek z otrzewnej zagięcia śledzionowego- inflammatio chronica dispersa telae coniunctivae
13. wycinek z otrzewnej przedniej ściany jamy brzusznej- inflammatio chronica dispersa telae coniunctivae
14. wyrostek robaczkowy- appendicitis chronica
15. wymaz z przestrzeni podprzeponowej strona prawa- kwasochłonna treśc, pobudzone komórki międzybłonka
17. płyn z jamy brzusznej- cellulae carcinomatosae

Ocena łączna stage III A /wg UICC 2009/.

Podczas operacji usunięto- oba jajniki,macicę, wyrostek robaczkowy, węzły chłonne okolicy rozwidlenia aorty oraz okolicy naczyń biodrowych po stronie lewej i prawej, wycięto siec większą. Reszta to wycinki i wymazy.'
Mama miała wodobrzusze- odessano 8 litrów.
Przed operacją markery 600.

Trochę tego jest ale mam nadzieję, że ktoś pomoże mi z tym dojśc do ładu. Lekarz kazał mi się przygotowac na najgorsze.
Z góry dziękuję
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2010-08-02, 10:39  


Witaj, Pati.

Stan mamy, jak sama zdajesz sobie z tego sprawę, jest poważny.

Mam nadzieję, że zamieszczone przez Ciebie tutaj wyniki wkrótce zechce skomentować ktoś dysponujący odpowiednio rozległą i profesjonalną wiedzą.

Dobrze byłoby, abyś powiedziała coś na temat dalszego leczenia, jakie jest Wam proponowane.
W tak zaawansowanym stadium jest ono bezwzględnie konieczne.

Pomimo wysokiego zaawansowania oraz stopnia złośliwości histologicznej (G3) szans na wyleczenie można upatrywać w rozległości zabiegu oraz właśnie podjętym dalszym leczeniu skojarzonym.

Pozdrawiam serdecznie, życzę powodzenia.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Pati 


Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 5
Skąd: olsztyn

 #3  Wysłany: 2010-08-04, 06:43  


Zaproponowano mamie chemię 6 co 3 tygodnie. Pierwsza za 2 tygodnie, 16 sierpnia. W międzyczasie zrobimy TK.
Zobaczymy jak mama zniesie chemię. Na razie czuje się rewelacyjnie. Po operacji szybko doszła so siebie. Zdrowo sie prowadzi i nabiera sił.
Pozdrawiam.
_________________
W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze
wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.
 
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #4  Wysłany: 2010-08-04, 07:01  


Pati trzymaj się. Wiem co czujesz. U mojego Taty zdiagnozowano w sylwestra szpiczaka mnogiego w ostatnim stadium. Nie dawali mu zbyt dużych szans, gdyż doszło do niewydolności nerek. Pierwsza chemia nie zadziałała i zmienili na inną. Teraz Tata ma szansę na autoprzeszczep. Pierwsza mobilizacja do przeszczepu nie powiodłą się, ale cały czas mamy nadzieję. Drugie podejście 6 sierpnia. Lekarze mówili, że jeszcze kilka godzin i Tata by zasnął i nie obudził się (miał poziom kreatyniny 19,2!!!, a norma jest do 1,5). Twoja Mama ma dużą chęć życia więc będzie dobrze. Trzymam kciuki za Was. Trzymajcie się razem i cieszcie z każdego dnia kiedy jest dobrze. Mój Tata miał wielkie depresje. Pamiętam jak w szpitalu siedział i płakał, a ja razem z nim. Co mogłam zrobić? Jest to okropne, ale czasami wypłakanie się też pomaga... Mój tata walczy ze szpiczakiem i jest dializowany, a u mnie stwierdzono czerniaka. Pewnie będę z tatą na jednym oddziale.... Ech życie....Jeśli chcesz to pisz do mnie na priv. Pozdrawiam
 
Pati 


Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 5
Skąd: olsztyn

 #5  Wysłany: 2010-08-21, 14:50  


We wtorek 17.08 mama przyjęła pierwszą chemię- taxol i karboplatyna. W środę było ok, ale w czwartek strasznie zaczęły ją bolec kosci, wczoraj jeszcze bolały ale dzisiaj już mniej. Pomału ból przechodzi. Poza tym wszystko w porządku,apetyt dopisuje, żadnych problemów żołądkowych.
TK przed chemią pokazało niewielką ilośc płynu -87x58 mm, węzły chłonne pachwinowe do 14 mm po stronie prawej i do 20 mm po stronie lewej. Pęcherz moczowy modelowany od strony lewej ściany /co to znaczy? coś nie tak?/. Poza tym wszystko w porządku.
Marker CA125 przed chemią 35- przed operacją wynosił 600. Rozumiem więc, iż oznacza to że operacja była radykalna.
Mam nadzieję, że po tych bólach kości już nic na nastąpi i spokojnie doczekamy drugiej chemii / 7.09/. Mamie na te bóle pomagał ruch, spacerowała po mieszkaniu, podwórku lub leżąc wymachiwała nogami. Generalnie ciężko jest, gdyż mamcia zawsze była z tych narzekających, źle znosiła nawet przeziębienia tzn. psychicznie źle znosiła, teraz przy chemii przy pierwszym bólu stwierdziła, że rezygnuje z dalszego leczenia, ale dzisiaj chyba już jej przeszło.
Pozdrawiam wszystkich :)
_________________
W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze
wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.
 
 
Pati 


Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 5
Skąd: olsztyn

 #6  Wysłany: 2011-11-08, 13:13  moźe dodam komus otuchy


Witam po długiej przerwie.

Mam zakończyła chemię w listopadzie 2010 r. I od tamtej pory jest chyba wszystko ok. Markery kształtują się na poziomie 5-8, zależy gdzie robimy wyniki, obraz TK jest ok. Mama czuje się w miarę dobrze, odczuwa jeszcze bóle nóg przy wstawaniu z pozycji siedzącej, ale to tylko w tym momencie. Mówi , że później już nic nie boli.
Sporo przytyła, zawsze była straszną chudziną, także ta zmiana akurat jest ok. Tylko, że garderobę musi wymieniać :) Zmieniła się też psychicznie, ale również na plus. Była cichą myszką, a teraz mówi otwarcie o co jej chodzi, nie obawia się co ludzie pomyślą itp. Ciężko mi było przyzwyczaić się do nowej mamy :)
W tej chwili ma badać się co pół roku. Ostatnio była w CO we wrześniu, następna wizyta w marcu 2012.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, iż taki stan rzeczy potrwa jak najdłużej.
Jak pisałam w poprzednich postach lekarze nie dawali mi żadnej nadzieii, kazali się żegnać z mamą, nie wiedzieli w ogóle czy ją operować. A tu juz minął rok od zakończenia chemii, także spory sukces , i ten rok spokoju pozwala mieć nadzieję, że tak będzie dłuzej.
Dziękuję za wsparcie.
Pozdrawiam.
Pati.
_________________
W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze
wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.
 
 
Nika2 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 1606
Skąd: Wielkopolska
Pomogła: 297 razy

 #7  Wysłany: 2011-11-08, 13:26  


Pati,
Bardzo się cieszę, że mamie tak się udaje z tą chorobą walczyć ::thnx::
Powodzenia w dalszej walce :flow:
_________________
Życie jest piękne i warto Żyć
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #8  Wysłany: 2011-11-08, 14:54  


Pati, bardzo fajny post, pocieszający. ::thnx::
Powodzenia na dalszej drodze życia :-D
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group