Bratowa wczoraj była bardzo słabiutka, pojawiły się duszności, problemy z połykaniem, po raz pierwszy podano jej morfinę, po raz pierwszy i ostatni...
Moja kochana bratowa zmarła dziś o 8.20.
Spóżniłam się 5 min, 5min!!!! nie wybaczę sobie tego nigdy...
Zasnęła spokojnie..
Proszę o modlitwę w Jej intencji..
Gosiu- może właśnie o to jej chodziło... Możliwe ze wlaśnie nie chciał zebyś męczyłą się widokiem jej gasnącego życia... Chciała Ci tego oszczędzić...
Gosiu...
Gosiu
Wyrazy mojego współczucia Byłaś dla niej bardzo ważną osobą ,zawsze będzie w twoim serduszku.
Gosiu wiem co czujesz ja tak jak ty spóźniłam się o te 5 minut jak odeszła mija ukochana chrzesna ,pociąg miał spuźnienie.Widocznie tak miało być ,zawsze jest w miom serduszku
Jestem tu z Tobą
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dziękuję wszystkim za kondolencje..
Ciężko jest, ale żyć jakoś trzeba dalej.
Rodzina powoli się rozjeżdza - zaraz zrobi się cicho i spokojnie i tego boję się najbardziej.
Pogrzeb był piękny, rodzina, znajomi, sąsiedzi, tłum ludzi..
Pogoda też dopisała.
Brakuje mi Jej okropnie!
Jeszcze raz dziękuję za słowa otuchy- tak bardzo mi potrzebne...
_________________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum