Witam,
Wczoraj poraz pierwszy odwiedziłam forum,
szukając informacji oraz odpowiedzi ze względu na to iż mój tata zachorowal na raka.
Nowotwór złośliwy został zdiagnozowany w październiku
jednakże lekarze ze szpitala wojewódzkiego nie byli w stanie zlokalizować źródła pierwotnego.
Przerzuty objęły węzły chłonne Na szyi oraz odcinek piersiowy kręgosłupa.
Teraz czekamy aby się dostać do szpitala onkologicznego. Jednakże nie wiem jak długo to potrwa a czas ucieka.
Nie wiem co mam dalej robić. W poradni onkologicznej powiedzieli czekać. Ale na co?????????
lekarze ze szpitala wojewódzkiego nie byli w stanie zlokalizować źródła pierwotnego.
W takich przypadkach leczenie jest bardzo trudne, zasadniczo o charakterze paliatywnym,
o ile w trakcie diagnostyki nie uda się wykryć ogniska pierwotnego procesu nowotworowego.
Szerzej jest to opisane w aktualnych Zaleceniach (2013 r., aktualizacja 2014.12.03).
joelka19 napisał/a:
Przerzuty objęły węzły chłonne Na szyi oraz odcinek piersiowy kręgosłupa.
Przerzutowe zajęcie kości oznacza niestety najwyższe, IV stadium zaawansowania choroby i związany z tym brak możliwości wyleczenia,
nawet w przypadku zlokalizowania ogniska pierwotnego nowotworu.
Przykro mi, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum