1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak krtani
Autor Wiadomość
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #1  Wysłany: 2011-04-30, 19:08  Rak krtani


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=

Witam - jestem tu nowa,
chociaż z rakiem zmagamy się już 4 lata (tata - 64 lata, rak krtani, bratowa - 28 lat rak piersi).

Mój problem dotyczy taty - w roku 2007 leczony był na raka krtani (naświetlania + chemioterapia)
w tej chwili choroba w remisji.

Ponieważ od trzech tygodni tata zmagał się z silnym przeziębienie, no i ma kontrole onkologiczną

w czerwcu zrobiliśmy rtg płuc, oto wynik:
zrosty na zarysie lewej kopuły przepony,
opłucne obu szczytów nieco pogrubiałe,
w obu górnych polach płucnych widoczne są pasemkowate zagęszczenia o charakterze zmian włóknistych,
wnęki podciągnięte ku górze,
poza tym pola płucne zmian ogniskowych nie wykazują,
cień serca i naczyń dużych w normie
- do tego momentu wynik pokrywa się z rtg z roku 2009, 2010,

natomiast teraz pojawił się jeszcze wpis:
zwapnienie w częściach chrzęstnych żeber.

Wizyta kontrola w czerwcu i nie bardzo wiemy, czy z wynikiem tym mamy czekać do czerwca, czy jechać jak najszybciej.
Mam prośbę o interpretację wyników rtg płuc.

[ Dodano: 2011-04-30, 20:12 ]
Przepraszam bardzo - temat postu powinien brzmieć rtg - chętnie poprawiłabym, ale nie bardzo jeszcze orientuję się w poruszaniu się na tym forum. Proszę o podpowiedź to porawię.
Już poprawione - dop. absenteeism

[ Dodano: 2011-04-30, 20:34 ]
Dziękuję bardzo :)

[ Dodano: 2011-05-01, 15:13 ]
Witam ponownie- czy ktoś mógłby mi pomóc w rozszyfrowaniu tych wyników rtg płuc?
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #2  Wysłany: 2011-05-03, 19:45  


Ponawiam prośbę o interpretację podanego wyniku rtg płuc.
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #3  Wysłany: 2011-05-03, 20:33  


Klaryso,
Zwapnienie w częściach chrzęstnych żeber to pewnie zmiany zwyrodnieniowe. Mogą też być konsekwencją zaburzeń gospodarki wapniowej. Wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby Tata nagle dostał przerzutu do wszystkich żeber i akurat w ich częściach chrzęstnych. Zrobiłabym najpierw Tacie badania poziomu wapnia we krwi i w dobowej zbiórce moczu. Jeśli będzie nieprawidłowy - przyjrzałabym się przytarczycom - leżą bliżej krtani niż żebra i może tam się coś dzieje?
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #4  Wysłany: 2011-05-03, 21:14  


Dziękuję za odpowiedź- tak też zrobimy, a na szczęście do czerwca niedaleko więc doczekamy do wizyty u onkologa- a tymczasem najpierw poziom wapnia tacie sprawdzimy u nas na miejscu.
Jeszcze mam pytanie co do reszty opisu- czy tam jest coś niepokojącego- zwłaszcza, że to się nie zmienia od 2009 roku?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam- Halina
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #5  Wysłany: 2011-05-03, 21:25  


Reszta wygląda na zmiany pozapalne. Myślę, że gdyby miały związek z nowotworem, to po 2 latach uległyby jakiejś progresji, czyli choroba byłaby bardziej zaawansowana. Tymczasem opis jest powtarzalny, czyli zmiany "stoją w miejscu".
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #6  Wysłany: 2011-05-03, 21:48  


Dziękuję jeszcze raz- życzę dobrej nocy-pozdrawiam Halina (Klarysa)
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #7  Wysłany: 2013-08-02, 06:33  


Witam po bardzo długiej przerwie- spieszę napisać, że u taty po kolejnej kontroli wszystko w porządku, następna kontrola w styczniu 2014 roku.
Pozdrawiam
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #8  Wysłany: 2013-08-02, 06:48  


To bardzo dobra wiadomość i cieszymy się razem z Tobą :okok"
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
infinity 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 21 Sie 2012
Posty: 576
Skąd: United Kingdom
Pomogła: 197 razy

 #9  Wysłany: 2014-01-28, 10:14  


Napisz nam, ze nic sie nie zmienilo i choroba nadal w remisji :)
_________________
Don't underestimate the things that I will do..
 
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #10  Wysłany: 2014-01-28, 12:06  


infinity napisał/a:
Napisz nam, ze nic sie nie zmienilo i choroba nadal w remisji :)


Dokładnie TAK...
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #11  Wysłany: 2014-06-25, 05:22  


Witam, u Nas znowu niespokojnie. Po wizycie w styczniu tego roku wszystko ok. Natomiast w kwietniu (po 7 latacha od wykrycia pierwszy raz choroby) u taty pojawiła się jakby chrypka, ale usg nic nie wykazało. Notomiast TSH było dwukrotnie podwyższone, teraz tata bierze leki i ok. Ale chrypka nadal no i lekkki kaszel, nie rano czy wieczorem, ale tak podczas dnia, także trzęsiemy się niemiłosiernie, zwłwszcza, że tata nie przestał palić. W piątek najbliższy (27.06) będą badania endoskopowe u jego lekarza w Oławie. Obawiam się najgorszego!
Potrzymajcie kciuki proszę :|
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #12  Wysłany: 2014-06-27, 21:38  


Wyniki ok, kontrola za 3 miesiące!
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #13  Wysłany: 2015-01-08, 06:53  


Witajcie!
Dzisiaj Tato jedzie na kontrolę, miał badane gardło pod koniec października i wszystko było ok. Niestety nadal pali, trochę stracił głos, no i trochę kaszle, dlatego strach powrócił.
Potrzymajcie proszę kciuki za dzisiejszą wizytę, bo obawiam się tym razem złych wiadomości. Pozdrawiam.
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
seba65310 


Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 110
Pomógł: 8 razy

 #14  Wysłany: 2015-01-09, 16:00  


Jak wizyta ?
Jeśli można wiedzieć to gdzie jeździcie na kontrolę(jeśli Gliwice to wczoraj widzieliśmy się pod gabinetem)?

7 lat remisji to bardzo długo, ale szczerze myślałem, że kontrola jest tylko przez 5lat i po tym czasie uważa się, za "osobę zdrową"
 
Klarysa 



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 450
Pomogła: 75 razy

 #15  Wysłany: 2015-01-11, 22:36  


Witam!
Wizyta w porządku, to znaczy badania wskazują na to, że tata jest zdrowy. Niepokoi mnie jednak kaszel, ale lekarze mówią, że ok. Tata nadal pali!!!
Na kontrolę jeździmy do Wrocławia (ul. Hirszfelda). Następna wizyta za rok w styczniu. Dodam jeszcze, że prowadząca Tatę pani Doktor, powiedziała kiedyś, że kontrolę ojciec będzie miał do końca życia.
Pozdrawiam!
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group