1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych
Autor Wiadomość
gfr 


Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 13

 #16  Wysłany: 2011-06-07, 07:42  


Nie wiem tego ,ale nie chce jechać do lekarza ani na radioterapie mówi,że go wykończy.Chemie zniósł praktycznie bez objawów ubocznych .Najbardziej niepokoi mnie ten nawrót bólu głowy .Najgorsze jest to ,że on jest przekonany że to wznowa bo twierdzi, że boli go tak samo i chyba się poddał.Jak dzisiaj go nie przekonam to zadzwonie po lekara rodzinnego może on mu przemówi do rozumu .
 
Nika2 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 1606
Skąd: Wielkopolska
Pomogła: 297 razy

 #17  Wysłany: 2011-06-07, 08:49  


gfr,
Zaproś przyjaciela na te Forum ,może jak przeczyta kilka postów to zrozumie że walk jest trudna ,ale warto powałczyć .Leczenie trzeba kontynuować a nie rezygnować z niego.Jak lekarz rodzinny nie przekona to proponuje psychologa onkologicznego z reguły są tam gdzie brał chemię więc rozważ to.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za twojego przyjaciela.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #18  Wysłany: 2011-06-07, 11:51  


gfr,
trudno Wam jakoś pomóc bo ten wątek to jak gra w ciuciubabkę - nie ma tu zamieszczonych żadnych wyników badań, czy karty leczenia szpitalnego; nic co można by spróbować zaopiniować..
Brak też podstaw do stwierdzenia czy jest to obecnie radioterapia paliatywna, czy też napromienianie z intencją leczenia radykalnego.
Jakość odpowiedzi i pomocy merytorycznej w wątkach otrzymujecie dokładnie taką jaka jest jakość dostarczonych danych [__]

Na tę chwilę bardzo polecam wątek:
» Pielęgnacja jamy ustnej w czasie i po radioterapii w rejonie głowy i szyi «
Są w nim ujęte zbiorczo doświadczenia wielu Forumowiczów w zakresie dolegliwości w trakcie i po RTH, jak i sposobów radzenia sobie z nimi.
Być może znajdziecie w nim jakieś pomocne wskazówki odnośnie dolegliwości, które obecnie odczuwa chory.

Czy doszło obecnie do progresji - tego bez przytoczenia wyników ostatnio wykonanych badań obrazowych nie podejmę się prognozować. Nie piszesz też co z guzem w okolicy dołu pachowego - czy jest nadal, czy jego wymiary zmieniły się, czy wykonano USG dołu pachowego?

Chory oczywiście ma prawo do rezygnacji z dalszego leczenia onkologicznego - warto jednak by podejmował taką decyzję przynajmniej w świadomości, czy obecne leczenie to terapia paliatywna czy radykalna - i jakie daje szanse.
Na tę chwilę - jeśli nie jest świadom w/w faktu - nie wie, czy rezygnuje z leczenia, które ma jedynie nieznacznie odwlec w czasie progresję, czy też rezygnuje z terapii dającej szansę na dalsze życie.

Pozwólcie sobie pomóc i wytłumaczyć co się dzieje - do oceny sytuacji potrzebujemy jednak dokumentacji; chociaż karty z leczenia szpitalnego. Wyniki można - w razie braku innych możliwości technicznych - zwyczajnie przepisać.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
gfr 


Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 13

 #19  Wysłany: 2011-06-07, 13:48  


Dziękuję za odpowiedz .Jeśli chodzi o guza pod pachą (przepraszam ,że o tym nie napisałam) to była jakaś infekcja chirurg przeciął wyczyścił i po antybiotyku przeszło .Michał nie przywiózł żadnych wyników miał robiony tomograf i lekarz powiedział mu że jest znaczna poprawa i może już zostać poddany radioterapii 36 naświetleń i raz w tygodniu chemia.Chyba ,ze mi nie pokazał, no i miał badania krwi też były ok.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #20  Wysłany: 2011-06-07, 22:54  


W tej sytuacji dotyczy Was -> ta wypowiedź <- (przeczytaj ją proszę uważnie).
Michał jest bowiem leczony radykalnie, tzn. ma szansę na całkowity powrót do zdrowia.
Pod warunkiem, że nie przerwie leczenia.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
gfr 


Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 13

 #21  Wysłany: 2011-06-08, 08:37  


Bardzo bardzo dziękuje .Ta wiadomość bardzo mnie cieszy.Po wczorajszej rozmowie powiedział,że dziasiaj wybierze się do lekarza-mam nadzieje że tak zrobi.Muszę powiedzieć jeszcze o jednej rzeczy Michał nie ma pojęcia co znaczy leczenie paliatywne czy radykalne.Lekarza nigdy napewno o nic więcej nie wypytywał ,a lekarz mówił ogólnie o jego chorobie i rokowaniach.Nie ma też internetu ,więc niewiele o tej chorobie wie ,tylko tyle co mu mówią w szpitaluTeraz muszę z nim poważnie porozmawiać i wytłumaczyć jak ważna jest to walka.Wcześniej nie dałam rady jak miał napisane w karcie wypisu leczenie paliatywne ,tym bardziej że nie jestem nawet jego rodziną .Żona jego cierpi na silną depresje ,wię na nią nie ma co liczyć.
 
gfr 


Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 13

 #22  Wysłany: 2011-06-13, 07:54  


Michał był u radioterapeuty wszystko jest w porządku tylko znowu robi mu sie ten ropień pod pachą ponoć ma jakąś bakterię co to wywołuje ,ale myślę że jakoś to wszystko sie poukłada.Najważniejsze ,że znowu chce walczyć z ta chorobą
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group