Chciałbym zadać kilka pytań, osobie, która zna się na rzeczy.
Moja mama miała ostatnio biegunki, jeśli coś zjadła to od razu musiała iść do łazienki. W biegunkach od czasu do czasu pojawiała się krew. Przez 2 tygodnie zaczął ją pobolewać brzuch, w końcu zdecydowała się iść do szpitala.
Lekarz zrobił badanie per rectum, i stwierdził, że to bardzo zaawansowany rak odbytnicy. Na początku sierpnia miała robione usg jamy brzusznej, wyniki miała idealne, w szpitalu zrobili jej także biochemie, badanie moczu, badanie CEA, EKG, wyniki także były idealne, markery miała w normie, jest osobą palącą wynik wyszedł 4.5.
We wtorek będą jej robić gastroskopie i kolonoskopie, oraz tomografię komputerową.
Moje pytanie jest takie, czy lekarz mógł ocenić raka, jego poziom zaawansowania i stwierdzić, że jesteśmy już 2 lata za chorobą zamiast przed, poprzez jedno badanie per rectum?
Od razu powiedział, że na 100% będzie miała stomię i operacje będzie musiała mieć.
Dodam, że moja mama ostatnio robiła sobie badanie na Helikobaktera pyroli, wynik wyszedł pozytywny, natomiast lekarz nie przepisał jej żadnego antybiotyku.
Ostatnio mamę w ogóle przestał boleć brzuch, i czuje się już dobrze. Martwi mnie jednak ta opinia lekarza, który stwierdził od razu tak drastyczną diagnozę.
Kolejne pytanie brzmi, czy może to być jakiś inny guzek, hemoroidy, lub jakieś żylaki odbytu? oraz czy badanie kolonoskopii i gastroskopii wszystko wykaże?
Ostatnie pytanie jest takie, czy mając tak zaawansowany stopień raka odbytnicy, jaką stwierdził lekarz, możliwe jest, że badanie CEA wyszło idealnie? Czy już powinny być podniesione markery?
Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź, gdyż jestem jednym strzępkiem nerwów, nie spałem już 4 dni.
czy lekarz mógł ocenić raka, jego poziom zaawansowania i stwierdzić, że jesteśmy już 2 lata za chorobą zamiast przed, poprzez jedno badanie per rectum?
Czy z dokładnością do 2 lat mógł wyliczyć ile ewentualna choroba się rozwijała - nie wiem, to wie tylko lekarz który badanie przeprowadzał i wie, co wyczuł. Jednakże w badaniu per rectum owszem, można wyczuć guza odbytnicy i podejrzewać nowotwór. Jednak pewność co do jego charakteru można mieć tylko po wykonaniu kolonoskopii (bądź innego badania wziernikującego jelito grube na danym odcinku) i pobraniu guza/fragmentu guza do badania histopatologicznego.
przemekk napisał/a:
czy może to być jakiś inny guzek, hemoroidy, lub jakieś żylaki odbytu?
Może być to np. spory polip, żylaki odbytu = hemoroidy w zaawansowanym stadium są już raczej na zewnątrz odbytu, co byłoby widoczne w badaniu.
Są to oczywiście domniemywania, konieczne jest i tak wykonanie wspominanej kolonoskopii.
przemekk napisał/a:
czy badanie kolonoskopii i gastroskopii wszystko wykaże?
Czy wszystko - tego nie wiadomo, ale na pewno przyniesie nieco więcej informacji.
przemekk napisał/a:
czy mając tak zaawansowany stopień raka odbytnicy, jaką stwierdził lekarz, możliwe jest, że badanie CEA wyszło idealnie? Czy już powinny być podniesione markery?
Nie ma tu na razie diagnozy raka odbytnicy, jest jedynie podejrzenie.
Markery nie są mocno istotne diagnostyczne w tym wypadku - mogą być w normie przy chorobie nowotworowej, jak i ponad normę przy braku choroby. Są lepsze przy diagnozowaniu wznowy/progresji choroby niż w początkowej diagnostyce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum