1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak odbytnicy z przerzutami
Autor Wiadomość
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #31  Wysłany: 2013-08-21, 04:52  


Wiem ,że jest ciężko... :-(
|przytula|
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Agusia198128 



Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 50
Skąd: Tczew
Pomogła: 1 raz

 #32  Wysłany: 2013-08-21, 22:09  


Aneta-Livia napisał/a:
Tez tak mysle Asiu.
A kolejny termin na TK 4.09.13 i dopiero wizyta u lekaza(onkologa i chirurga onkologa)chemi mamie nie mogo podac bo jest slaba i ostatnie dwa cykle zniosla zle(bardzo zle skonczylo sie wizyta na pogotowiu i to nie jedna)co teraz a czas tak mocno odgrywa role boje sie bardzo ze do czasu tych wizyt moze znowu cos wyjsc nowego.
Mama po ostatniej wizycie jesz zalamana i rodzina tez mi serce peka jak to zniesc :cry:


Moja mama ,jest po 5 chemi,zmniejszono jej dawkę..bo źle się czuła ,narazie jest ok....jutro jade z nia po skierowania na badania usg i tk..boje sie strasznie,,co usłysze ,cały czas wierze ,że bedzie dobrze,,,że zostanie z nami na dłużej ,chociaz sa takie dni ,że trace nadzieję:( to tak strasznie boli...patrzec jak ukochana osoba...gasnie a Ja nie moge nic zrobić.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-08-30, 09:33 ]
Bardzo prosimy o opisywanie sytuacji mamy i swojej historii we własnym wątku, nie mieszanie wątków dwóch różnych osób - wprowadza to w wątkach merytorycznych bałagan.
Dziękujemy.


_________________
"Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
 
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #33  Wysłany: 2013-08-21, 22:23  


eh przepraszam, spojrzałam tylko na wnioski a nie doczytałam o naciekach. Przykro :(
_________________
Ola
 
Agusia198128 



Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 50
Skąd: Tczew
Pomogła: 1 raz

 #34  Wysłany: 2013-09-22, 12:11  


Aneta-Livia co u wa?
_________________
"Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
 
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #35  Wysłany: 2013-09-23, 19:56  


Witam.
Jakos borykamy sie ale jest ciezko.Teraz po ostatnim wyniku CEA ktory idzie do gory mojej mamci zlecono naswietlania .Moja mama ostatno miala slabe dni i dotego nazeka na lewa noge.
Ale trzeba walczyc,walczyc do konca choc ta walka jest bardzo ciezka z tym gadem :evil:
Serdecznie pozdrawiam
 
Agusia198128 



Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 50
Skąd: Tczew
Pomogła: 1 raz

 #36  Wysłany: 2013-09-23, 21:37  


Trzymajcie sie...mocno,trzymam kciuki za was i za nas i za wszystkich tutaj:)
_________________
"Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
 
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2013-10-20, 19:06  


Witam.
Moja mamusia jest na radioterapi zalecono 10 naswietlen,zostaly jeszcze trzy naswietlania .
Martwia mnie czeste wymioty i stany podgoraczkowe a czasem temperatura dochodzi do 39 stopni p.doktor nie moze okreslic dokladnie przyczyny bo te objawy byly juz przed naswietleniami.Czy to moze byc przyczyna watroby,ze sa przezuty ( watroba nie pracuje tak jak powinna?)
Wszyscy powtarzaja trzeba walczyc do konca ....tak trzeba, ale ja juz trace nadzieje spedzlam z moja ukochana mama dwa tygodnie 24 godz na dobe i jestem przerazona zmian to co zobaczylam jak sie zmienia i jej cierpienia i to wszystko mnie przeraza. :cry:
 
ewa67 



Dołączyła: 30 Wrz 2013
Posty: 101
Skąd: Wa-wa,Frankfurt
Pomogła: 33 razy

 #38  Wysłany: 2013-10-21, 22:46  


Aneta a "czym"mama wymiotuje? tzn.zrzuca zaraz wszystko co zje,czy raczej innego rodzaju.U nas były częste"odbijania" a potem wymioty bez względu na posiłki,fusowate.Pocztyaj o encefalopatii wątrobowej.
_________________
Dla mnie to nic. Nowe milenium, nowy wiek czy nowy rok. Dla mnie to jeszcze kolejny dzień, kolejna noc. Słońce, księżyc, gwiazdy pozostaną te same...
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2013-11-05, 11:46  


ewa67
u mojej mamy te wymioty wystepuja przed posilkiem a czasami po.
Mam pytanie dardzo wazne,czy ktos slyszal ,ze guz ktory jest w odbytnicy moze wydostawac sie na zewnatrz?czy to mozliwe?
Do piatku musimy czekac na wszystkie wyniki(morfologia zla byc moze bedzie transfuzja krwi),niestety radioterapia raczej nie zbyt pomogla chociaz Doktor powiedziala ze efekt moze byc widoczny nawet po 5 tygodniach.

serdecznie dziekuje za odpowiedzi
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #40  Wysłany: 2013-11-05, 12:16  


Aneta-Livia nie wiem czy akurat odpowiem ci prawidłowo na Twoje pytanie, ale wydaje mi się , że guz odbytu może się powiększać i wówczas może wyglądać tak , że jest na zewnątrz. Sama widziałam kobietkę na oddziale hospicjum i rozmawiałam z nią . Ona miała na początku nowotwór jelita grubego a potem przerzut na odbytnicę i guz w odbytnicy był po prostu olbrzymi w każdym razie wielkości dłoni dorosłego człowieka a więc już widoczny z daleka, zwłaszcza , że była ona bardzo chuda i tylko ten guz z tyłu powodował , że zwracała na siebie uwagę, niestety ta kobietka wkrótce zmarła .
Nie wiem , może na Twoje pytanie odpowiedziałam błędnie ale mówię to co widziałam osobiście i o czym rozmawiałam z Tą chorą kobietką w hospicjum to tak to wyglądało jakby był on na zewnątrz.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #41  Wysłany: 2013-11-05, 20:21  


Aneta-Livia napisał/a:
Mam pytanie dardzo wazne,czy ktos slyszal ,ze guz ktory jest w odbytnicy moze wydostawac sie na zewnatrz?czy to mozliwe?

Jeśli jest duży i naciek się rozrasta, to może - tym samym blokując światło odbytu i powodując jego niedrożność.
_________________
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #42  Wysłany: 2014-01-13, 11:24  


Witam,
To jest TK mojej mamy po zakonczeniu radioterapi prosze o opinie.

TK jamy brzusznej z kontrastem niejonowym 88.01-3 z dnia 10.12.13
Tk j. brzusznej porownawcze, 80ml Optiray 350 bez obj.nietolerancji.

W porownaniu do badania z 04.09.13 nieznacznie zmiejszylo sie nieregularne pogrubienie sciany odbytnicy - obecnie ok 12 mm od strony lewej i do 18 mm po stronie prawej. Liczne ww. chlonne w przestrzeni okoloodbytniczej i pasmach biodrowych wewnetrznych jak poprzednio 10-12 mm.
Wzmozenie densyjnosci tkanki tluszczowej w okolicy przedkrzyzowej do 13 mm.
WW. chlonne pachwinowe i glebokie obustronne do 10-13 mm.
Stabilny obraz zmian ogniskowych watroby - dominujace dwa ogniska przylegajace do prawej z. systemowej wielkosci 22 i 24 mm, mniejsze zmiany - segm. VI i VI/V 8-10 mm. Drogi zolciowe nieposzerzone, pole trzustki, sledziony, nerek, nadnercze - bez innych ewidentnie wydzielonych zmian na uzyskanych skanach.
Kontrola obrazowa zaleznie od kons.klinicznej.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #43  Wysłany: 2014-01-13, 12:49  


Nie mamy wyniku z 04.09, więc można sugerować się jedynie tym, co opisano:
Aneta-Livia napisał/a:
nieznacznie zmiejszylo sie nieregularne pogrubienie sciany odbytnicy

Czyli jest minimalna poprawa.

Aneta-Livia napisał/a:
Liczne ww. chlonne w przestrzeni okoloodbytniczej i pasmach biodrowych wewnetrznych jak poprzednio 10-12 mm.

Węzły nie zmieniły rozmiarów.

Aneta-Livia napisał/a:
Stabilny obraz zmian ogniskowych watroby

W wątrobie brak zmian w stosunku do badania poprzedniego.

Mała prośba - po kropkach, przecinkach, myślnikach stawiamy znak spacji.
_________________
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #44  Wysłany: 2014-11-08, 21:17  


Witam serdecznie.

Mam pytanie moja Mama przeszla 8 cykli chemii xelodia ostatni byl w lipcu,teraz wykonano badanie DNA.wynik jest nastepujacy.

DNA izolowano z tkanki nowotworowej pobranej z preparatu metoda dysekcji.
Analize mutacji w drugim eksonie genu KRAS(pierwszy kodujacy zawierajacy kodony 12 i 13 )wykonano metoda PCR/sekwencjonowanie.

Wynik badania mutacji genu KRAS:
Wykryto mutacje w kodonie 12 w drugim eksonie KRAS (c.34>T;p. G12C )

Czy moge prosic o wytlumaczenie tego wyniku i czy Mama ma jeszcze szanse na podanie chemii,bo operacja zadna nie wchodzi w gre niestety :cry: choroba jest zbytnio rozsiana.

:cry:
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #45  Wysłany: 2014-12-04, 11:36  


Witam serdecznie.

Czy moze ktos z was wytlumaczyc ostatnie badanie mamy, bardzo prosze.

i z gory bardzo dziekuje ;)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group