rak okrężnicy z przerutami do wątroby- hipertermia
Witam!
Moj tato 2 lata temu miała operacje na raka okrężnicy, 2 lata było w porządku ale w maju tego roku, tomografia wykazała mnogie ogniska meta na wątrobie o średnicy do 15 mm (faza początkowa), tak jest napisane na wyniku tomografii z maja, reszta narzadów w porzadku, RTG płuc bez zmian ogniskowych. Marker wzróśł CEA 17.
Obecnie tato jest po 6 kursie chemii Folfiri, toleracja na leczenie bardzo dobra, jedyne skutki uboczne to wypadanie włosów i lekke osłabienie dzien, dwa po chemii. 11 wrzesnia ma miec TK jamy brzusznej i miednicy. Obecnie marker CEA 5,8, próby watrobowe w normie, bilirubina tez. Czuje sie bardzo dobrze.
Chciałam zapytac czy jest mozliwosc aby chemia zniszczyla te zmiany i wstrzymałam postep choroby na jakis czas, jesli tak to na jaki? Mnogie ogniska o średnicy do 15 mm to znaczy ze moze ich byc 5, 10, 50?Jakie sa statystycznie rokowania? A przede wszystkim chciałam zapytac czy zabiegi typu hipertermia moga tu pomóc? Pozdrawiam serdecznie
Chciałam zapytac czy jest mozliwosc aby chemia zniszczyla te zmiany i wstrzymałam postep choroby na jakis czas, jesli tak to na jaki?
Tego nikt nie określi. Celem leczenia jest zatrzymanie / cofnięcie choroby, jednak czy będzie to miało miejsce - czas pokaże.
mate302 napisał/a:
Mnogie ogniska o średnicy do 15 mm to znaczy ze moze ich byc 5, 10, 50?
To znaczy, że jest ich dużo na tyle, by nie wyliczać kolejnych wraz z wymiarami, że mają podobne wymiary, < 15 mm. Nie wiemy co opisujący miał dokładnie na myśli
mate302 napisał/a:
Jakie sa statystycznie rokowania?
A jakie było pierwotne stadium zaawansowania?
mate302 napisał/a:
A przede wszystkim chciałam zapytac czy zabiegi typu hipertermia moga tu pomóc?
Nie znając dokładnych wyników badań, historii choroby i leczenia nie da się odpowiedzieć na to pytanie.
Mój tato 2 lata temu miała wyciety guz okrężnicy, wiem ze było G2, nie mam przy sobie dokumentów dokladnych. Nie bylo wtedy przerzutow na watrobie to znaczy TK wykazalo, że jest czysto, wziął wtedy 6 cykli chemii Xeloda i koniec co 3 miesiące miał badany marker i co 6 TK i było ok, az do teraz, kiedy tomografia wykazała to co napisalm na górze, inne organy trzustka itd wyszly bez zmian ogniskowych, płuca tez, marker byl 17 na początku teraz jest 5,8.Biopsji wątroby nie miał. Inne wyniki typu ASP ALT, bilirubina itd. w normie. I to jest historia choroby, nie wiem co jeszcze jest wazne. a kiedy zabiegi typu hipertermia moga pomóc, w jakich przypadkach? A czy to, że marker jest 5,8, a marker Ca19-9 jest w normie, czy to dobrze rokuje, czy nie ma większego znaczenia?Dziekuje za odpowiedź. Pozdrawiam
TK jamy brzusznej:
Wątroba niepowiekszona, jednorodna, bez uchwytnych radiologicznie zmian ogniskowych. Stan po zabiegu operacyjnym jelita grubego z powodu zmiany Tu - jelito zespolono bok do boku. Na poziomie zespolenia nie uwidoczniono radiologicznych cech wznowy. W okolicy zespolenia pojedyncze węzły chłonne, max < 8 mm.
Wszystko inne bez zmian.
CEA 1,4, chemia Xelox
05.2014 [TK JB?/dop. absenteeism]
Na watrobie ogniska meta < 15mm. Stan po przebytym zabiegu operacyjnym na poziomie katnicy/wstepnicy - na poziomie zabiegu operacyjnego poza pojedynczymi węzłami chłonnymi śr.< 10 mm radiologicznie bez uchwytnych cech patologii. Wszystko inne bez zmian.
Chciałam zapytac czy zabiegi typu hipertermia ogólnoustrojowa lub lokalna maja tu jakis sens? i czy one pomagaja? Jakie mogabyc rokowania tak statystycznie? Pozdrawiam i dziekuje
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-08-28, 19:00 ] Będziemy wdzięczni za wstawianie wyników badań od akapitów.
Nie istnieje na świecie żadne badanie kliniczne, które wykazałoby przewagę w przeżyciu pacjentów poddawanych hipertermii ogólnoustrojowej czy też lokalnej wobec pacjentów nie przechodzących takich zabiegów. Najprawdopodobniej stworzenie takiego ośrodka jest dobrym sposobem na biznes. Nie neguję, że hipertermia w innych wskazaniach (reumatologia, kardiologia, nie znam się na dokładnych wskazaniach tego "leczenia") może być przydatna ale nie w onkologii. Jednym słowem nie warto.
Rokowanie w takim rozpoznaniu jest generalnie niepomyślne. Niewykluczone, że choroba zostanie "zaleczona" niemniej jednak nie ma mowy o całkowitym wyleczeniu. Nie oznacza to jednak, że stabilizacja choroby może trwać i dwa, trzy, cztery, pięć lat. Wszystko zależy od reakcji guzów w wątrobie na chemioterapię.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
chciałam zapytac czy ktos mial podobna sytuacje, jak przebiegala choroba, moj tato jest po 6 cyklu chemii folfiri.
[ Dodano: 2014-08-28, 21:54 ]
mam jeszcze takie pytanie odnosnie wartości markerów, moj tato ma teraz CEA 5,8 a niektórzy ludzie których spotyka na chemii maja 100, 300. Od czego zalezy mala lub duza wartosc, od ilosci guzow, ich wielkosci czy od czego?
Przebieg choroby i leczenia jest zróżnicowany i zależy od bardzo wielu czynników. Generalnie jednak, chemioterapia wg programu FOLFIRI jest dobrze przez chorych tolerowana.
Natomiast odpowiadając na pytanie o wartości markerów. Stężenie markerów nowotworowych we krwi obwodowej zależy również od kilku czynników. Pośród nich najważniejsze stanowią:
- zaawansowanie nowotworu a więc jego masa, ilość ognisk przerzutowych i ich rozległość. Zwykle bardziej rozległe, rozsiane nowotwory powinny wytwarzać więcej markerów.
- biologia nowotworu, jego agresywność, budowa biochemiczna i zdolność do produkcji markerów nowotworowych. Nowotwory o dużej zdolności do produkcji markerów powodują znaczny wzrost ich stężenia we krwi obwodowej w przeciwieństwie do nowotworów o minimalnej zdolności do produkcji biologicznych markerów nowotworowych. Wynika z tego, że niekiedy nowotwory zaawansowane mogą nie produkować markerów. Jest to zjawisko znane.
- stosunek masy martwicy do masy żywego nowotworu - masy martwicze nie wytwarzają markerów, natomiast żywe utkanie nowotworu poddane działaniu chemioterapii może powodować wyrzut markera do krwi obwodowej pomimo pozytywnego działania chemioterapii, która owy nowotwór niszczy. Taka sytuacja ma miejsce szczególnie w przypadku nowotworów bardzo zaawansowanych, które jednak wyjątkowo dobrze reagują na chemioterapię.
Wnioskując, nie zawsze markery obrazują idealnie stopień rozwoju lub skuteczność leczenia nowotworu. Ogólnie jednak, markery w przypadku kilku rodzajów nowotworów (w tym jelita grubego) są czułym wskaźnikiem zaawansowania oraz skuteczności leczenia choroby.
Pozdrawiam serdecznie!
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Dzieki serdeczne za odpowiedź. A mam takie pytania, moze troche głupie ale strasznie sie martwie. Marker CAE przed 2 chemia był 17, Ca19-9 chyba 90, teraz przed 6 chemia CEA 5,8, Ca19-9 28. Czy mozna jakos po tym poznac na ile choroba sie zatrzymała, wiem , że tomografia pokaże, bedzie ja mial 11 wreśnia, ale skoro te markery jelita grubego sa czułe, to takie wartości co moga oznaczac? Czy w takich przypadkach jest mozliwe, aby częśc tych ognisk zanikła, a pozostały np.4 i mozna by je wtety usunąc operacyjnie albo termoablacja, czy nigdy tak sie nie zdarza? Tato ASP i ALT są w normie, obydwa ok.20, jedno 21 a drugie chyba 19, teraz nie pamietam dokładnie, ale na 100% ok. 20 czy przy przerzutach nie powinny byc podwyzszone? Tato czuje sie dobrze, chemie znosi bardzo dobrze, oprócz wypadania włosów i lekkego osłabienie dzien, dwa po chemii nie ma żadnych skutków obocznych. Pozdrawiam serdecznie
Czy mozna jakos po tym poznac na ile choroba sie zatrzymała
Na ile - nie. Natomiast jest to znak, że prawdopodobnie (żaden marker nigdy nie da pewności takiej jak badanie obrazowe) jest odpowiedź na leczenie.
mate302 napisał/a:
ato ASP i ALT są w normie, obydwa ok.20, jedno 21 a drugie chyba 19, teraz nie pamietam dokładnie, ale na 100% ok. 20 czy przy przerzutach nie powinny byc podwyzszone?
Mam pytanie odnosnie wyniku tomografii z maja 2014.
TK JB 05.14:
Watroba niepowiekszona, niejednorodna przed i po dodaniu srodka cieniującego we wszystkich fazach z mnogimi, róznokształtnymi, nieznacznie hipodensyjnymi ogniskami śr <15 mm nieulegającemu wzmocneniu po dodaniu dozylnego srodka cieniującego (niewidocznymi w poprzednich badaniach obrazowych) - obraz tk może odpowiadac w pierwszej kolejnosci procesowi metastatycznemu (w fazie poczatkowej), uklad wrotny, drogi żółciowe nieposzerzone.
Stan po cholecystektomii laparoskopowej.
Trzustka niepowiekszona jednorodna bez uchwytnych radiologicznie zmian ogniskowych. Nerki niepowiekszone z pojedynczymi hipodensyjnymi ogniskami, najwieksze w górnym biegunie śr, około 9 cm - obraz tk odpowiada zmianom torbielowatym (! st. wg Bosniak), UKM obustronnie nieposzrzone. Faza nefrograficzna i wydalnicza jednoczasowe. Nadnercza prawidłowe. Sledziona niepowiekszona jednorodna. Aorta brzuszna, głowne odgałezienia z pojedynczymi zwapnieniamiw scianie.
Stan po przebytym zabiegu operacyjnym na poziomie kątnicy/wstepnicy - na poziomie zabiegu operacjnego poza pojedynczymi wezlami chlonnymi śr <10 mm radiologicznie bez uchwytnych cech patologii.
Sladowa objetosc plynu przesiekowego w zachylkach jamy otrzewnej na poziomie miednicy małej. Poza tym struktury anatomiczne w wykonanym zakresie badania bz.
I mam takie pytania, to jest calosc tk, bo dzis mam to badanie przed oczami, wiec przepisalam dokladnie.
1. Co to znaczy słabo hipodensyjne? czy to ze nie ulegaja wzmocnieniu... oznacza ze sa to zmiany meta? Czy z tego wyniku mozna stwierdzic czy sa przerzuty do węzłow chlonnych?
co oznacza sladowa objętosc plynu przesiekowego w zachylkach jamy otrzewnej?
Czy ten wynik jest bardzo zły, jak rokuje? za 2 tyg. tato bedzie mial kolejna tk. Dziekuje i pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-08-31, 18:36 ] Post edytowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum