Hemoglobine Akos ma w porządku
Ty Justynko mówisz o wynikach, gdzie wartości są podane w g/dl
a akos ma w mmol/l.
No tych leukocytów za mało /WBC/ - to co neupegenik w brzuszek??
i kopiemy szpik po tyłku - do roboty!!!
no neupogenik dostawałam po ostatniej chemii więc myslałam ze już będzie ok.... a tu chyba trzeba będzie i po i przed
Też tak miałam, po każdej chemii leukocyty mi leciały w dół jak na zjeżdżalni, mój rekord to 0.9 G/L
mojej mamie identycznie zresztą, tylko troszeczkę mniej gwałtownie,
ciągle brałyśmy zastrzyki na pobudzenie szpiku i tylko dzięki nim udawało się brać chemię
nastaw się na wszelki wypadek, że tak będzie za każdym razem to łatwiej to zniesiesz psychicznie, no a jak kiedyś okaże się, że są w porządku - oby! - to będzie miła niespodzianka
Ja brałam Granocyte, zaczynałam na drugi dzień po chemii i codziennie przez 3 tygodnie do następnej. Raz dostałam Neupogen, ale jakoś mi nie leżał
Dzięki temu wszystkie chemie wzięłam prawie bez poślizgu, a to w sumie najważniejsze
no i jestem, Trzecie chemia party za mną
do tego dobre wieści. Pan doktor mnie zbadał i powiedział że "zmian palpacyjnie nie wyczuwa" wszystko jest tak jak być powinno.
została mi jedna FAC ufff
[ Dodano: 2011-12-21, 13:47 ]
a co do mojego leniwego szpiku to....mam 5 neupogenów od jutra więc mówię "to mnie Pan na święta urządził " a Pan doktor się uśmiechnął i mówi : " to jako prezent, w wigilię może Pani sobie odpuścić zastrzyk"
akos6 napisał/a:
no własnie po ostatniej brałam juz 3 zastrzyki neupogenu żeby uniknąć takiego spadku odporności... a tu nadal kiepsko...
Jeden potrzebuje 3, drugi 5, a inny jeszcze więcej
Zgadza się co ja sie tgo nabrałam po ostatniej chemi przed mastektomią to całe ramiona miałam granatowe ,a i tak mi 3 razy odraczali operacje ,ale wkońcu się udało.Więc Akos jakoś napewno dasz radę
no dostałam teraz 5 neupogenów. a pare dni przed kolejną chemią mam przyjść zrobić badanie krwi zeby już kolejnej chemii nie przekładać i ewentualnie mieć czas na kolejne dawki neupogenu.
[ Dodano: 2011-12-21, 18:02 ]
tylko ja je sobie robię w brzucho jak na razie jest ok. niezła ze mnie 'pielęgniarka'
Mój rekord w braniu neupogenu, to po pierwszej chemii po wznowie: ok. 30 Fakt, że chemia była 'celowana' w szpik, ale już traciłam nadzieję, czy się w ogóle odbuduje.
A w ogóle Akos
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum