Witam, Tato pojechał dzisiaj na dolewkę do drugiej chemii. Mimo naszych próśb pojechał sam i sam chce wrócic. Od soboty bardzo żle się czuje, mówi że wszystko go boli, bardzo mało je i tylko leży i śpi

Czy to są efekty chemii bo po pierwszej na nic nie narzekał

A tak ogólnie to wygląda żle

Niby była operacja to powinno byc przez jakiś czas okey a tu już na pierwszym tk jakiś guzek