Wczoraj po Waszych postach dzwoniłam do rodziców... Rozmawiałam z Mamą bo Tata juz spał. Przekazałam informacje jakie dzięki Wam uzyskałam i wyczuliłam Mamę aby w razie czego natychmiast dzwoniła na Pogotowie. Całą noc była cisza, wiec z samego rana zadzwoniłam zapytac o samopoczucie Taty. Mama powiedziała ze Tata czuje się juz dobrze i wszystko wróciło do normy. Ulżyło mi, ale niestety tylko na momencik. Po pracy popędziłam do Taty. Leżał w łóżku bo źle sie czuł. Zmierzyłam temperaturę...37.9 wiec po wielu namowach i prośbach Tata "ustąpił" i mogłam zadzwonic na Oddział Onkologiczny. Dowiedziałam się ze mam podac legi na obniżenie gorączki np. paracetamol, ibuprom itd. Nie ma powodu do wzywania karetki ponieważ nie ma zagrożenia życia...
Kiedy wychodziłam od rodziców Tata spał... Jutro choćby nie wiem co zrobimy wszystko, żeby przekonać Tatę do wizyty u lekarza bądź umówimy wizytę domową....cokolwiek.
Mam wyrzuty sumienia, to napewno przez ten niedzielny spacer....co nas pokusiło...
A skąd pani/pan doktor z onkologii wie, że nie ma zagrożenia życia??? Bo gorączka zbyt niska???
Szlag mnie trafia , jak słyszę takie teksty - proszę podać leki obniżające temperaturę i poczekać - proszę pić sok z buraka, to się polepszy - poczekamy, może się poprawi - organizm musi sam odbudować krew...
Dlaczego musimy walczyć o każdą poradę, o leki, o wszystko???
:pifpaf:
monika, myślę, że to niekoniecznie spacer jest przyczyną obecnych dolegliwości.
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
Sytuacja powoli wraca do normy. Dziś jeszcze co prawda Tata leży w łóżku ale jego samopoczucie jest znacznie lepsze co widac gołym okiem. Gorączka ustąpiła po antybiotyku jaki przepisała Pani Doktor w Przychodni.
renbaz, dzięki za wsparcie....ja naprawdę nad sobą widziałam takie czarne chmury....myslałam ze oszaleje...podac cos na zbicie gorączki i czekac....na co czekac??????? az co???????
No widzisz, jeszcze nie raz i nie dwa zaświeci słońce
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
A na drugi raz nie gdybaj o spacerach albo ich braku - bo w tej chorobie dużo zaskoczeń, a mądrzy są po fakcie. Więc odpuść obwinianie w ogóle. Nie warto.
To bardzo miłe ze cieszycie sie razem z nami. Tak naprawde to ja bardzo boje sie jeszcze wyniku rtg płuc i morfologii....boję sie tego co bedzie i boję się reakcji Taty. To życie jest takie trudne...
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
Antoine de Saint-Exupery
Z miłością do Taty, którą nosisz w sercu, dasz radę ze wszystkim, pokonasz wszystkie trudy
Tego Ci życzę, Moniko z całego serca
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
Martwie się bo Tata zaczyna narzekać na powrót niedowładu w prawej ręce. Mowił nawet do Mamy ze chyba nie wszystko mu w głowie wycieli bo ma wrażenie jakby zaczynało dziać się to samo co przed operacją meta w głowie.
Dzis kiedy byłam u rodziców, Tata wymacał sobie na szyi jakis punkt tak blisko kości obojczykowej i mowił ze tu ma kolejnego guza Mysle sobie ze to moze byc powiekszony wezeł chłonny ale czy napewno
Poza powyższym Tata czuje się dobrze. Ładnie wygląda, apetyt Mu dopisuje. Mogłoby się wydawać ze wszystko jest ok...
Jutro mega stresik!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jedziemy z Tatą do szpitala na morfologię i RTG płuc. Na samą myśl o wynikach rtg trzęsę gaciami....ja, a co dopiero Tata. Po tym jak po usg jamy brzusznej dowiedzieliśmy się ze nie ma przerzutów tli się w nas iskierka nadziei że i te wyniki spowodują ze zaczniemy się znowu uśmiechać....
Najgorsze jest to czekanie, bo wyniki dopiero gdzieś za dwa/trzy dni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum