1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy - badania kontrolne
Autor Wiadomość
Carioca


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 9
Pomógł: 2 razy

 #1  Wysłany: 2009-04-02, 22:32  Rak szyjki macicy - badania kontrolne


Historia mojej choroby zawiera się poniżej:

http://www.prosalute.info...t=1259&start=30

Podsumowując: RSM stopień IA.
....
Za kilka dni minie rok od kiedy walczę (?) z chorobą.
Trudno powiedzieć, że walczę, bo tak naprawdę, to póki co (odpukać!) nie odczuwam, że jestem chora...
Po prawie półrocznym zwolnieniu lekarskim wróciłam do pracy.
W pracy ciągle jestem na bardzo wysokich obrotach, więc nie mam czasu rozmyślać nad sobą, nad tym co będzie dalej, czy choroba powróci?
Ale mam swoje dołki, zwłaszcza w okresie badań kontrolnych...

Odebrałam właśnie wyniki kolonoskopii oraz morfologii krwi.
Bardzo proszę o opinię, czy jest w nich coś niepokojącego?

Kolonoskopia:
Per rectum b.z. Instrument wprowadzono do kątnicy. Stopień przygotowania niedostateczny.
W poprzecznicy w połowie jej grubości polip kulisty uszypułowany średnicy 5 mm - wykonano polipektomię - miejsce cięcia suche - nie udało się wydobyć do badania H.P.
W zstępnicy na odcinku ok. 10 cm błona śluzowa o zatartym rysunku naczyniowym z drobnymi wybroczynami - pobrano H.P.
W odbytnicy poj. wybroczyny - pobrano H.P. Innych zmian nie stwierdzono.

Wynik badania:
Wycinki błony śluzowej jelita grubego o zachowanej architektonice.
W blaszce właściwej obecny jest umiarkowany limfocytarny naciek zapalny.
Obraz mikroskopowy nie spełnia kryteriów rozpoznania IBD.

Morfologia (podaję tylko parametry odbiegające od normy):
WBC:3,42 [10³/µl]
Rozmaz (pomiar automat.)
NEUT - 1,78[10³/µl] 52%
LYMPH- 0,90[10³/µl] 26,4%
MONO -0,38[10³/µl] 11,1%
EO - 0,23[10³/µl] 6,8%
 
Carioca


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 9
Pomógł: 2 razy

 #2  Wysłany: 2009-04-08, 20:25  proszę...


Bardzo proszę o odpowiedź na mój post z 02.04.09.
Co oznacza "naciek limfocytarny"? Czy powinnam się martwić tym, że nie udało się zbadać polipa? (Kolejną kolonoskopię mam zaplanowaną za pół roku).
Domyślam się, że zmiany, zarówno w jelicie grubym, jak i w morfologii krwi są spowodowane radio/brachyterapią. Czy mogę mieć nadzieję, że te zmiany się cofną?
Czy to prawda, że gruczolakorak (a tak jest w moim przypadku), jest nowotworem gorzej rokującym? Nawet w tak wczesnym stadium: IA?
 
Carioca


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 9
Pomógł: 2 razy

 #3  Wysłany: 2009-04-23, 21:07  Smutno mi...


I tak jak w realu - najczęściej pozostajemy sami ze swoimi koszmarami...
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #4  Wysłany: 2009-05-05, 02:09  


Witaj Carioca!
Cieszę się, że się przypomniałaś :) poprzez pw (sugestia by skorzystać z takiej możliwości, gdy post pozostaje jakiś czas bez odpowiedzi jest nawet w Regulaminie Forum) i przepraszam, że na czas nie dostrzeżono Twojego wątku (korzystam co jakiś czas z funkcji: "wyświetl tematy bez odpowiedzi", jednak Forum nie jest na tyle "mądre" by odróżniać odpowiedzi obce od swoich własnych -kolejnych wpisów; skutek taki, że mi się Twój wątek nie wyświetlał :^^: )

Do rzeczy: przeczytałam Twoją historię w podanym linku.
W raku szyjki macicy najistotniejszym czynnikiem rokowniczym jest stopień zaawansowania choroby.
Zgadza się, rodzaj histologiczny raka również, jednak spójrz proszę jakie to są statystycznie różnice:


Ryzyko przerzutów do węzłów chłonnych i nawrotów po leczeniu oraz ocena przeżyć 5-letnich dla chorych z różnymi typami histologicznymi raka szyjki macicy


Typ histologiczny Przerzuty do węzłów chłonnych (%) Nawroty (%) Przeżycia 5-letnie (%)
Rak płaskonabłonkowy 15 15 84
Rak gruczołowy 20 21 76
Rak płaskonabłonkowo-gruczołowy (adenosquamous) 19 50 50

(źródło: Ginekologia Onkologiczna, Tom I, autor: prof Janina Markowska)

Można więc przyjąć, że o ile nie jest to postać mieszana (adenosquamous) to rokowanie różni się, owszem, ale nie na tyle, by było to najistotniejsze.
A teraz spójrz na stopień zaawansowania klinicznego (średnia dla wszystkich chorych, wszystkie typy histologiczne):

Stopień zaawansowania klinicznego Przeżycia 5-letnie
I st. 80%
II st. 60%
III st. 30%
IV st. 7%

(źródło: Ginekologia Onkologiczna, Tom I, autor: prof Janina Markowska)

Tak więc statystycznie masz szanse na wyleczenie po prostu ok. 80%. To bardzo dużo.

Naciek limfocytarny stwierdzony podczas kolonoskopii może być stanem po naświetlaniach (limfocyty pojawiają się w dużej ilości tam, gdzie istnieje stan zapalny/uszkodzenie tkanki). Np. ja cierpię na chorobę autoimmunologiczną i w badaniu histopatologicznym - skądkolwiek by nie pobrać materiału ;-)) na okrągło wychodzą nacieki limfocytarne (organizm walczy, tylko w moim przypadku sam z sobą, a nie z odczynem popromiennym).
Nie udało się pobrać materiału do badania histpat z polipa - no trudno, polipów w jelitach bywa jednak tyle ile w pewnym wieku gruczolaków w nadnerczach - nie należy więc traktować tego jako coś bardzo nadzwyczajnego. Do obserwacji; za jakiś czas kolejna kolonoskopia i tyle (może wtedy się uda wyciąć polip).
Zmiany popromienne oczywiście powinny się z czasem zacząć cofać lub zmienić swą naturę na "przewlekłe" - skutki popromienne mogą być wczesne / późne - trudno prognozować jak to będzie przebiegało u Ciebie.
Jednak teraz, myślę, jest za wcześnie by wyciągać wnioski o nietypowym przebiegu skutków popromiennych (nic takiego nietypowego -z tego co opisujesz- się raczej nie dzieje).
Jeśli coś bardzo by Cię w powyższym zakresie niepokoiło, daj znać - zagląda do nas onkolog-radioterapeuta, mógłby pomóc odpowiadając na Twoje pytania.
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Carioca


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 9
Pomógł: 2 razy

 #5  Wysłany: 2009-05-05, 23:17  RSM-badania kontrolne


DSS, Kochana, baaardzo, baaardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Hmmm... a mogę Ci jeszcze trochę zawrócić głowę?Bo jednak mam jeszcze "drobny" problem...

Miałam dwukrotnie robione histpaty: w dwóch różnych szpitalach. Pierwszy był z materiału po łyżeczkowaniu jamy macicy- w Szpitalu Ogólnym, na Ginekologii Położniczej, drugi po operacji usunięcia narządów rodnych - w Centrum Onkologicznym, na Ginekologii Onkologicznej. Wyniki trochę się różniły typem histologicznym nowotworu. W pierwszym przypadku był właśnie mieszany (adenosquamosum) o złośliwości G2, a w drugim gruczołowy (adenocarcinoma) o stopniu złośliwości G1. Który jest bliższy prawdzie?
I jeszcze jedno mnie męczy.
Czy istnieje możliwość "doszukania się" prawdy (na podstawie tych histpatów, bo żadnych objawów nigdy nie miałam, a każda cytologia robiona co rok, to II wg PAP), czy byłam zarażona wirusem HPV? Czy wynik, który otrzymujemy jest wynikiem pełnym, czy też gdzieś tam, w pracowni są jeszcze do odzyskania jakieś szczegóły?
....
Poza tym..
Tak, wiem, kochana, że też masz trochę problemów zdrowotnych. Podczytuję Twojego bloga...Oby wszystko było dobrze: życzę Ci tego z całego serca. JESTEŚ TEGO WARTA! :)
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #6  Wysłany: 2009-05-10, 02:01  


Co do różnych histpat : ciekawe.
Jednak stawiałabym na to, że dokładniejszy jest drugi - po pierwsze: doświadczenie ośrodka, po drugie - wynik oparto nie o wyskrobiny a o całość materiału operacyjnego.

Na podstawie brzmienia wyniku hist pat nie można się dowiedzieć niczego na temat domniemanego zakażenia HPV. Taki wynik bowiem może mieć również osoba HPV nie zakażona.
Jednak: dobrze ponad 90% raków szyjki macicy jest wynikiem wcześniejszego zakażenia HPV - tak więc przyjmij, że do niego prawdopodobnie kiedyś doszło. Teraz z punktu widzenia onkologicznego nie ma to już dla Ciebie większego znaczenia.

Cytologia II Grupa - nie świadczy absolutnie o tym, że nie było zakażenia HPV.

I bardzo dziękuję za ciepłe słowa :)

Pisz, z wiadomych względów nie zawsze odpowiadam na bieżąco, ale będę zaglądać :)
I polecam oczywiście gdy ważne sprawy się dzieją lub pytania żyć nie dają :-D
przypomnienie się w razie czego przez pw.
pozdrawiam ciepło!
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Carioca


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 9
Pomógł: 2 razy

 #7  Wysłany: 2009-05-11, 21:19  


DSS, bardzo dziękuję, Kochana!
A kiedy Ty sypiasz? :shock: Dbaj nie tylko o nas, ale i o siebie! :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group