Bardzo , bardzo Wam dziękuję
Chociażby człowiek przeczytał wszystkie publikacje i całe internety o opiece paliatywnej i odchodzeniu jako takim, nie da się tego przejśc z chłodną głową widząc, że bliska osoba cierpi. Babcia niby spała, ale jest to straszne, jak ta paskudna choroba odbiera człowiekowi godnośc i jedną po drugiej podstawowe umiejętności , zmysły i odruchy. Wypłakałam już chyba wszystkie łzy , wcale nie pomaga świadomośc że babcia zmarła pożegnana ze wszystkimi, kochana i zaopiekowana. Bała się takiego losu, prosiła Boga by tego jednego jej oszczędził i właśnie to zesłał jej los.
Pogrzeb był piękny, o ile może byc taki w ogóle, byłaby zadowolona..
Dziękuję Wam serdecznie.