Poniżej chciałbym przedstawić wyniki mojej mamy :
65 chora na raka żołądka. GFS owrzodzenie górnej części trzonu sr 3 cm, poza tym bez zmian.
Hist -pat adenocarcinoma G2. RTG płuc bez zmian. USG brzucha: w trzonie trzustki niejednoznaczny obszar śr 16 mm, torbiel prawej nerki śr 4 cm. CT brzucha w S7 wątroby podejrzane ognisko śr 2,5 cm oraz kilka torbieli. w S 5 wątroby ognisko śr 2 cm sugerujące FNH. Podejrzane ogniska w sieci większej do śr 1,7 cm oraz guzki przedniej ściany brzucha do śr 2 cm -podejrzane. CEA 3,07, Ca 19,9- 107,2. WHO spadek masy ciała 15 kg/3 miesiące . Cechy wodobrzusza. Chora kwalifikuje się do leczenia systemowego.
W związku z powyższym chciałabym zapytać dlaczego lekarze nie sugerują wycięcia guza na żołądku? Wizytę u onkologa mamy 17.04....
Z góry dziękuję za odpowiedź
Witam,
Stopień zaawansowania wskazuje na duży niestety.
Jest dos duzo guzkow, świadczących o przezutach.
Gdyby guz był tylko na żołądku, zdecydowano by się na operację radykalna.
Jeżeli są przezuty oraz początki wodobrzusza, choroba jest dosyć zaawansowana i operacja nie dała by oczekiwanych rezultatów.
Po drugie stan pacjenta musi być dobry aby wykonać operacje, aby przeżył.
Jeżeli są początku wodobrzusza to oznacza że wątroba ma poważne problemy w funkcjonowaniu, a przy narkozie stan wątroby jest bardzo ważny.
Bardzo mi przykro, rokowania są poważne.
Moze podadzą chemię paliatywna?
Sugerowałbym także aby jak najszybciej zapisać mamę do Hospicjum Domowego. Pracują tam cudownie ludzie, którzy pomogą i zabezpiecza w odpowiednie leki.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2019-03-29, 16:19 ]
Oczywiście to są tylko rzeczy które można wywnioskować na podstawie podanych przez Ciebie informacji.
Najlepiej byłoby gdybyś dołączyła wyniki badań. Wtedy dane były by zetelne i odpowiedzi bardziej wiarygodne.
I jeszcze pytanie, czy mama choruje na jakieś dodatkowe choroby?
Dziękuję za odpowiedź. Nie mam innych wyników. Mama przyjmuje leki na nadciśnienie oraz hormony tarczycy. Nie może jeść, jest słaba. Nie przyprzypuszczalam że jest tak źle;(
Spokojnie,
Tak jak napisałam to tylko przepuszczenia, bez wyników nie można powiedzieć nic na pewno.
Co oznacza że nie macie żadnych wyników?
Na jakiej podstawie ustalono rodzaj nowotworu, schemat leczenia?
Czy wiecie jaki jest stopień zaawansowania?
Rozumiem że teraz dostaliście skierowanie na dalszą diagnostykę odnośnie guzkow?
Samopoczucie mamy nie jest niestety dobrym objawem..
Witaj na forum.
Czy mama miała tylko usg jamy brzusznej?, żadnego TK?
Magdalesz napisał/a:
dlaczego lekarze nie sugerują wycięcia guza na żołądku?
Po tym usg można wnioskować, że choroba już jest rozsiana, liczne przerzuty, usg jest badaniem mniej dokładnym ale już w nim jest mowa o licznych zmianach: niejednoznaczny obszar przy trzustce, wątrobie i liczne drobne ogniska w jamie brzusznej, do tego wodobrzusze, to świadczy, że mamy do czynienia już z zawansowaną chorobą, usunięcie w tym wypadku żołądka nic by nie dało bo choroba już wykroczyła poza żołądek.
Nie wiem jak jest rzeczywiście, bo dokładnego wyniku nie mamy, tylko usg i to badanie sugeruje przerzuty ale jest mało wiarygodnym badaniem więc tylko oceniam stan mamy na podstawie tego co wstawiłaś.
Jeżeli stan mamy pozwoli, to oczywiście lekarze podejmą się leczenia chemioterapią.
Wstaw proszę wyniki badań, które już macie, będzie łatwiej pomóc, pozdrawiam.
Przedstawiam wynik tk :
Niewielka ilość płynu w prawej jamie opłucnej o grubości warstwy ok 2 cm
Także podprzeponowo , okolowatrobowo widoczna warstwa płynu ok 2 cm
Wątroba niepowiekszona, jednorodne o prawidłowym współczynniku miąższu z obecnością w płacie torbieli wielkości 20 mm A w prawym płacie około 8 mm. Ponadto w segmencie VII wątroby ujawnia się po podaniu środka kontraktowego hypodensyjne ognisko wielkości 21x25 mm z cechami brzeznego wzmocnienie kontrastowego o niejasnym charakterze -meta?
Dodatkowo w segmencie V wątroby widoczne ognisko krotkotrwalego wzmocnienia kontrastowego w fazie termicznej badania wielkości 22x15mm sugerujace FNH
Pęcherzyki zolciowy cienkoscienny bezkamiczny. Drogi zolciowe nieposzerzone.
Trzustka prawidłowej wielkości i morfologii bez zmian ogniskowych w badaniu tk.
Śledziona bez zmian ogniskowych.
W zakresie żołądka ani objętych badaniem jelit uchwytnych zmian morfologicznych nie stwierdza się.
Nieprawidłowy współczynnik tkanki tłuszczowej sieci większej, z obecnością ddrobnych rozsianych zmian guzkowych w sieci wielkości do 17 mm- meta ?
Widoczne guzki przedniej ściany brzucha w linii środkowej wielkości 16 mm i 22 mm - meta ?
Powierzonych węzłów chłonnych w jamie brzusznej nie znaleziono
Witaj Magdalesz,
Niezbędne jest przeprowadzenie kolejnego badania, rezonansu lub pet w celu ustalenia charakteru zmian które wykazał TK.
Podejrzenia są że mogą być to zmiany nowotworowe-przezuty ale nie jest to puki co potwierdzone.
Czy dostaliście już skierowanie na dalszą diagnostykę?
Na dzień dzisiejszy mamy wizytę u onkologa 17.04 może on coś zadecyduje. Mama miała jeszcze tk miednicy Ale wyników jeszcze nie ma . Co do tych zmian nie było na razie mowy o diagnostyce
Magdalesz,
Dodatkowa diagnostyka obrazowa nie będzie konieczna - aktualne wyniki plus zły stan ogólny Mamy wskazują na poważny sytuację wynikającą z zaawansowanej choroby. Radykalna operacja nie jest wówczas standardem leczenia.
Jeżeli Mama kwalifikuje się do leczenia systemowego czyli chemioterapii to jest szansa, że po kilku cyklach będzie można ocenić jak zachowuje się guz w żołądku oraz wszystkie podejrzane zmiany w wątrobie i otrzewnej. Również może zmienić się ilość płynu w opłucnej i wokół wątroby ( to także wynika z zaawansowania choroby).
Zdecydowanie właściwym postępowaniem ( oprócz czekania na wizytę u onkologa) będzie zapisanie Mamy do hospicjum domowego. Onkolog zajmie się leczeniem raka a HD pomoże Wam opanować wszelkie dolegliwości związane zarówno z samą chorobą jak i leczeniem ( ból, mdłości, duszności, brak apetytu, itd). To bardzo ważne, aby oprócz leczenia onkologicznego mieć wsparcie w postaci wszechstronnego leczenia objawowego.
Missy
Bardzo dziękuję za sprostowanie. Jestem swierzynka w tym temacie.
Oczywiście twoja odpowiedź jest jak najbardziej logiczna.
Trzymam też kciuki za Magdalesz, bo puki co widać że twarda z niej kobitka i niech tak zostanie.
Trzymam kciuki za Was!!!
Zdecydowanie sugeruję kontakt z lekarzem - w zaawansowanej chorobie nowotworowej jest niestety zwiększone ryzyko zakrzepicy żylnej. Spróbuj dzisiaj Mamę umówić do lek.rodzinnego albo ( jeśli to możliwe) do chirurga ( najlepiej naczyniowego). Ale rodzinny też będzie wiedział co robić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum