Dziękuje bardzo za odpowiedź chociaż nie jest ona optymistyczna.
Czyli po dwóch wznowach nie ma juz żadnych szans na wyleczenie?
A co wykonuje się w ramach leczenia paliatywnego przy chłoniaku?
Jakie bedą skutki rozwoju choroby?
Osoba o której pisałem jest samotna, czy będzie potrzebowała stałej opieki?
Czy można określić ile życia zostało takiej osobie?
Obecnie osoba ta samodzielnie funkcjonuje, co prawda jest osłabiona ze wzgledu na anemie, spadek wagi ale jakoś sobie radzi. Czy mozna przewidzieć kiedy stan sie pogorszy?
Pozdrawiam