Witam , dostałam od chemioterapeuty wyniki mamy, które były robione jak mamcia leżała w szpitalu. W załączniku przesyłam wyniki. Chemioterapeuta powiedział to samo co lekarz robiący laparoskopię, mianowicie że rokowania są kiepskie i że uważa że mama i tak dobrze się trzyma jak na ten stan zaawansowania. Przepisał nam Megalię na apetyt i poprawę samopoczucia. Czy to pomoże?
I jeszcze jedno pytanie jak mama sobie poje troszkę więcej to ją żołądek boli i sama przymusza się do wymiotów bo wówczas jest jej lepiej i żołądek przestaje boleć- z czego to może wynikać, czy guz uciska na żołądek i tam jest mniej miejsca?
Czy mama powinna mieć jakąś specjalna dietę? Rozumiem, że rzeczywiście z mamą kiepsko?
Przepisał nam Megalię na apetyt i poprawę samopoczucia. Czy to pomoże?
Powinno pomóc.
olusia napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie jak mama sobie poje troszkę więcej to ją żołądek boli i sama przymusza się do wymiotów bo wówczas jest jej lepiej i żołądek przestaje boleć- z czego to może wynikać, czy guz uciska na żołądek i tam jest mniej miejsca?
Ponowie pytanie może ktoś pomoże, mianowicie czy mama powinna mieć jakąś specjalną dietę żeby przyswajała pokarm lepiej a nie zwracała? Czy z wyników TK i kolonografii można stwierdzić że jest naprawdę kiepsko, że rokowania są złe? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Mam prośbę, czy ktoś orientuje się co mogę podać mamie gdyż zaskoczyła nas biegunka, co na to poradzić? Mamcia nigdy nie miała biegunek przez całą chorobę. Leki jakie przyjmuje to:
Plastry transtec 35µg/h już ponad 2 miesiące stosuje
Ketonal 100 2X1
Lactuloze 2 łyżki stołowe rano
Furosemid plus potas tez dłuższy czas stosuje
Megalia to mleczko ok tygodnia stosujemy
Metoklopramid 3X1
Czy któryś z tych lekow mógł spowodowac biegunkę? Mama miała zwykle zaparcia i dlatego przez jakiś czas piła lactulose później zaprzestała i jakiś tydzień temu wróciła do lactulosy może to ona tak rozluźniła mamcię? Albo ta megalia bo to też nowy specyfik?
Proszę o pomoc i radę co robić? Jechać na pogotowie?
czy jesteście pod opieką hospicjum? ponieważ choroba jest zaawansowana najlepszą opiekę uzyskasz od lekarzy opieki paliatywnej, w hospicjum domowym. Lekarze z hospicjum najszybciej zaregaują na takie problemy jak np. biegunka, zawsze pomogą, będziesz miała większe poczucie bezpieczeństwa.
mam pytanie czy jeżeli lekarz rodzinny wystawi mi skierowanie na objęcie opieką hospicjium domowego to czy taka opieka nam przysługuje jeżeli ambulatoryjnie przyjmujemy chemie ( chemie przyjmujemy wówczas gdy mama jest w stanie pojechać co cnetrum onkologii)?
Drugie pytanie to jeżeli okaże się że mama nie będzie juz w stanie jezdzić na chemie to kto nas obejmnie opieką np. w razie potrzeby odbarczy wodę z brzucha? Gzie w stanach awaryjnych szukac pomocy?
Dzień dobry,
bardzo proszę o poradę, mianowicie mamcia miała biegunke i odstawiliśmy laktulozę i był z dwa dni spokój, teraz bardzo boli ją brzuch i ma znowu biegunkę. Co robić? Przykleiłam mamie dwa plastry transtek po 20 mg buprenonorfiny każdy, dodatkowo mama łyka ketonal forte nawet do 4 tabletek czy aż tyle może? czy dwa plastry nie zaszkodzą? Czy odstawić metoclopramid (wcześniej wpominano że może wywoływać biegunkę, mama bierze 3x1 tabl.) Nie wiem jak zaradzić na ból skoro ma dwa plastry i bierze ketonal 100mg ok 4 tabletek na dobę. Dodatkowo ma skurcze jakby jelit i podałam mamci nospe 40mg jedną tabletkę, ale tak sobie to wszystko pomaga:( Z dnia na dzięń jest gorzej. wczwaretk jedziemy do WCO może zmienią leczenie przeciwbólowe.
Witaj Olusia.
Myślę, że rozsądnie będzie skontaktować się z lekarzem prowadzącym mamusię (chociażby telefonicznie) i prosić o pomoc. Do czwartku jeszcze trochę czasu, a mama niestety cierpi.
Ja parę razy pozwoliłam sobie zadzwonić na oddział (tel. osobistego do dr nie posiadam) i zawsze pani doktor udzielała porady.
Nie wiem, czy Ci Olusia pomogłam. Napisałam jak ja bym postąpiła.
Jesteście już pod opieką hospicjum?
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i mamusię, życzę Wam wszystkiego dobrego.
Dziękuję Beti za zainteresowanie:) Dopiero teraz dostałam skierowanie od lekarza do objęcia mamci opieka paliatywną ale lekarz kwalifikujący mamę do takiej opieki przyjedzie za tydzień bo jest tyle osób także nawet nie wiem czy się dostaniemy:(
Jestem zagubiona w tym wszystkim:( Znajoma pielęgniarka poleciała przykleić 2 plastry od razu ale one nie za bardzo pomagają nawet z dorzuceniem ketonalu:(
Olusia, a czy masz jeszcze namiary na lekarza, który zajmował sie mamą wcześniej. Przedstaw mu waszą sytuację, może coś zaradzi.
Mój tato nie potrzebuje jeszcze opieki paliatywnej ale ja juz dzwoniłam w jego sprawie do hospicjum, bo tam znajduje się Poradnia Leczenia Bólu (nie wiem jak to jest u Was), tam mnie wysłuchano i udzielono porady, co nieco zasugerowano.
Jak nie to zadzwoń do hospicjum i poproś o przyspieszenie wizyty.
Tyle tyklo mogę pomóc.
Wiem Olusia jak jest Ci ciężko,
[ Dodano: 2012-09-26, 08:29 ]
Olusia, co u Was? Jak się czuje Mama?
mam takie pytanie mianowicie czy mamcia jeśli ma obrzęk stóp może rano zażywać 40 mg fuseramid plus potas a na wieczór 100mg spironol? Czy nie zaszkodzi?
Ola
_________________ Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum