Tata jest po pierwszych wlewach chemii, dostał lek pabi dexamethason. Jednak męczą go nudności. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy lekarz rodzinny może przepisać inny lek? Tata nie jest w stanie pojechać do CO w celu konsultacji.
Dziękuje za pomoc. Skontaktuję się w poniedziałek z lekarzem. Moim zdaniem chory nie musi cierpieć jeszcze z takich błachych powodów jak nudności. Są na to odpowiednie leki.
Oczywiście. Ondansetron (np. Zofran Zydis - przyjmowany podjęzykowo) + metoklopramid u większości chorych doskonale zatrzymują wymioty! W przypadku leczenia onkologiczne (np. na podstawie karty wypisowej po kursie chemioterapii) lekarz POZ ma OBOWIĄZEK zapisać leki, które są niezbędne choremu w związku z odbywanym leczeniem onkologicznym i np. kontynuacją leczenia w związku z możliwymi skutkami ubocznymi. Jeśli lekarz rodzinny się "wyprze" sugeruję zmienić owego i dodatkowo napisać skargę...
Pozdrawiam
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Metoclopramid tata ma przepisany 3x1 tabletkę. Do tego IPP 20 mg 1 tab. rano. Pozatym dexamethason, ketonal doltard i inne. Czy w takim razie powinien któryś z leków wymieniony na coś bardziej skutecznego? Nie chcę ślepo posłuchać lekarza POZ, bo niemam pewności że będzie potrafił mi pomóc..
Dziękuje za wyrazy wsparcia. Są potrzebne i to bardzo. Mimo że choroba wisiała nad nami jak fatum, nikt nie spodziewał się że w takim czasie Tata nas opuści.. Chemioterapia miała pomóc, a tymczasem spowodowała wielkie spustoszenie w Taty organizmie i w naszym życiu..:( Jedyne pocieszenie to że już ból mu nie dokucza. I że byliśmy z nim do ostatniego oddechu..
..Nie tak miało być..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum