[JustynaS1975]

"O biopsji węzła chłonnego wartowniczego kwalifikują się chorzy: m.in. z grubością nacieku Breslowa ≥1,0 mm.
Biopsja węzła wartowniczego jest obecnie niezbędną metodą oceny obecności mikroprzerzutów w węzłach chłonnych. W 1999 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stwierdziła, że biopsja węzła wartowniczego powinna być standardem postępowania u chorych na czerniaki skóry bez klinicznych cech przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych." - zaleceń Polskiej Unii Onkologii 2013
http://www.onkologia.zale...aki%20skory.pdf

Chyba dobrze, że chcą zbadać.

Pozdrawiam

[ileene]

Przykładowo też tutaj poczytasz:
http://klinikasalus.pl/in...a-onkologiczna/
-> na dole masz pliki do pobrania -> Wycięcie czerniaka z procedurą węzła wartowniczego. Tam jest w skrócie opisane jak wygląda taki zabieg.
Pozdrawiam


[marcelina007]

myszko pisałam do profesora , bardzo szybko odpisał SZOK , za wielu mu nie pisałam bo nie miałam co, jedynie o błedzie który popełnili docinając margines. Polecił mi onkologa w Krakowie i do niego właśnie się udałam.

Czekałam w CO w poczekalni 6 godzin , czy u was też tyle czasu czeka się na wizytę?

[ Dodano: 2014-11-15, 20:26 ]
Raczej chodziło mi o brzebieg operacji z punktu widzenia pacjęta...o to czy znieczula się miejscowo itp. Lekarz mi mówił ,że spędze w szpitalu 3 dni więc zastanawiam się co mnie czeka... tym bardziej ,że mam całą listę badań do zrobienia od ekg po zaświadczenie od internisty.

[mm0nika80]

Z tego co się doczytałam będziesz miała węzły pachwinowe pobierane,tak jak Jarek.Spędził kilka dni w szpitalu.Znieczulenie ogólne,musieliśmy kupić pończochę uciskową.Później było trochę kłopotów z chłonką kilka razy ściąganą i znalazło sobie ujście.

[DulceAmargo]

po usunięciu węzłów warto zadbać o masaże - drenaż limfatyczny, nie wiem jak w Twoim szpitalu, ale w Poznaniu była rehabilitantka, która pokazała jak mam masować nogę mamie (np. kilkanaście minut dziennie) i dzięki temu noga nie puchła, chłonka się nie zbierała

[marjanna]

usunięcie wezła wartowniczego z punktu widzenia pacjenta nie jest tragedią
W moim wątku, w jego początkowej części znajdziesz info, jak to było u mnie. Pobyt w szpitalu trwa zwykle 3 dni. Pierwszego dnia badania - w tym podanie izotopu (taki niebieski płyn) który pokaże drogę spływu chłonki z miejsca gdzie usunięto czerniaka. NIe wiem, jak u Ciebie zostanie ta część zabiegu zorganizowana, skoro marginesy po usunięciu czerniaka masz już poszerzone? Na pewno sobie poradzą!
Drugiego dnia zabieg - w znieczuleniu ogólnym.
Osobiście uważam, że nie ma co jeść za dużo dnia poprzedzającego zabieg, gdyż później , już po zabiegu mogą pojawić się torsje.
ZAbieg trwa szybciutko - ok 40 minut ,
a potem wybudzasz się jakiś czas.

I po krzyku.
Nie rób gwałtowynych ruchów po powrocie z sali operacyjnej, bo to też może wywoływać wymioty (tak bynajmniej dziedje się u mnie).

Uwaga. Po zabiegu nie chce się jeść, ale byłoby dobrze cość zjeść z wieczora - no bo ile można być bez jedzenia, bez uszczerbku dla organizmu?
Ja w takich chwilach lubię krakersy, albo paluszki z sezamem - nie są może szczególnie zdrowe, ale dobrze wchodzą

Przed udaniem się do szpitala zmyj lakier do paznokci.
No i pamiętaj o golarce. Trzeba dobrze wygolić także miejsca sąsiadujące z tymi poddanymi zabiegowi, bo tam będą przyklejane opatrunki plastrem - którego zerwanie w przeciwnym razie może być bolesne.

Przed operacją zwykle trudno jest zasnąć - gdyby tak Ci się zdarzyło to koniecznie powiedz o tym pielęgniarce, prosząc o jakiś lek - by organizm wypoczął przed zabiegiem.

Będzie dobrze!

marianna

[ Dodano: 2014-11-17, 20:27 ]
Marcelina, a wiesz już kiedy zabieg?!

[marcelina007]

bardzo ci dziękuje marianna ,nawet nie wiedziałam ,że usypiają , miałam już kiedyś znieczulenie ogólne tylko w bardziej radosnej sytuacji kiedy na świat przyszło moje maleństwo.

muszę tylko poprosić pielęgniarki żeby mi tel schowały bo jak się wybudzałam to strasznie mi sie po głowie piepszyło

[ Dodano: 2014-11-17, 20:31 ]
16 grudnia

[marjanna]

Kochana, to Ty od rana w dniu zabiegu ukryj telefon, bo długo przed znieczuleniem ogólnym, dostajesz tzw "głupiego jasia", po którym robisz się bardzo wylewna i paplasz w przypływie szczerości dużo, gdy jeszcze oczekujesz na zabieg w swojej sali.

Potem do sali operacyjnej zawiozą Cię na wózku
- odzianą w aseksualną koszulinę
ale co tam...

Po zabiegu będziesz naga, więc jak się już dobudzisz to wołaj po pomoc, by Cię odziali w piżamę - którą naszykuj sobie gdzieś na widoku.

Będzie dobrze.
Jak ty poród przeżyłaś, to ten zabieg porónasz do ukąszenia komara

trzymaj się dziewczynko dzielnie

pozdrawiam
marianna

[ Dodano: 2014-11-17, 20:47 ]
i przeczytaj mój wątek choćby śpiesznie - ku pokrzepieniu, bo "czerniak to nie wyrok" !

[marjanna]

u mnie nie było cewnika,
ale ja miałam węzły pachowe cięte, więc nie wiem jak to jest przy pachwinowych, choć nie przypominam sobie, by ktoś z wycinką węzła pachwinowego miał cewnik.

Ale po całkowitym wycinaniu węzłów montują rórkę, którą ścieka chłonka do butli - którą nosisz stale ze sobą, przywiązaną do szlufki bądź w torebusi
podobnie prezentuje się człowiek jak z cewnikiem

[DulceAmargo]

moja mama miala cewnik przy wycinaniu wezlow pachwinowych w znieczuleniu zewnatrzoponowym (zatrzymanie moczu jest działaniem niepożądanym więc musieli założyć cewnik kilka godzin po operacji bo już miała bóle od pełnego pęcherza), pierwsza operacje miala w znieczuleniu ogolnym i było bez cewnika

[marcelina007]

zresztą czym jest cewnik przy takim problemie jak czerniak

ale zajmuję się głupotami bo nie wiem co się dzieje ale moja głowa zupełnie wypiera myśl ,że jestem chora, wydaje mi się ,że w labolatorium popełnili bład i to wcale nie był czerniak...

boję się bo moje samopoczucie się przez to poprawiało a wkońcu przyjdzie jakaś zła wiadomość ... a ja drugi raz się z tego nie podniosę.

czy ktoś z was tak miał , może to jakiś kolejny etap po wielkim szoku???

[marjanna]

Marcelina,

zwróciłaś uwagę na ciekawą rzecz, bo wcześniej się nad tym nie zastanawiałam,
ale faktycznie też coś takiego miałam.
Myślę, żę dla psychiki, wypieranie złych treści jest dobre. Na pewno wiara w dobre wyniki jest pozytywna.
Oczywiście mówię o wypierania, ale przy jednocześnie walecznej postawie!

Najgorsze co mogłoby się zdarzyć to wyparcie problemu i zignorowanie go, udając że nie istnieje! TAk nie wolno!!!

Maleńka, bądź dobrej myśli. Zabiegu się nie obawiaj. Najgorsze będzie oczekiwanie na wynik po zabiegu. LIczzę, że będzie dobry, tj. węzły okażą się czyste!!!!!

Nie obwiniaj się, że skupiasz się na pierdołach myśląc o zabiegu. Miałam dokładnie tak samo. Chcemy się skupiać na rzeczach, nad którymi mamy kontrolę, bo to daje jakieś tam poczucie bezpieczeństwa, czy też jego złudzenie..
Skupiaj się. Ja pamiętam, że nie mogłam spać przed zabiegiem martwiąc się, czy zdążę rano umyć włosy - no bo jak iść na stół operacyjny z tłustymi włosami, pełnymi bakterii i takich tam... No i przede wszystim zaprezentować się z tłustymi włosami?!

[marcelina007]

bende dzielna tak jak ty wkońcu też jestem skorpionem

[marjanna]

gdzie będziesz miała usuwane węzły?

[marcelina007]

czerniaka miałam poniżej łydki więc chyba w pachwinie , bo chyba tam ten cały węzeł wartowniczy jest ? jeszcze nie do końca się w tym temacie obracam

[ Dodano: 2014-11-18, 12:26 ]
a jak ide do lekarza to mam milion pytań ... ale jak już siedze w gabinecie to tak mnie strach paraliżuje ,że nie odzywam się prawie nic.

[ Dodano: 2014-11-18, 12:31 ]
wcześniej jeszcze mam rezonans głowy bo od dłuższego czasu mam lekkie zawroty głowy i jakieś dziwne lęki , apatie , nadmierne zmęczenie i takie tam, ale neurolog podejrzewa ,że mam nerwicę, natomiast trzeba zbadać żeby potwierdzić.

a może to mój organizm chciał mi powiedzieć ,że coś jest nie tak ze mną.