Tak lubię domowe ciasta... ech... Przyznam się, że do mięs, kasz rozmaitych, wędlin, zup, talent mam. Ale z ciastami to krucho u mnie. Może dlatego taki łasuch ze mnie. Nic tylko leżeć tu gdzie leżę i czekać aż się dobrzy ludzie zlitują i przyniosą...