1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Węzły szyjne powiększone z obszarami martwicy
Autor Wiadomość
anetajob 


Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 11

 #16  Wysłany: 2010-10-28, 19:00  


slonkoonline!
Pociesza mnie to co powiedział Ci hematolog o tych obszarach martwiczych. Bo ja właśnie sie tym najbardziej stresuję, poniewaz nie dość że sie naczytałam strasznych rzeczy o tych martwicach i niskoechogenicznych węzłach to jeszcze radiolog zasugerował biopsje bo powiedział, że te zmiany martwicze mogły się zdegenerować. Biopsje u niego mozna prywatnie wykonać. No właśnie u niego juz kiedyś miałam wykonywana biopsje tylko za nic w świecie nie moge znależć tamtych badań i nie wiem czy to właśnie z tych węzłów była pobierana czy nie. Ale napewno były to węzły po tej samej stronie szyi i mniej więcej z tych powiekszonych obecnie. Wtedy wyszedł stan zapalny z biopsji. A może pozapalny? Już nie pamiętam dokładnie.
Czyli Twój hematolog nie widzi niczego złego w tych martwicach?
Dobrze że zajrzałam, bo i ja zaczęłam mysleć bardziej pozytywnie. A ja straszna panikara i tchórz jestem. Do tego wszystkiego mam 13 letnia córke, kóra poszła do gimnazjum i ma teraz "ten wiek" i potrzebuje mojego wsparcia i 17 miesięczną córeczkę, która wisi cały czas na mnie i świata poza mna nie widzi i chciałabym strasznie bym chciała żeby się wszystko dobrze zakończyło.
Pozdrawiam serdecznie
 
slonkoonline 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 13

 #17  Wysłany: 2010-10-28, 20:34  


Moze niech internista skieruje Cie do hematologa? Ja tak zrbilam i chyba dobrze na tym wyszlam. Moj internista nadal niedowierza skad teza, ze to toxo. Poza tym nie widzial tez celowosci w robieniu USG jamyu brzusznej i RTG klatki piersiowej. Nie chcialam sie wymadrzac i tlumaczyc mu, ze przy ziarnicy tam tez sa zmiany.
Ja tez mialam miec biosje. Tez prywatnie, poniewaz lekarz ktory robil mi USG, robi tez biopsje. Wniosek dla mnie jest jeden. Chcial kasy zdobyc troche.... Nie wiem czy wiesz, ale wezlow nie pobiera sie cienkoiglowo. Sporo mozna rozpoznac po strukturze calego wezla, dlatego pobiera sie je w calosci.
Ja tak do konca tez nie wiem co mi jest, ale hematolog wie chyba najwiecej w tym temacie. No i bardzo mnie uspokoil.

Domyslalam sie co czujesz. Tez mam coreczke 17-miesieczna. Do pewnego momentu calymi dniami ryczalam, bo balam sie najgorszego. Plakalam jak bylam sama w domu z niunia i jak jechalam do pracy. Nigdy przy innych.... Wstydzilam sie. Jednak wygadalam sie mezowi w pewnym momencie, a ten mi wybil z glowy zle mysli i bylo juz tylko lepiej.
Przyjmij chociaz narazie optymistyczna wersje, chociazby dlatego, ze w USG nie masz zmian rozrostowych. I idz po skierowanie do hematologa, to przede wszystkim jego dzialka i pomoze.

Ja Cie pociesze moze, ze na moim USG wyszedl bardzo, bardzo brzydki wezel pod zuchwa. Brzydki byl wg. lekarza ktory robil USG. Wrecz sugerowal, ale nie na 100% ze sa mozliwe zmiany rozrostowe. Natomiast hematolog nic zlego nie widzial....
Aha i nie czytaj juz internetu. Ja po tym osiwialam do reszty. Naprawde to duzo Ci pomoze. Nie zadreczaj sie dopoki nic nie wiadomo. Poza tym masz juz to dlugo. Do tego czasu zmiany mialabys w innych miejscach.

Jakby co to moj mail: martao@vp.pl Jakbys chciala sie wygadac to pisz smialo. Wiem co przezywasz, postaram Ci sie pomoc i wesprzec.

A ja dzis bylam u fryzjerki i mam cud, miod wloski :D Hiehie... Jeszcze tylko bym chciala wiedziec co mi tam siedzi w szyi i bylabym cala happy. No moze jeszcze jakby mi urlop dali na zawsze :)
Jutro ostatni dzien.... A w weekend do pracy :(

Jeszcze raz duzo zdrowka wszystkim i zarazenia sie optymizmem ode mnie!
 
anetajob 


Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 11

 #18  Wysłany: 2010-10-30, 17:27  


Gdzie mieszkasz slonkoonline? W jakiej miejscowości?
Pozdrawiam
 
slonkoonline 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 13

 #19  Wysłany: 2010-10-30, 21:27  


aneta mieszkam pod Wa-wa. Ok 35km.
Jakby co to pisz na maila. Podalam wyzej.

Pozdrawiam!
 
slonkoonline 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 13

 #20  Wysłany: 2010-11-06, 14:42  MAM DIAGNOZE!!!


A więc już wiem :D
Uśmiecham się, więc można się domyślać, że to infekcja. Mam właśnie aktywną toxoplazmozę.
Pan Dr. z dumą oświadczył "Znalazłem przyczynę!"
No fakt bardzo mnie to ucieszyło. Teraz wysłał mnie do poradni chorób zakaźnych na ul.Wolskiej. Tam, o ile nie jestem w ciąży, nie dostanę się wcześniej niż po nowym roku, a nawet grubo ponad miesiąc po nowym roku. W przyszłym tyg. skoczę do internisty u mnie i może on coś wymyśli. Powinnam być teoretycznie na zwolnieniu, bo pracuję w sklepie :(.

Pozostałe badania wyszły w normie. W tym także HIV ujemny. Zapasy żelaza jakieś nawet miałam robione i mononukleozę. Wszystko dobrze.

Boję się tylko o moją niunię.... Czy ludzie zarażają jak zwierzęta? No wiecie.... Czyli z kału do jedzenia? Mam nadzieję, że zaostrzona higiena wystarczy. Lekarz hematolog powiedział, że czasem nawet tego się nie leczy :?ale?: Kurde.... w necie nie ma nic na temat tego jak człowiek innego człowieka może zarazić. Wszędzie jest o toxo w trakcie ciąży i o drodze odzwierzęcych zakażeń. O tym wiem wszystko, bo w ciąży bardzo uważałam.

No i to że mam aktywną trochę mnie przeraża, bo to znaczy, że bakterie właśnie sobie robią we mnie imprezę! Ogólnie nie mam nic przeciwko, ale nie chciałabym córeczki zarazić!

zufed coś wiesz o tym? Znając życie mój internista znów będzie nosem kręcił. Chciałabym być tak bezszczelna i rzucić mu zaświadczenie od hematologa i oświadczyć, że JEDNAK TO TOXO, tak jak on kiedy wycedził "skąd wogóle podejrzenie toxoplazmozy?"!!!! WRRRRRR... już się gotuje jak pomyślę o wizycie u niego. Frajer chyba czeka, aż rzuce mu jakiś papierek na stół! Ble.... Podobno stare babcie tak właśnie robią!

Eh,... Muszę kończyć, bo idę dziś do pracy, a jeszcze muszę trochę się ogranąć.
POZDRAWIAM i życzę samych pozytywnych diagnoz!

P.S. Pogoda pod psem, a ja włosy będę lansowac?! |wht?!|
 
k2196 


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 211
Skąd: Lublin
Pomogła: 22 razy

 #21  Wysłany: 2010-11-06, 15:13  


Całe szczęście, że to nic poważniejszego! :)
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #22  Wysłany: 2010-11-06, 18:58  


slonkoonline, faktycznie mało jest ogólnodostępnych informacji na ten temat.

znalazłam jedynie informacje, że należy zachować higienę po wyjściu z toalety (dokładne mycie rąk), ale to chyba nic nadzwyczajnego ;)

Tak na marginesie, poszłabym do lekarza i pokazała mu ten wynik (bez żadnego dodatkowego papierka- jeśli wiesz o czym ja mówię)

Bardzo się cieszę, że to jednak toksoplazmoza.

ściskam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
slonkoonline 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 13

 #23  Wysłany: 2010-11-06, 23:11  


Najgorsze, że takiej przychodni nie ma u mnie w okolicy. No i znając życie ten konował z mojej przychodni znów ręce rozłoży, nosem pokiwa i będzie myślał....
Eh! Tak sobie pomyślałam o tasiemcu i myślę, że droga jego jest podobna co toxo. Tak samo wnika, podobnie grasuje u człowieka... Poprostu higiena, higiena i jeszcze raz higiena.

Może coś Pan Dr Magik coś wymśli mi w przyszłym tygodniu. Tylko najbardziej nie chciałabym iść na zwolnienie. Obetną wtedy pensje i premi nie będzie jak będe chorować....

A czy to się leczy antybiotykiem? I czy naprawdę jest tak jak hematolog pisał, że czasem nie leczy się wcale?
:?ale?:
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #24  Wysłany: 2010-11-07, 21:36  


slonkoonline, z tego co wyczytałam, jeśli chory nie ma objawów i nie ma obniżonej odporności, faktycznie nie leczy się. Jeśli jednak są objawy kliniczne (lub choroba dotyczy kobiety w ciąży) lekarz przepisuje leki

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group