My, którzy przez to przeszliśmy, wiemy i rozumiemy co czujesz. Życzę ci, żeby to nie było groźne, ale bez względu na wynik, Almir, pamiętaj nigdy się nie poddawaj i nie trać nadziei. Z pewnością jesteś teraz w wielkim napięciu i nie jest ci lekko, ale spróbuj choć trochę - na ile to teraz możliwe - nie myśleć gorączkowo "co będzie, jeśli..." , bo to nie służy twojej rekonwalescencji po operacji. Co ma być, to i tak będzie, nie masz wpływu na ten jutrzejszy wynik. Spróbuj zając się czymś, co oderwie cię na trochę od tego całego lęku i bólu. Czymś co lubisz, co sprawia ci przyjemność. Poczytaj dobrą książkę albo obejrzyj jakiś fajny film. Nie siedź w ciszy, słuchaj ulubionej muzyki, poplotkuj z koleżanką. Wiem, wiem, łatwo mi gadać...
Mnie w najgorszych momentach pomagały komedie, oglądałam jedną za drugą, żeby tylko nie myśleć i zaśmiewałam się do rozpuku, serio, albo wyszukiwałam jakiś zabawnych głupot na YouTube i innych stronach. Jak wolisz horrory albo kryminały, to też może być. Trzymam kciuki.