1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Richelieu
2010-07-12, 11:25
wodobrzusze
Autor Wiadomość
moli 


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 24

 #1  Wysłany: 2010-07-12, 11:17  wodobrzusze


Załozyłam nowy wątek, bo znalazłam wiele osób na forum, które piszą o wodobrzuszu. Może w jednym miejscu wymienimy sie przebiegiem, radami itd.
 
olka123 


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 83
Pomogła: 3 razy

 #2  Wysłany: 2010-07-13, 18:25  


No własnie może ktoś ma jakies doświadcznie..jakieś metody które pomagają oprocz oczywiscie sciagania??
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #3  Wysłany: 2010-07-13, 20:22  


hej dziewczyny :) Myślę, że oprócz tego cholernego odbarczania nie ma nic na wodobrzusze. To objaw choroby zasadniczej, a raczej jej skutek. Może lecząc, albo podleczajac nowotwór końcu coś zaskoczy i wodobrzusze sie cofnie. Na jak długo nie wiadomo :uuu:

Mój tatko boryka się z tym draństwem od listopada. Na poczatku twierdził, że tyje, ale potem już było wiadomo, że to nie tycie :-( Pierwsze odbarczanie w marcu, drugie w maju, trzecie w czerwcu, a czwarte za chwilę. I jak z tym żyć i jakie to życie :-(

Za pierwszym razem upuszczono ok. 8l, za drugim razem ok. 3l a resztę zostawili :--: . za trzecim udało się spuścić wszystko, a było tego ok. 15l :!:
Teraz na pewno zebrało się ponad 5 l, może więcej :?: Ponoć zbyt częste upusty powodują duże straty białka, ale zbyt duża ilość płynu z kolei skutkuje gorszym przyswajaniem pokarmów - chudnięcie, refluksem. Trzeba znaleźć złoty środek - tak powiedziała tatce lekarka z hospicjum.

na razie tyle, chociaż jeszcze dopiszę na koniec tatko nadal ma apetyt i złą - je i nie może przytyć :|

pozdrawiam wiki
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
łyżka 


Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2 razy

 #4  Wysłany: 2010-07-14, 05:56  


Witam,
Moja Mama ma wodobrzusze od lutego od tamtego czasu punkcje miała średnio co 2 tygodnie z różnymi rezultatami. Ostatnia 8,5 litra, w sumie miała chyba 12 może więcej punkcji.
Od lutego znów przyjmowała chemie, 2 kolejne rzuty. Niestety nie przyniosły one rezultatu a niestety uszkodziły nerki i ogólnie Mama nie ma juz sił.
Po kazdej punkcji podawane sa kroplówki, albuminy. Co do apetytu i chudnięcia trudno mi powiedzieć czy jest to skutek punkcji czy chemii.
Pozdrawiam serdecznie.
 
wiki 



Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 207
Pomogła: 16 razy

 #5  Wysłany: 2010-07-14, 09:25  


łyżka mój tato nie bierze chemii, ma dobryy apetyt, a chudnie i jest marniutki :-(
Napiszcie czy u Was w płynie puchlinnowym znaleziono komórki nowotworowe. Mój tato miał 5 razy badany płyn i nic :?ale?:

BUZIAKI :-D
_________________
Pomiędzy ziemią a niebem kwitną pola nadziei
 
łyżka 


Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2010-07-14, 18:08  


tak, niestety płyn ma komórki nowotworowe jest zajeta powloka brzuszna, doktor mowiła że jest duzo małych guzków- kieszonek w których jest płyn. CA miała 926, chemia najpierw: Ifosfamid i Mesna potem: Cisplatyna. Niestety ostatnia chemia była w końcu maja bo zbyt obciążyła nerki - wysoki mocznik i kreatynina. Mama je bardzo mało, ma problemy z wypróżnieniem i jest bardzo już słaba.
 
maganana 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 241
Skąd: Bytom
Pomogła: 39 razy

 #7  Wysłany: 2010-07-18, 18:36  


witajcie
mój tata w trakcie radio paliatywnej przy 3 naświetlaniu dostał już wodobrzusze że zaprzestali naświetlania. Wody nie spuszczali, bo stwierdizli, że jak zaczną to będą musieli to robić co po chwilę i będzie tego płynu więcej i wiecej (czyli tak jak u Was).
Męczył się z wielkim brzuchem i słychać było jak woda się przelewa. Płuca mu nie zajęło bo oddychało mu się normalnie, aczkolwiek pod koniec swojego życia jakby go jednak "podlewało" bo kaszlał.
Cóż Wam mogę powiedzieć, jest to coś czego się nie idzie pozbyć co rozsiewa tylko komórki nowotworowe:( Trzymajcie się cieplutko.
_________________
Pozdrawiam
Marzena
 
 
moli 


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 24

 #8  Wysłany: 2010-07-21, 12:21  


Witajcie, mója Tata miał odprowadzone w sumie płyny 2,5l przy laparoskopii, 2 l pierwsza chemia dootrzwnowa, 5 l przed 2 chemia +2 litry z płuc, 2 l w trakcie drugiej chemii i w tym tygodniu 2 litry z płuc. Teraz te płuca martwia mnie bardziej niz brzuch, nie wiem czy oznacza to że w płucach mamy przerzut? Za 10 dni mamy kolejne badanie PET, wtedy sie okarze. Wy piszecie o duzo wiekszych ilościach, to chyba brzuchy były duuzo wieksze. Czy ktoś z waszych bliskich ma duszności, lub problemy z oddychaniem?
Moli
 
olka123 


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 83
Pomogła: 3 razy

 #9  Wysłany: 2010-07-21, 12:28  


Moj tato ma, przez to,ze ma bardzo powiekszona watrobe i plyn w oplucnej. Dzis ma przyjsc urzodzenie ktore na noc mamy mu podlaczyc i ono ma mu pomagac oddychac aby lepiej mu sie spalo bo przez to sie budzi...
 
łyżka 


Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2 razy

 #10  Wysłany: 2010-07-21, 12:30  


Problemy z oddychaniem są u Mamy głownie gdy brzuch jest duży i twardy aczkolwiek w poniedziałek miala robioną punkcje a dzis w nocy trzeba było wezwac pogotowie.
 
moli 


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 24

 #11  Wysłany: 2010-07-21, 13:42  


Mam karte z pobytu szpitalnego, dzis tat wyszedł do domu. Płyn z jamy opłucnej - CELLULAE ADENOCARCINOMATIS. Czy oznacza to ze mamy przerzut w płucach?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #12  Wysłany: 2010-07-21, 13:49  


Oznacza to, że w płynie stwierdzono obecność komórek gruczolakoraka.
Prawdopodobnie są to komórki przerzutowe, ponieważ ognisko pierwotne znajduje się raczej gdzie indziej - w pierwszym Twoim poście wspominasz, że jest podejrzenie co do otrzewnej, choć ostatecznie go nie zlokalizowano dokładnie ?
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
maganana 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 241
Skąd: Bytom
Pomogła: 39 razy

 #13  Wysłany: 2010-07-21, 18:35  


Mój tato miało gruczolakoraka żołądka z przerzutami na wszystkie sąsiadujące narządy(trzustka,wątroba, cześć przełyku, jelito...)
Wodobrzusze również miał, wody mu nie ściągali, uznali, że zbyt zaawansowany stan i nie ma sensu :-(
_________________
Pozdrawiam
Marzena
 
 
moli 


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 24

 #14  Wysłany: 2010-08-04, 15:08  


Mój Tata wyszedł po kolejnym pobycie , tym razem na onkolgii. Z brzucha zeszło az 8,5l. Dlatego tak trudno mu sie oddychało i mówiło. Mamy równiez wyniki badania histopl. pobranych wycinków z brzucha, jednak wszytsko to, to sa przerzuty raka żoładka. Wyjazdu do Niemiec na kolejna chemię dootrzewnowa nie bedzie, nie ma sensu i czasu. Wydolnosc płuc na poziomie 55%, a do zabiegu potrezba min. 80%. Tata cały czas chudnie, waży teraz 63kg ( z 92kg) taki spadek w 3 miesiące. Nie wygląda dobrze, tak trudno mi na niego patrzeć... Od poniedziałku idzie na oddział chemioterapii na 3 chemie , juz w Polsce, zobaczymy jak to będzie, bo teraz czasem wymiotuje, a co bedzie po chemii??? Na karcie ze szpitala mamy napisane przerzuty w sieci, węzłach chłonnych zaotrzwnowych, śródpiersia, i nadobojczykowych.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #15  Wysłany: 2010-08-04, 22:07  


moli napisał/a:
Płyn z jamy opłucnej - CELLULAE ADENOCARCINOMATIS. Czy oznacza to ze mamy przerzut w płucach?

Tak, to oznacza uogólnienie choroby, niezmiernie mi przykro.
Nawet gdyby guz pierwotny znajdował się w płucu, wynik j.w. oznaczałby IV st. zaawansowania - a więc chorobę w stadium rozsiewu.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group