Nie jestem specjalistką, jestem tylko córką pacjenta, który obecnie przechodzi chemioterapię.
Asiu- jeśli mogę tak się zwracać, mój Tata ma bardzo podobne objawy do Twoich... Myślę, że niepokojące Cię samopoczucie, jest tylko skutkiem ubocznym chemii..- tak w naszym przypadku, zły stan fizyczny mojego Taty ocenił lekarz.
Przeglądając to forum, można dojść do wniosku, że każdy znosi inaczej leczenie, chemia oprócz powrotu do zdrowia, przynosi także odczuwalne skutki uboczne. Życzę Ci, by było ich jak najmniej.
Skoro jesteś w szpitalu, myślę, że najlepiej będzie, gdy porozmawiasz o swoich problemach z dyżurującym onkologiem- zapewne najszybciej zadziała i złagodzi skutki chemioterapii.
Pozdrawiam ciepło!
Wszystkiego dobrego!!