U mojej mamy stwierdzono właśnie (lekarz z początku podejrzewał chłoniaka jednak wyniki z pobranych wycinków wskazały co innego) raka migdałka z przerzutami na węzły chłonne szyjne, guza a właściwie teraz już dwa guzy (po pobraniu wycinków pojawił się drugi) daje się wyczuć na szyi, laryngolog stwierdził też w badaniu że nacieka na gardło policzek a nawet dziąsło. Mówiąc szczerze najchętniej udusiłabym tego lekarza gołymi rękami powiedział że to musiało się rozwijać w migdałku od dawna i w związku z faktem że jet tak rozrośnięte i zastarzałe to może spróbować wyciąć zmianę pierwotną i przerzuty ale nie całe bo może nie udać się dojść do zdrowej tkanki, czyli potnie ją na kawałki a potem i tak rak odrośnie "urocze". Z łaski dał jej skierowanie do radiologa na konsultację że może ewentualnie on podejmie się naświetlań. Ale generalnie z tego co jej powiedział wyszło na to że ma sobie trumnę kupować!!! bo sensownego leczenia nie jest w stanie zaproponować KOSZMAR!!! Mama oczywiście powiedziała że nie da się pociąć na kawałki tylko po to żeby się potem okazało że i tak niewiele to dało, rozumiem jej stanowisko, napatrzyła się (opiekowała się babcią która miała raka piersi)
może ktoś mógłby polecić jakiegoś ludzkiego lekarza onkologa z Łodzi bo nie wierzę że zupełnie nic nie można zrobić!
czuję się kompletnie bezradna bo nie wiem jak mogę jej pomóc, co robić? poradźcie coś!
Ale zaraz, to mama miała tylko wizytę u laryngologa takiego zwykłego, czy laryngologa-onkologa? I prosto stamtąd ma iść do radiologa, bez żadnej konsultacji w ośrodku onkologicznym, z onkologiem, w sprawie ewentualnej operacji/chemii?
Ja bym tak czy inaczej natychmiastowo umawiała prywatną wizytę u onkologa, konsultacja nigdy nie zaszkodzi.
Ja jestem z Łodzi i nie wiem, czy to będzie "ludzki" onkolog, ale mogę polecić p. dr Ułańską z ROO w Koperniku. Prowadzi moją babcię i jak na razie jesteśmy zadowoleni (co będzie dalej jak zawsze nie wiadomo). Przyjmuje prywatnie w Multimedzie na Kopernika, w środy popołudniu i nie ukrywam, że tam można się niestety więcej dowiedzieć niż w szpitalu. Ale widząc jaki jest kocioł w tym szpitalu, to w sumie aż tak bardzo mnie to nie dziwi.
Mogę też polecić p dr Kołacińską (też z ROO), ona już jest chirurgiem, aczkolwiek głównie zajmuje się nowotworami piersi i skóry. Też przyjmuje prywatnie w Multimedzie.
Jeśli w Łodzi nic nie będą mogli/chcieli zrobić, zawsze możesz też szukać konsultacji w innych ośrodkach onkologicznych (Warszawa, Bydgoszcz, Poznań, Gliwice).
Dziękuję za szybką odpowiedź. To był chirurg laryngolog, podobno on dobry (tylko zależy do czego) badania porobił w tempie ekspresowym, usg, rezonanas i wycinki na dwa dni przed świętami pozałatwiał, ale z diagnozą się pomylił i jak wyniki wczoraj przyszły to kompletne zaskoczenie szok i załamka. Spróbujemy do tej lekarki z wynikami pojechać i zobaczymy co powie....
Dziękuję za szybką odpowiedź. To był chirurg laryngolog, podobno on dobry (tylko zależy do czego) badania porobił w tempie ekspresowym, usg, rezonanas i wycinki na dwa dni przed świętami pozałatwiał, ale z diagnozą się pomylił i jak wyniki wczoraj przyszły to kompletne zaskoczenie szok i załamka. Spróbujemy do tej lekarki z wynikami pojechać i zobaczymy co powie....
Abka,
Przykro mi z powodu choroby Twojej Mamy i rozumiem, ze mozesz byc zalamana, ale ja bym tak nie odsadzala od czci i wiary tego lekarza.
Co to znaczy" pomylil sie z diagnoza?
Chloniaka migdalka od raka nablonkowego migdalka nie jest latwo na oko odrozniac.
http://www.ghorayeb.com/TonsilCancer.html
Dopiero histopatologia daje konkretna diagnoze.
Czy moglabys zacytowac raport patologa?
Moim zdaniem powinnas poszukac dobrego osrodka z ZESPOLEM lekarzy doskonale znajacych sie na Head&Neck Cancer.
Wyslanie pacjenta do radiologa bo moze on zechce naswietli, ot tak sobie, jest nieporozumieniem.
Jezeli znasz angielski moge Ci podeslac materialy na temat diagnostyki i leczenia raka migdalka zgodnie z wytycznymi obowiazujacymi w cywilizowanym swiecie.
niestety mój angielski jest na poziomie podstawowym, z tekstu medycznego raczej za wiele nie zrozumiem, a raport muszę wsiąść od mamy i zeskanować bo tak z pamięci to jeszcze coś pomieszam,
a lekarza nie udusiłabym za diagnozę jako taką tylko za podejście i sposób traktowania pacjenta, zamiast dać jakąś nadzieję załamał mamę kompletnie a to jej akurat nie pomoże, do ewentualnej operacji ją zniechęcił (czytaj zastraszył - z jego opisu powiało rzeźnią i jak po przejściu tego wszystkiego za dużych szans i tak nie daje na wyzdrowienie to pytanie po co mamie bólu dokładać dodatkowego?) i teraz tym bardziej nie wiadomo co robić
Postaraj się wytłumaczyć mamie, że teraz najważniejsza jest pełna diagnostyka - mamę musi obejrzeć onkolog, żeby była prawidłowo zdiagnozowana. I dopiero potem można myśleć o konsultacji z radiologiem, co i tak powinno mieć miejsce w ośrodku onkologicznym w połączeniu z onkologiem prowadzącym i resztą zespołu.
Co do lekarza - wiesz, on też ma obowiązek przedstawić rzeczy tak, jak będą wyglądały w rzeczywistości, więc jeśli operacja faktycznie jest w tym wypadku ciężka, a po niej szanse jakoś dramatycznie nie wzrastają, to miał kłamać i ryzykować potem pretensje, że narobił nadziei a tu tyle bólu i wszystko na nic? Rozumiem, że każdy to odbiera bardzo osobiście i chce dla bliskiego jak najlepiej, ale czasem na realia nic się nie poradzi.
na razie od poprzedniego lekarza dostała rozpoznanie Carciroma planoepitheliale G2 invasium.
Wizyta u onkologa w Koperniku w poniedziałek, pół dnia dzwonienia ale się udało umówić, co dalej zobaczymy
zastanawiam się tylko ile mamy czasu, a mieliśmy tyle planów jak mama od nowego roku przejdzie na emeryturę...
hmmm, propozycja lekarza dwie chemie + radioterapia hmmm a to podobno chemioodporne miało być. nic z tego nie rozumiem co lekarz to inne zdanie. NIe wiem co o tym myśleć, może dysponuje ktoś doświadczeniem? podpowiedzcie czy to ma sens? Ta chemia przed radio to niby jak ma pomóc?
Abka jeżeli mogę doradzić super specjalistę to jest to prof.Czesław Stankiewicz w Akademii Medycznej w Gdańsku.Jest to człowiek światowej sławy,super człowiek,jest jak ojciec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum