1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
ZAWSZE TRZEBA MIEĆ NADZIEJĘ
Autor Wiadomość
LUSI33 


Dołączyła: 05 Wrz 2015
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2015-09-07, 14:53  ZAWSZE TRZEBA MIEĆ NADZIEJĘ


Witam wszystkich. Postanowiłam opisać tutaj swoją historię z "rakiem" ponieważ ostatni miesiąc przesiedziałam na forum w poszukiwaniu wszelkich informacji i pocieszenia.
Mój mąż na poczatku lipca dostał zapalenia płuc, żadnych objawów(brak kaszlu, osłuchowo nic nie słychać) oprócz wysokiej gorączki oraz podwyższonego CRP i OB. Na zdjeciu RTG widoczne zmiany zapalne. Oczywiście antybiotyk 10 dni i pózniej kontrolne zdjęcie RTG i morfologia.
Kontrolne zdjęcie niestety nie wykazało żadnej poprawy, gorączka spadła ale śład jaki był taki został. Skierowanie do pulmonologa, który zasiał ziarno niepewności bo po miesiącu zapalenia powinno schodzić, zlecił ponowne 3 RTG, które również nie wykazało zadnej poprawy. Mąż dostał pilne skierowanie na TK bo to może być coś grożniejszgo niż zapalenie. Postanowił iśc do innego pulmonologa , który potwierdził tylko jego obawy. TK zrobił prywatnie na drugi dzień, opis ściął mnie z nóg, mniej więcej tak: widoczne spikularne nacieczenia w śródmiąższu ok 2 cm ,powiększone węzły chłonne przybierające postać kulistą, nacieczenia z procesem rozrostowym itp. Po szybkiej wizycie u lekarza byliśmy prawie pewnie że to nowotwór, na drugiej wizycie mąż dostał skierowanie do szpitala na bronchonoskopię. W czasie badania okazalo się że... w płucach nic nie ma, nie ma z czego pobrać wycinka. Pan doktor potwierdził ze wszystko jest ok, zostało zrobionre rtg, okazało się ze było to bardzo długo utrzymujące się zapalenie płuc.
 
koszałkowa 


Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 56
Pomogła: 9 razy

 #2  Wysłany: 2015-09-08, 21:35  


Cieszy nas to, ze Twoj mąż nie jest chory jednak to forum jest dla osob ze zdiagnozowanym nowotworem a wiec nadzieja przybiera tu nieco inna postac anizeli nadzieja na to ze nie jest to nowotwor.
_________________
bliscy nie odchodzą - znikają nam tylko z pola widzenia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group