Witam serdecznie
ok miesiąca temu wyczułam u siebie guzek - zgrubienie na lewym udzie. Nie potrafię określić kiedy dokładnie się pojawił, być może był tam już wcześniej, ale ponieważ ostatnio schudłam ok. 7 kg. mógł dopiero teraz stać się wyczuwalny. Jest dość duży, myślę że ma ok. 6 cm, ale nie wiem dokładnie, bo położony jest dość głeboko i trudno mi wychwycić jego brzegi. Nie boli przy dotyku, natomiast czasami boli mnie i piecze całe udo i dodatkowo biodro (ale nie wiem czy jest to związane akurat z tym guzkiem, bo bóle ciągną się już od jakiegoś roku - nie są bardzo nasilone i nie utrudniają mi życia). Lewe udo jest pogrubione - gołym okiem widać, że jest szersze od prawego.
Dotychczasowe podejrzenia lekarzy (po badaniu palpacyjnym, przed wykonaniem badań obrazowych) to: tłuszczak, włókniak, "stary krwiak pourazowy". Zaznaczam, że nie pamiętam żadnego urazu tej okolicy, a zmiana jest niebolesna.
Dotychczas wykonane badania to rtg kręgosłupa lędźwiowego, morfologia, CRP, kreatynina, glukoza oraz usg uda.
Z badań krwi -wszystkie ok, jedynie hemoglobina na dolnej granicy (mimo kilkumiesięcznego leczenia preparatem z żelazem).
W rtg kręgosłupa skrzywienie z rotacją kręgów (o którym wiem od dziecka i nie utrudnia mi życia).
Usg uda (Zaznaczam, że był zbadany tylko mały fragment uda - ten ze zgrubieneim): "W dolnej połowie uda lewego, w tkance podskórnej uwidoczniłem kilka tłuszczaków. Największy śr. 7,5 mm położony jest na wysokości połowy uda. Pozostałe śr.3,3 -5,6 mm znajdują się niżej. W miejscu wskazywanym przez pacjentkę nie stwierdzam patologicznych ognisk płynowych ani tkankowych. Powięź mięśni uda na tej wysokości o równym zarysie, struktura włókienkowa niezaburzona. Pod skórą jedynie pasma tkanki włóknistej i prawidłowa tkanka tłuszczowa."
Jescze przed wykoaniem usg umówiłam wizytę u onkologa na 10.09, ale muszę przyznać, że po zrobieniu badania trochę zgłupiałam
i nie wiem co robić ...Czy taki opis usg Waszym zdaniem wyklucza guz mięśnia i mogę sobie odpuścić konsutację u onkologa, czy też badanie mogło guza nie uwidocznić mimo, że jest?
Serdecznie pozdrawiam,
aislinn