1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
zgrubienie - guz uda
Autor Wiadomość
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #1  Wysłany: 2012-08-17, 13:39  zgrubienie - guz uda


Witam serdecznie :)

ok miesiąca temu wyczułam u siebie guzek - zgrubienie na lewym udzie. Nie potrafię określić kiedy dokładnie się pojawił, być może był tam już wcześniej, ale ponieważ ostatnio schudłam ok. 7 kg. mógł dopiero teraz stać się wyczuwalny. Jest dość duży, myślę że ma ok. 6 cm, ale nie wiem dokładnie, bo położony jest dość głeboko i trudno mi wychwycić jego brzegi. Nie boli przy dotyku, natomiast czasami boli mnie i piecze całe udo i dodatkowo biodro (ale nie wiem czy jest to związane akurat z tym guzkiem, bo bóle ciągną się już od jakiegoś roku - nie są bardzo nasilone i nie utrudniają mi życia). Lewe udo jest pogrubione - gołym okiem widać, że jest szersze od prawego.

Dotychczasowe podejrzenia lekarzy (po badaniu palpacyjnym, przed wykonaniem badań obrazowych) to: tłuszczak, włókniak, "stary krwiak pourazowy". Zaznaczam, że nie pamiętam żadnego urazu tej okolicy, a zmiana jest niebolesna.

Dotychczas wykonane badania to rtg kręgosłupa lędźwiowego, morfologia, CRP, kreatynina, glukoza oraz usg uda.

Z badań krwi -wszystkie ok, jedynie hemoglobina na dolnej granicy (mimo kilkumiesięcznego leczenia preparatem z żelazem).
W rtg kręgosłupa skrzywienie z rotacją kręgów (o którym wiem od dziecka i nie utrudnia mi życia).
Usg uda (Zaznaczam, że był zbadany tylko mały fragment uda - ten ze zgrubieneim): "W dolnej połowie uda lewego, w tkance podskórnej uwidoczniłem kilka tłuszczaków. Największy śr. 7,5 mm położony jest na wysokości połowy uda. Pozostałe śr.3,3 -5,6 mm znajdują się niżej. W miejscu wskazywanym przez pacjentkę nie stwierdzam patologicznych ognisk płynowych ani tkankowych. Powięź mięśni uda na tej wysokości o równym zarysie, struktura włókienkowa niezaburzona. Pod skórą jedynie pasma tkanki włóknistej i prawidłowa tkanka tłuszczowa."

Jescze przed wykoaniem usg umówiłam wizytę u onkologa na 10.09, ale muszę przyznać, że po zrobieniu badania trochę zgłupiałam ;) i nie wiem co robić ...Czy taki opis usg Waszym zdaniem wyklucza guz mięśnia i mogę sobie odpuścić konsutację u onkologa, czy też badanie mogło guza nie uwidocznić mimo, że jest?

Serdecznie pozdrawiam,
aislinn
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-23, 19:23  


aislinn, Z obrazu USG wynika jednoznacznie, że lekarz sugeruje tłuszczaka.

Dla pewności można zrobić biopsję, która potwierdzi/wykluczy tłuszczaka.

Czy badanie wykonywał doświadczony lekarz?

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #3  Wysłany: 2012-08-23, 19:41  


Hej Zuza,
lekarz powiedział, że widzi kilka małych tłuszczaków (kilkumilimetrowych) w tkance podskórnej, "w sąsiedztwie" tego dużego guza. Duży guz ma ok 6 cm (mniej więcej, bo jest położony dość głęboko i trudno mi "wychwycić jego brzegi"). W miejscu tej dużej zmiany lekarz nie widział nic (w opisie usg "prawidłowa struktura włókienkowa"). Powiedział, że nie wie co to jest. Pytał czy nie miałam urazu, bo "może to krwiak gdzieś głębiej" (?)
Czy jest możliwe aby usg nie uwidoczniło czegoś z powodu "głębokiego położenia" czy też aparat pokazałby wszystkie zmiany w mięśniu?
Pytam tak o ten mięsień, bo czuję, że zmiana na pewno nie dotyczy tkanki podskorej a własnie mięśnia - po jego napięciu przestaje być wyczuwalna, natomiast bez napinania mięśnia jest widoczna nawet "gołym okiem" ;)
Serdecznie Cię pozdrawiam :)

[ Dodano: 2012-08-23, 20:41 ]
Hej Zuza,
lekarz powiedział, że widzi kilka małych tłuszczaków (kilkumilimetrowych) w tkance podskórnej, "w sąsiedztwie" tego dużego guza. Duży guz ma ok 6 cm (mniej więcej, bo jest położony dość głęboko i trudno mi "wychwycić jego brzegi"). W miejscu tej dużej zmiany lekarz nie widział nic (w opisie usg "prawidłowa struktura włókienkowa"). Powiedział, że nie wie co to jest. Pytał czy nie miałam urazu, bo "może to krwiak gdzieś głębiej" (?)
Czy jest możliwe aby usg nie uwidoczniło czegoś z powodu "głębokiego położenia" czy też aparat pokazałby wszystkie zmiany w mięśniu?
Pytam tak o ten mięsień, bo czuję, że zmiana na pewno nie dotyczy tkanki podskorej a własnie mięśnia - po jego napięciu przestaje być wyczuwalna, natomiast bez napinania mięśnia jest widoczna nawet "gołym okiem" ;)
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
 
civic 


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 110
Pomógł: 3 razy

 #4  Wysłany: 2012-08-23, 21:04  


nie martw się, nie jestem ekspertem, ale u mnie po TK i usg też stwierdzili "morfologię typową dla tłuszczaka" i jak się okazało mieli rację. Lekarz onkolog przed operacją powiedział mi, że w takich badaniach można stwierdzić na 80% czy to tłuszczak czy np. mięsak
_________________
cały czas do przodu ;-)
 
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #5  Wysłany: 2012-08-23, 21:47  


A gdzie miałeś tego tłuszczaka - w tkance podskórnej czy w mięśniu? :)
 
civic 


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 110
Pomógł: 3 razy

 #6  Wysłany: 2012-08-23, 21:57  


w tkance podskornej, spory guz, ktory pokazywal sie jak lezalem i zgialem nogę, przy operacji wycieli fragment miesnia, bo wygladalo im to na miesaka, ale w histopacie wyszla lipoma, na Twoim miejscu bym sie nie martwił
_________________
cały czas do przodu ;-)
 
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #7  Wysłany: 2012-08-24, 07:52  


Na razie jeszcze się nie martwię - zostawiam to sobie ewentualnie na później ;) A tak na poważnie, to uważam, że w życiu nigdy nie warto martwić się na zapas - trzeba cieszyć się tym co jest, a nie zadręczać się tym co ewentualnie może być.
Staram się jednak wyjaśnić sprawę tego guza i jakoś mi nie wychodzi ;) Sytuacja jest taka, że tłuszczaki w tkance podskórnej (zresztą b. małe) wyszły u mnie niejako przy okazji. Duży guz położony jest głębiej i usg w ogóle go nie uwidoczniło. Stąd moje pytanie na forum - czy usg jest badaniem ostatecznie rozstrzygającym i skoro nic w tym miejscu nie wykazało to mogę sobie odpuścić temat? Może ktoś z Was miał podobną sytuację?
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #8  Wysłany: 2012-08-24, 19:40  


aislinn, wydaje mi się, że USG powinno uwidocznić nawet nieco głębiej położoną zmianę, chyba że, aparat jest kiepskiej jakości/lekarz wykonujący badanie ma niewielkie doświadczenie.

Ja bym usunęła i dała do gruntownego zbadania.

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #9  Wysłany: 2012-08-24, 20:33  


zufed napisał/a:
wydaje mi się, że USG powinno uwidocznić nawet nieco głębiej położoną zmianę

Też mi się tak wydaje :)

zufed napisał/a:
chyba że, aparat jest kiepskiej jakości/lekarz wykonujący badanie ma niewielkie doświadczenie

Tego nie wiem, bo do lekarza trafiłam z przypadku - firma opłaca nam pakiet w jednej z sieci prywatnych przychodni i po prostu akurat do tego lekarza było pierwsze wolne miejsce ;)

Tak myślę, że skoro i tak już mam umówioną wizytę do onkologa na 10.09 to po prostu na nią pójdę i dowiem się co robić dalej i czy w ogóle coś trzeba :)

Dzięki Zuza za odpowiedź.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
 
aislinn 


Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 211
Skąd: Warszawa
Pomogła: 19 razy

 #10  Wysłany: 2012-09-21, 10:41  


Jestem już po wizycie w CO i po kolejnym usg. Okazało się, że w miejscu zgrubienia mam 2 kilkumilimetrowe guzki - jeden w tkance podskórnej (prawdopodobnie tłuszczak), drugi w mięśniu. Guzek w mięśniu jest do kontroli za 3 miesiące. Jeśli się powiększy to myślę, że skończy się na usunięciu i zbadaniu zmiany.
Pozdrawiam :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group