Czyli podsumowując
mamy do czynienia z przewlekłym zapaleniem szyjki macicy i dysplazją dużego stopnia. Dysplazja jest zaburzeniem różnicowania komórkowego. Owszem, nie jest to sytuacja prawidłowa i wymaga podjęcia dalszych działań diagnostyczno - leczniczych. Niewątpliwie, jest to stan przednowotworowy, ale nie nowotwór. Ale pamiętajmy, że na podłożu taj zmiany mogą się z czasem rozwijać w kierunku raka. I z tym musimy się liczyć. To znaczy tak jak napisałam diagnostyka dalsza i leczenie.
W tej chwili nie powodu do niepokoju - po prostu wynik wymaga podjęcia dalszych działań..