Ewuś niestety nie wszystko udało mi się załatwić ale tak to już czasem bywa.
Szukamy dalej ...
Aga w urzędzie pracy głównie byłam po to aby odebrać zaświadczenie do lekarza. Standardowo też, jak co miesiąc oferta pracy nie padła
Romek dziękuję za kciuki
Justyś
Ela Dziękuję za pamięć i za Twoje zapytanie o dziadków
To bardzo miłe z Twojej strony
Babcia czuje się różnie, ogólnie Jej stan ostatnio jest dość wyrównany. Bywają dni gorsze wtedy strach i niepokój ogarnia mnie całą.
Ale niestety trudno oczekiwać cudu w tym wieku i z takimi chorobami, dlatego też cieszę się z tego jak jest obecnie ...
Pomimo ciągłych bóli i zawrotów głowy babcia nie poddaje się, nie chce leżeć, chce być pomocna i stara się być w ciągłym ruchu ... (czasami aż za bardzo, co daje Jej się we znaki) do tego wszystkiego doszło bardzo duże opuchnięcie stóp, które utrzymuje się już kilka tygodni. Martwi mnie to i doszukuję się co może być tego przyczyną
Dziadek jak to dziadek
Podziwiam Jego siłę i chęć do ciężkiej pracy.
Z szeroko otwartymi oczami
patrzę jak od wczesnego ranka do późnego wieczora pomaga przy żniwach ...
*******
A ja ostatnie 2 dni spędzałam głównie nad jeziorem tzn na wieczór wracałam do domu.
Siostra z mężem i dzieckiem od piątku urlopują nad przepięknym jeziorem, śpiąc w przyczepie kempingowej.
Wczoraj zawiozłam im mojego Pana, dziś odebrałam
Oczywiście ja również byłam zaproszona ale wymyślając dziesiątki powodów szybko ulotniłam się spać do siebie.
Spanie w przyczepie, w środku lasu z minimalnym dostępem do cywilizacji, nieznaną zwierzyną i ciągłymi burzami przeraża mnie.
Klimat dość miły dopóki jest jasno i widzę co się dookoła mnie dzieje
ale kiedy zbliżał się wieczór moja wyobraźnia intensywnie zaczynała pracować
jakby przelać moje myśli na papier mógłby wyjść całkiem dobry horror
Podziwiam takich ludzi za odwagę ale to nie dla mnie ...
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie z upalnej Wielkopolski