1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Brodawkowaty rak urotelialny (high-grade) miedniczki nerk
Autor Wiadomość
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #46  Wysłany: 2023-03-08, 08:39  


andrzejf13,

Ogólnie w wyniku nie ma nic niepokojącego, tzn. żadnych informacji o podejrzanych zjawiskach.
Jest tylko info o kawałku ściany pęcherza moczowego - chodzi o jedną z warstw, nazwijmy ją środkową. Na samej górze jest nabłonek, to on wyściela pęcherz, potem podścielisko, następnie mięśniówka i na końcu warstwa tłuszczowa, czyli ta zupełnie zewnętrzna.

U Ciebie pobrano kawałek podścieliska, na którym brakuje normalnego nabłonka - to wynik zabiegów, elektrosekcji, „wypalania”. To tak jakbyś nie miał np. na ręce kawałka naskórka.

Tyle mówi ten wynik. Czyli, jak podejrzewam, ten opisywany jako podejrzany w badaniach obrazowych fragment pęcherza moczowego to jest to miejsce bez nabłonka, które jest jakby w ciągłym stanie zapalnym. No bo się nie może zagoić.
Zapytaj oczywiście swojego urologa czy to tak właśnie jest.

Pozdrawiam Cię serdecznie!
 
andrzejf13 


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 189
Skąd: szczecin
Pomógł: 2 razy

 #47  Wysłany: 2023-03-17, 22:58  


Witam ,
byłem u lekarza , powiedział że tam wskazane przez TK nie ma komórek rakowych , następna wizyta w sierpniu . Mam pytanie , jeżeli rak " zagościł " w organizmie to zostaje ?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #48  Wysłany: 2023-03-23, 16:31  


andrzejf13 napisał/a:
Mam pytanie , jeżeli rak " zagościł " w organizmie to zostaje ?


To jest, Andrzeju, bardzo ogólne pytanie.

Jeżeli rak jest wykryty w tzw.wczesnym stadium albo ewentualnie lokalnie zaawansowanym to wówczas leczenie radykalne ma za zadanie tego raka zlikwidować. Całkowicie. Czyli wyleczyć.

Oczywiście są różne czynniki ryzyka, które sprawiają, że czasem ten rak powraca w formie nawrotu lokalnego. I dlatego każdy pacjent leczony radykalnie wchodzi potem na ścieżkę wizyt i badań kontrolnych.
Z każdym rokiem ryzyko nawrotu maleje.

Generalnie medycyna obecnie potrafi baaardzo dużo. Ale takich dosłownie pojedynczych komórek nowotworowych krążących gdzieś tam w organizmie żadne badanie nie odnajdzie, nie zobaczy. I nie musi. Nasze organizmy radzą sobie codziennie z wieloma różnymi paskudztwami, bakteriami, grzybami, wirusami. Z chorymi komórkami też. Więc dbaj o siebie, śpij dobrze, odżywiaj się mądrze, odpoczywaj kiedy trzeba i nie odpoczywaj kiedy nie musisz :)


Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałeś. Ale tylko tak potrafię Ci odpowiedzieć.
Pozdrawiam bardzo serdecznie, missy.
 
andrzejf13 


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 189
Skąd: szczecin
Pomógł: 2 razy

 #49  Wysłany: 2023-03-30, 22:49  


Twoje odpowiedzi wspierają na duchu , dzięki , nieraz myślę o tym raku , moja bratowa 46 lat ,rak piersi , wszystko ok po operacji po 5 latach zmarła , ja już mam swoje lat więc niczego się nie boję , nie żebym się przejmował nawet o tym nie myślę i nie odżywiam się mądrze i nie odpoczywam kiedy trzeba , od urodzenia tak mi się wydaje byłem przeciw
Pozdrawiam serdecznie
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #50  Wysłany: 2023-04-03, 09:50  


andrzejf13,

Rak piersi to zupełnie inna choroba niż rak pęcherza, moczowodu lub miedniczki nerkowej. Zwłaszcza rak piersi u calkiem młodej kobiety często jest odmianą szczególnie agresywną z dużym ryzykiem nawrotu. Nie wiem, nie znam szczegółów choroby i leczenia Twojej bratowej, ale z tego co napisałeś mogę jedynie podejrzewać, że zaawansowanie choroby na początku nie było małe ( duży guz? zajęte węzły chłonne?) i stąd tak szybki nawrót w postaci rozsiewu. Albo miał wyjątkowo złe parametry czyli był bardzo agresywny.
Bardzo mi przykro.


Twój rak został wykryty na wczesnym etapie, nie naciekał głęboko miedniczki i moczowodu tylko wykryto go w warstwach powierzchownych i usunięto radykalnie. Oczywiście, że będziesz o nim myślał co kilka miesięcy w związku z koniecznością robienia wówczas badań kontrolnych. Życzę Ci jedynie, abyś coraz rzadziej o nim myślał pomiędzy badaniami.
Żyj po swojemu andrzejuf13, nic na siłę :) Pozdrawiam!
 
andrzejf13 


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 189
Skąd: szczecin
Pomógł: 2 razy

 #51  Wysłany: 2023-04-03, 14:49  


Witam ,dzięki za odpowiedzi , mam takie pytanie ,znalazłem w opisie TK zdanie "widoczny jest ubytek w obrębie gruczołu krokowego -stan po adenectomii?". Co to oznacza lekarza nie pytałem bo nie zwróciłem na to uwagi . Chyba w 2017 byłem w szpitalu z powodu krwiomoczu ,lekarz powiedział że trzeba zajrzeć i sprawdzić i chyba poszło coś nie tak w szpitalu byłem 3 dni po wyjściu miałem cewnik przez dwa tygodnie a co najgorsze po zdjęciu cewnika prawie przez 3 miesiące musiałem chodzić w pieluchach . Na wypisie ze szpitala napisane było "problemy z oddawaniem moczu" , chociaż ja nigdy takiego problemu nie zgłaszałem . Obecny lekarz nie bardzo chciał mi wytłumaczyć co właściwie było zrobione .

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #52  Wysłany: 2023-04-03, 16:44  


Rok temu w wyniku z Turbt miałeś taką informację:

Cytat:
2) Fragmenty utkania prostaty z cechami rozrostu gruczołowego.


Sądzę, że obecny zapis odnosi się do „skutków” tamtego zabiegu. Czyli lekarz pobrał kawałeczek prostaty, chyba miałeś w którejś tomografii info o fragmencie prostaty wpuklającym się do pęcherza. I ten fragment zapewne został „dziabnięty” podczas Turbt.


Natomiast nie wiem co działo się w 2017, miałeś tylko cystoskopię czy lekarz też coś pobierał do badań? Jeśli zostawiono cewnik to pewnie z powodu przedłużającego się krwawienia. Natomiast pozabiegowe nietrzymanie moczu jest zazwyczaj wywołane nadreaktywnością mięśnia wypieracza - to jeden z możliwych skutków ubocznych po Turbt. Po zwykłej cystoskopii raczej nie.
Wiesz, myślę, że nie ma co gdybać. Bo i tak nic nie „wygdybamy”.
 
andrzejf13 


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 189
Skąd: szczecin
Pomógł: 2 razy

 #53  Wysłany: 2023-06-29, 21:41  


Rzecz w tym że do szpitala poszedłem na cytoskopię , nic nie było mi wiadomo o żadnym Turbt ,nikt o niczym mi nie powiedział był tyko anasteziolog kazał wyłączyć kardiowerter . Kardiolog napisał ,pacjent powinien być monitorowany nie byłem ani lekarz ani pielęgniarka nie była u mnie jak kardiowerter zaczął "wyć" zgłosiłem to pielęgniarce dopiero wtedy zaprowadzili mnie do kardiologa . W wypisie że szpitala napisano "trudności z oddawaniem moczu" , chociasz nigdy do tamtej pory tego nie zgłaszałem . Leczyłem się u tego p. doktora prywatnie bo poprzedni gdy wypisał mi lekarstwa które kolidowały z moi mi na serce powiedział że nie wie jak mnie leczyć . Obecny lekarz nawet jak przejrzał cała dokumentację nie bardzo chce powiedzieć co konkretnie zrobił jego kolega . No ponarzekałem trochę . Pozdrawiam
 
andrzejf13 


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 189
Skąd: szczecin
Pomógł: 2 razy

 #54  Wysłany: 2023-08-30, 19:39  


Byłem u lekarza ,USG , nic podejrzanego nie stwierdził , następna kontrola za 6 miesięcy. Oby tak dalej .
Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group