1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2014-12-10, 06:26
CO DALEJ PO PRZESZCZEPIE??
Autor Wiadomość
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #16  Wysłany: 2014-12-27, 23:25  


Witam

Moja mama od szesnastu dni jest w szpitalu i nawet jej nie zaczęto przygotowywać do przeszczepu. Najpierw miała zabieg na palec, a teraz jest przeziębiona. Co gorsze jutro kończą się jej tabletki, które zabrała ze sobą do szpitala Meaxim. W szpitalu w Gliwicach ich nie mają, a lekarz powiedział, że to nic bo i tak na dziesięć dni przed przeszczepem odstawiają leki. Czy to prawda, że tak jest? i skąd on może wiedzieć czyt wtedy mama będzie zdrowa?

Życzę wszystkim zdowia i szczęścia w nadchodzącym nowym roku 2015 :) :) :)
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #17  Wysłany: 2014-12-28, 15:08  


Nie mam pojęcia jakie są zasady postępowania w przypadku alloSCT u pacjentów leczonych inhibitorem kinazy tyrozynowej. Niemniej jednak stosowanie imatynibu jesr w protokołach jako podtrzymanie - albo u pacjentów nieprzeszczepionych, albo u pacjentów po autoprzeszczepieniu. Natomiast nie wydaje się, żeby stosowanie inhibitora miało sens w sytuacji, kiedy przeszczep jest od dawcy i skoro pacjenta "pozbawiamy" szpiku własnego. Nie ma to uzasadnienia, a kierownik kliniki gliwickiej jest najwybitniejszym chyba polskim znawcą białaczki limfoblastycznej, więc temu ośrodkowi można całkowicie ufać. Nikt nie podejmie się przeszczepienia u pacjenta z infekcją - bo po prostu Mamę mogłoby to prędko zabić. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Czy Mama ma mieć przeszczepiane komórki od dawcy rodzinnego czy niespokrewnionego? Wiesz może, jak Mamę mają zamiar przygotować do przeszczepu? Mama ma taki graniczny wiek do zastosowania pełnego, mieloablacyjnego kondycjonowania - zwykle jest to naświetlanie całego ciała + cyklofosfamid u młodszych pacjentów.

[ Dodano: 2014-12-28, 15:09 ]
Również dla Ciebie najlepsze życzenia na Nowy Rok 2015. A dla Mamy wiele sił i zdrowia!
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #18  Wysłany: 2015-01-02, 15:24  


Witam
Moja mama jest już w szpitalu od 11.12.2014 i narazie to co się wydarzyło to to, że miała zabieg na palec u stopy. Powiedziano jej, że będzie musiała poczekać, aż się zagoji. W międzyczasie złapała jakiegoś wirusa i zaczęto podawać jej antybiotyk. Około tygodnia temu skończyly jej się tabletki z chemią na co doktorka powiedziała jej, że to nic bo i tak na 10 dni przed przeszczepem je odstawiają (w Gliwicach ich nie mają). Wczoraj po podaniu antybiotyku w kroplowce, mama dostała wysypki a puls jej podakoczył do 130, a przy tym biegunka i wymioty. Dzisiaj mają ją przenieść na izolatkę. Kiedy powiedziała Pani doktor, że trochę się boi Pani doktor odpowiedziała, że jest czas do wtorku żeby się rozmyślec ( profesjonalistka). Mama zapytała jak skoro od tygodnia nie bierze lekow wtedy pani doktor to przemilczala. Zaczynam wątpić w to, że ten osrodek,że jest dobry. Mama leżała z ludźmi tymi przed przeszczepem jak i tymi juz po jak to jest możliwe żeby złapać wirusa? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku!!!

[ Dodano: 2015-01-02, 15:28 ]
Przepraszam nawet nie zauważyłam że ktoś odpisał. Mama mieć we wtorek podaną pierwszą chemię i tak przez trzy dni, a później naświetlania.

[ Dodano: 2015-01-02, 15:31 ]
Mama będzie miała przeszczep od dawcy niespokrewnionego
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #19  Wysłany: 2015-01-02, 20:26  


Moniko383, jakie masz konkretne pytania?
Czy Mama mogła złapać wirusa/bakterie? Mogła. Bakterie są wszędobylskie. Bardzo trudno jest zachować całkowitą sterylizację przez cały czas. Oprócz tych 'zewnętrznych', mamy bakterie czasami na skórze, w sobie itp.
monika383 napisał/a:
Mama leżała z ludźmi tymi przed przeszczepem jak i tymi juz po jak to jest możliwe żeby złapać wirusa?

Czy były odwiedziny?

Ale skoro miała antybiotyk, to czy na pewno to był wirus? Antybiotyki są na bakterie.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #20  Wysłany: 2015-01-04, 12:25  


Wiem tylko tyle co przekaże mi mama, ponieważ w zeszłym tygodniu nie mogłam jechać do lekarza żeby zapytać, a na oddziele nie ma żadnych wizyt. Może to jest bakteria, nie wiem na pewno, po prostu mama ma objawy grypy. Moje pytanie jest skąd taka reakcja na antybiotyk, przecież brała go wcześniej. Najpierw podawano jej go w tabletkach, a później w kroplówce i nagle przed wczoraj taka reakcja. Czy to może być "przedawkowanie" tego antybiotyku, bo nie wiem jak inaczej o tym myśleć.
Martwię się, ponieważ pojechała do szpitala w bardzo dobrym stanie, a tu takie niefajne niespodzianki przed przeszczepem :-(

[ Dodano: 2015-01-04, 20:28 ]
Mam jeszcze jedno pytanieJustynaS1975,
CZy może wiesz jak wyglądają naświetlenia przed przeszczepem? Bo czytałam, że są dwa sposoby czyli naświetlanie całego ciała lub tylko szpiku kostnego. Moja mama ma mieć naświetlane całe ciało. Od czego to zależy, że lekarze tak zadecydowali? Dodam jeszcze tylko, że czytałam, że tylko Ośrodek w Gliwicach posiada odpowiedni sprzęt naświetlania tylko szpiku.
Jeśli ktoś miał takie naświetlenia proszę opowiedzcie jak to było i jak sie po nich czuliście.
Dziękuję i pozdrawiam
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #21  Wysłany: 2015-01-04, 21:39  


Z tego co słyszałam naświetlane jest całe ciało (w przypadku ostrych białaczek limfatycznych).

U dorosłego człowieka szpik kostny czerwony (krwiotwórczy) jest w kościach płaskich (mostek, trzony kręgów, żebry, kości czaszki, kości miednicy i łopatki) i nasadach kości długich . <Poza tym 'choroby nowotworowe układu krwiotwórczego są rozsiane/rozsiewane po całym ciele' - pisząc tak obrazowo. Pisząc może mniej merytorycznie, a bardziej obrazowo naświetlanie szpiku kostnego to naświetlanie całego ciała>.

Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #22  Wysłany: 2015-02-22, 09:34  


Witam
Czy może mi ktoś powiedzieć coś o leku Cyclaid?
Mam na myśli to czy ktoś z was to brał i jak się po tym czuł?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #23  Wysłany: 2015-02-22, 09:47  


Czyli cyklosporyna - każdy bierze po przeszczepie od dawcy. Zapobiega odrzucenia przeszczepu po transplantacji narządów lub szpiku kostnego.
Brałam, czułam się OK.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #24  Wysłany: 2015-02-23, 13:05  


Dziękuję za odpowiedź. Proszę o analizę wyników badań. Z góry dziękuję.





IMG_20150223_130155.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1486 raz(y) 1,6 MB

IMG_20150223_130333.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1427 raz(y) 1,72 MB

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #25  Wysłany: 2015-02-24, 21:01  


Czy Mama jest już po przeszczepie? <wydaje mi się, że tak; bo jest cyklosporyna i poradnia transplantacyjna> Która to jest doba po przeszczepie?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #26  Wysłany: 2015-02-24, 21:08  


Tak jest już po przeszczepie. Dzisiaj mija 43 doba, ale dopiero w piątek została wypisana.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #27  Wysłany: 2015-02-24, 21:20  


Co do morfologii, to po przeszczepie szpiku, to jeszcze trochę wody upłynie zanim morfologia będzie dobra. Należy porównywać wyniki z poprzednimi wynikami <tzn. te rozumiem są jednymi z pierwszych, to pozostawić (lekarz też taką informację będzie miał) i porównać z następnymi, które będą> i na tej podstawie będzie można wnioskować czy jest OK lub czy coś się dzieje.

Natomiast co do wyników badań moczu? Czy Mama nie ma jakiejś infekcji pęcherza moczowego? Czy może Mama dostała jakieś leki na to?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #28  Wysłany: 2015-02-24, 21:31  


Te wyniki są z wczorajszej kontroli. W moczu była krew (podobno niewiele) ale narazie lekarze nie znają przyczyny co mnie bardzo martwi. Leki, które mama ma zalecone to Ciprinol,Valcyte,Flumycon i Cyklaid.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #29  Wysłany: 2015-02-24, 21:33  


monika383 napisał/a:
Ciprinol,Valcyte,Flumycon i Cyklaid

Taki podstawowy zestaw lekarstw po przeszczepie szpiku.
monika383 napisał/a:
W moczu była krew (podobno niewiele) ale narazie lekarze nie znają przyczyny co mnie bardzo martwi.

Czy w związku z tym zlecili jakieś dodatkowe badania? Czy do obserwacji do następnej kontroli?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika383 


Dołączyła: 22 Lis 2014
Posty: 21

 #30  Wysłany: 2015-02-24, 21:42  


Powiedzieli, że będę jeszcze obserwować do następnej kontroli,która będzie w następny poniedziałek i jeśli nic sie nie zmieni to mama dostanie skierowanie do ginekologa. Zapomniałam wspomnieć, że mama miała ostatnio wirus cytomegalii. Czy to może mieć jakiś związek?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group