Zaczyna trochę bolec i szczypac, i moje pytanie gdyby coś mocniej bolalo to jakie tabletki mogę brac?
Wiesz, to jednak jakaś tam ingerencja w powłoki skórne, więc to normalne że może trochę ciągnąć czy lekko boleć. Można to spokojnie wytrzymać nie faszerując się przeciwbólami ewentualnie paracetamol pewnie wystarczy.
NataliaKK napisał/a:
nawet mi nie powiedział ile mam szwów
A zapytałaś?
Jutro Ci będą zmieniać opatrunek to sobie popatrz i policz
Zaczyna trochę bolec i szczypac, i moje pytanie gdyby coś mocniej bolalo to jakie tabletki mogę brac?
Wiesz, to jednak jakaś tam ingerencja w powłoki skórne, więc to normalne że może trochę ciągnąć czy lekko boleć. Można to spokojnie wytrzymać nie faszerując się przeciwbólami ewentualnie paracetamol pewnie wystarczy.
NataliaKK napisał/a:
nawet mi nie powiedział ile mam szwów
A zapytałaś?
Jutro Ci będą zmieniać opatrunek to sobie popatrz i policz
jest ok, nie boli jakoś strasznie hehe, no właśnie nie pytałam taka byłam zestresowana jutro popatrzę, bo jestem ciekawa jak to wygląda, chociaż to nie jest dla mnie ważne, a WYNIK. Nie chciałam tego znamienia widziec, a z tego powodu, że je tu mam to co chwile na nie patrzę i wydaje mi się jakieś małe i inne jak nie moje i dziwne, ale to już moja paranoja Sorry, musiałam to z siebie wyrzucic.
. zaczyna szczypać , to normalne, jak sobie palca nożem przetniesz i jak się goi to też ciągnie i szczypie, mi nigdy nie mówili ile mam szwów , zawsze sama się pytałam, wtedy jak wycinali mi odciski w znieczuleniu miejscowym, miałam 2 szwy, jak cieli mi brzucho to za pierwszym razem jak się tylko wybudziłam jeszcze na operacyjnej pierwsze pytanie gdzie jest kubuś(miał 2 tygodnie i nie rozłanczali nas ) a drugie pytanie ile szwów. -było 8.
jak była 2 operacja w CO od razu pytanie ile szwów i moje zdziwienie że szwów nie ma tylko 22 klamry, doszłam do siebie zerwałam opatrunek i to wyglądało jak zamek błyskawiczny, śmiałam się potem z lekarzy ze wstawili mi zamek żeby mnie nie otwierali za każdym razem , tylko ciach otworzą, ponaprawiają i ciach zamkną
. zaczyna szczypać , to normalne, jak sobie palca nożem przetniesz i jak się goi to też ciągnie i szczypie, mi nigdy nie mówili ile mam szwów , zawsze sama się pytałam, wtedy jak wycinali mi odciski w znieczuleniu miejscowym, miałam 2 szwy, jak cieli mi brzucho to za pierwszym razem jak się tylko wybudziłam jeszcze na operacyjnej pierwsze pytanie gdzie jest kubuś(miał 2 tygodnie i nie rozłanczali nas ) a drugie pytanie ile szwów. -było 8.
jak była 2 operacja w CO od razu pytanie ile szwów i moje zdziwienie że szwów nie ma tylko 22 klamry, doszłam do siebie zerwałam opatrunek i to wyglądało jak zamek błyskawiczny, śmiałam się potem z lekarzy ze wstawili mi zamek żeby mnie nie otwierali za każdym razem , tylko ciach otworzą, ponaprawiają i ciach zamkną
to jeszcze lepiej u mnie to komicznie wyglądało , od mostku tak prosto omijając pępuszek aż do okolic bikini, tak prosto na samym środku, lekarze jak się wybudziłam z pierwszej operacji śmiali się ze mnie . i pytali czy dziecko mocno kopało, ja że tak, i pytam się dlaczego pytają, oni popatrzyli na siebie i powiedzieli że wszystkie organy mi przeglądali i każdy nie dość że obrośnięty guzkami to jeszcze całe poodbijane,
na 2 dzień odwiedzili mnie żeby obejrzeć tego kopacza
Witam. Rana przy 1 zdjęciu opatrunku wyglądała strasznie,zielono fioletowa i sama nie wiem jaka.Została mi założona chyba 1ciągła szwa i drugą lekarz dołożył.Bynajmniej tak to zrozumiałam. Wciąż trochę boli. Mam to w ok.biodra i nie mogę spac na tzw.boczku Najważniejsze żeby wynik był dobry i przyszedł jak najszybciej,bo się niepokoję Pozdrawiam
Witajcie.Jutro idę na zdjęcie szwów-zapewne będzie bolało,ale dam radę.Rana jeszcze trochę pobolewa czasem i swędzi,siniak wokół zszedł natomiast z samego miejsca wycięcia jakby się łuszczy skóra,nie wiem czy tj ok. Trzeba czekac jeszcze na wynik badania,nie wiadomo jak długo Pocieszam się tym, że podobno niewielka częsc znamion barwnikowych okazuje się czerniakiem.. pozdrawiam i życzę wszystkim zdrówka i siły.
NataliaKK, nic się nie martw.. wszystko bedzie ok wyciągnięcie szwów nie jest bolesne.. poczujesz tylko deliktne pociagniecie.. i tak kilka razy.. no może ewentualnie troszke zaszczypac.. teraz tylko czekac na wyniki.. daj znac jak tylko sie czegos dowiesz.. 3mam kciuki za Ciebie.. mnie w czwartek czeka to samo tzn tez ide wyciagac szwy tyle ze narazie co drugi.. pozdrawiam :*
Witam.Dostałam wynik badania histopatologicznego:
Rozpoznanie kliniczne-zmiana barwnikowa z okolicy lewego biodra.
Opis makroskopowy:3148/12:Wrzecionowaty fragment skóry z brunatnym guzkiem średnicy 0,5 cm.
Rozpoznanie histopatologiczne:3148/12: Naevus melanocyticus compositus cutis.
Zmiana usunięta doszczętnie.
Byłam w szoku,że już dostałam wynik.Nie rozmawiałam z lekarzem,a tylko pielęgniarka sciągnęła mi szwy,później gdy wyszłam dostałam tel.że jest wynik.Dostałam go w okienku wręcz biegnąc tam i usłyszałam, że wszystko OK.
Czy może ktoś wytłumaczyc mi wynik badania?
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum