madzik - SUPER WYNIKI - BARDZO SIĘ CIESZĘ Czy kazali Ci zrobić jakieś badania usg rtg ?
no wlasnie nie!!! i mam troche obawy, wydaje mi sie ze powinni zlecic takie badania. Prawdopodobnie wybiore sie koncem stycznie do POlski i tam zrobie je sobie 'na wlasna reke'
Biofanko podpowiedz czy konieczne sa w moim przypadku takie badania.
[ Dodano: 2012-01-18, 11:23 ]
Cytat:
- to i my bedziemy z Tobą chodzili na te badania kontrolne.Oczywiście wirtualnie na naszym forum,ale całkiem realnie jeśli chodzi o nasze dobre emocje .Teraz idziemy już spać
[ Dodano: 2012-01-18, 21:13 ]
zapomnialam wczoraj dopisac ze najpierw lekarz podkreslal kilka razy ze teraz kluczowa sprawa jest unikanie slonca, a potem powtorzyla to jeszcze raz towarzyszaca mu pielegniarka ktora przyniosla mi ksero wynikow...czy tak jest w kazdym przypadku czerniaka??? trzeba unikac bezposredniego kontaktu z promieniami slonecznymi???
czy tak jest w kazdym przypadku czerniaka??? trzeba unikac bezposredniego kontaktu z promieniami slonecznymi???
Tak.
To znaczy tak w ogóle to wszyscy powinni unikać opalania się, ponieważ nigdy nie wiadomo u kogo może powstać czerniak. Przy potwierdzonym przypadku czerniaka zakaz jest bezwzględny. Chodzi o niedopuszczanie do powstania nowego czerniaka, a wiadomo już na 100% że masz do tego predyspozycję.
Nie chodzi tu oczywiście o niewychodzenie na zewnątrz, chodzi o zasłanianie się od słońca ubiorem i filtrami podczas spacerów i zakaz opalania się. Na plaży możesz siedzieć w cieniu (ale takim uczciwym cieniu a nie pod jakąś byle jaką parasolką), pod warunkiem użycia mocnego filtra.
madzik-d napisał/a:
czy tak jest w kazdym przypadku czerniaka??? trzeba unikac bezposredniego kontaktu z promieniami slonecznymi???
Tak.
To znaczy tak w ogóle to wszyscy powinni unikać opalania się, ponieważ nigdy nie wiadomo u kogo może powstać czerniak. Przy potwierdzonym przypadku czerniaka zakaz jest bezwzględny. Chodzi o niedopuszczanie do powstania nowego czerniaka, a wiadomo już na 100% że masz do tego predyspozycję.
Nie chodzi tu oczywiście o niewychodzenie na zewnątrz, chodzi o zasłanianie się od słońca ubiorem i filtrami podczas spacerów i zakaz opalania się. Na plaży możesz siedzieć w cieniu (ale takim uczciwym cieniu a nie pod jakąś byle jaką parasolką), pod warunkiem użycia mocnego filtra.
Finlandio dziekuje za odpowiedz.Chcialam potwierdzic slusznosc slow mojego lekarza. Mysle ze mowil to z taka kamienna twarza ze mial racje!
Z jednej strony wcale sie nie zmartwilam, jestem czlowiekiem ktory nie lubi za bardzo slonca, latem praktycznie nigdy sie nie opalalam, unikalam slonca, i pomimo tego ze mieszkam 10 min pieszo od morza - ubieglego lata bylam tylko 2lub 3 razy!!! i dlatego jestem starsznie zdziwiona dlaczego ja mam czerniaka???
Finlandio moze Ty bedziesz mogla opowiedziec na zadane wczesniej przeze mnie pytanie odnosnie badan - czy musze zrobic jakies dodatkowe badania w celu upewnienia sie ze jest OK??? jesli tutejszy lekarz nie zalecil zadnych????
Moja mama tez zawsze slonca unikala, nigdy nie chodzila na solarium(w przeciewienstwie do mnie) moze podraznilas czyms to znamie w wyniku czego zrobil sie czerniak, albo masz mutacje genu, u mojej mamy to raczej od podraznienia,bo nie opalala sie w przeszlosci, mutacji genu nie ma. Lato dla mojej mamy teraz to meczarnia, kremowanie sie, chodzenie w dlugich spodniach, w bluzkach z dugim rekawem itp, ale coz mus to mus najwazniejsze zdrowie
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
Moja mama tez zawsze slonca unikala, nigdy nie chodzila na solarium(w przeciewienstwie do mnie) moze podraznilas czyms to znamie w wyniku czego zrobil sie czerniak, albo masz mutacje genu, u mojej mamy to raczej od podraznienia,bo nie opalala sie w przeszlosci, mutacji genu nie ma. Lato dla mojej mamy teraz to meczarnia, kremowanie sie, chodzenie w dlugich spodniach, w bluzkach z dlugim rekawem itp, ale coz mus to mus najwazniejsze zdrowie
a jest to mozliwe ze w wyniku podraznienia znamie przeksztalaca sie w czerniaka???
ja pamietam ze mialam jakies znamie, bylo male i plaskie i moja coreczka jak miala cos ok.6-9 miesiecy zainteresowala nim i zadrapala go, wtedy zaczal rosnac i stal sie bardziej brazowy, ciemniejszy. wiec byc moze moj czerniak nie powstal w wyniku mutacji tylko przez podraznienie.
mozliwe, moja mama miala na nodze i kiedys zadrapala kolcem od rozy. W genetyce powiedzieli ze to moglo byc powodem, zreszta dermatolog tez tak powiedzial. Po tym zadrapaniu zaczelo sie to znamie mojej mamie zmieniac i okazalo sie ze jest to czerniak. Raz jak bylam z mama u lekarza rozmawialam z gosciem ktory mial czerniaka na plecach, znamie mial od urodzenia i kiedys podraznil je drapiac czyms "ostrym" i z tego znamienia zrobil sie czerniak. Mysle ze jest to mozliwe ze od zadrapania, naruszenia go robi sie czrniak. U mojej mamy to jest jedna z najbardziej mozliwych sytuacji, gdyz u nas nikt nie chorowal na czerniaka
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
mozliwe, moja mama miala na nodze i kiedys zadrapala kolcem od rozy. W genetyce powiedzieli ze to moglo byc powodem, zreszta dermatolog tez tak powiedzial. Po tym zadrapaniu zaczelo sie to znamie mojej mamie zmieniac i okazalo sie ze jest to czerniak. Raz jak bylam z mama u lekarza rozmawialam z gosciem ktory mial czerniaka na plecach, znamie mial od urodzenia i kiedys podraznil je drapiac czyms "ostrym" i z tego znamienia zrobil sie czerniak. Mysle ze jest to mozliwe ze od zadrapania, naruszenia go robi sie czrniak. U mojej mamy to jest jedna z najbardziej mozliwych sytuacji, gdyz u nas nikt nie chorowal na czerniaka
w mojej rodzinie tez nie bylo przypadkow czerniaka. a podczas kazdej kolejnej konsultacji/spotkan z lekarzami kazdy pytal o to czy w rodzinie byly juz wczesniej przypadki czerniaka. Nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. Ale trzeba nauczyc sie z tym zyc.
[ Dodano: 2012-01-20, 11:01 ]
Mam jeszcze takie pytanie - czy ktos mial podobnie jak ja, ostatnio zauwazylam ze starsznie zaczely wypadac mi wlosy. Nigdy tak nie mialam do tej pory. Jedyny taki przypadek to po urodzeniu dzieci, zawsze ok. 3-4 miesiace po porodzie. Ale ogolnie mam mocne wlosy i nigdy nie narzekalam na ich wypadanie.....
Prosze o jakas poradze. Czy ktos moze wie o co to chodzi???
madzik-d napisał/a:
czy tak jest w kazdym przypadku czerniaka??? trzeba unikac bezposredniego kontaktu z promieniami slonecznymi???
Tak.
To znaczy tak w ogóle to wszyscy powinni unikać opalania się, ponieważ nigdy nie wiadomo u kogo może powstać czerniak. Przy potwierdzonym przypadku czerniaka zakaz jest bezwzględny. Chodzi o niedopuszczanie do powstania nowego czerniaka, a wiadomo już na 100% że masz do tego predyspozycję.
Nie chodzi tu oczywiście o niewychodzenie na zewnątrz, chodzi o zasłanianie się od słońca ubiorem i filtrami podczas spacerów i zakaz opalania się. Na plaży możesz siedzieć w cieniu (ale takim uczciwym cieniu a nie pod jakąś byle jaką parasolką), pod warunkiem użycia mocnego filtra.
Rozmawiałem z kimś w szpitalu kto często ma styczność z osobami z czerniakiem i w sumie się zdziwiłem, bo usłyszałem że tak naprawde to nikt nie wie jaka jest przyczyna powstania czerniaka. Owszem, statystycznie jeżeli masz jasną cerę i opalasz się na czerwono, to szansa że rozwiniesz gdzieś czerniaka jest większa niż u innej osoby. Nie jest to natomiast reguła. Czerniak może pojawić się również w miejscach gdzie słońce (niemal)nigdy nie dochodzi, lub nawet wewnątrz ciała, więc w jaki sposób łączy się to z promieniami słonecznymi? Interesującym też było usłyszeć że najczęściej spotykała się z osobami które nie pracują na dworze (jak np. robotnicy drogowi) ale w środku, czyli np sprzedawcy, bankierzy itd. Co jest raczej dziwne, bo człowiek spodziewałby się że częściej będzie się mieć do czynienia z tymi którzy cały dzień w słońcu siedzą.
Co do tej predyspozycji 100%. Mój dermatolog powiedział mi że owszem, jeżeli raz miałeś czerniaka to szansa że rozwiniesz drugiego kiedyś w życiu jest (ponownie statystycznie) większa niż u 'zdrowego' człowieka, jednak wciąż bardzo mała (4% większa?).[/quote]
osobami które nie pracują na dworze (jak np. robotnicy drogowi) ale w środku, czyli np sprzedawcy, bankierzy itd. Co jest raczej dziwne, bo człowiek spodziewałby się że częściej będzie się mieć do czynienia z tymi którzy cały dzień w słońcu siedzą
Własnie osoby, które pracują cały czas na dworze moim zdaniem ich skóra jest przyzwaczajona do słońca od wczesnej wiosny, natomiast osoby, które pracują w pomieszczeniach wyjeżdżają na urlop, tam się chca opalić szybko, przez co dochodzi do opażeń. Z kolei uważam, że u mojej mamy znamię, które było od urodzenia podrażniła gumowcami, gdyż znajdowało się na linii zakończenia gumowca, a moja Mama właśnie w 2010r zakupiła sobie takie gumowce i ciągle w nich chodziła na "gołe nogi",nawet jakni epadał deszcz.
u mojej mamy rowniez raczej czerniak powstal od podraznienia, kiedys kolcem rozy "zaczepila" sie noga dokladnie w miejscu znamienia ktore miala bardzo dlugo i nic sie z nim nie dzialo, dopiero po tym wydarzeniu znamie zaczelo sie zmieniac i jak poszla wyciac okazalo sie ze to czerniak,. Osoba ktora miala czerniaka musi unikac slonca, chronic sie przed nim. Tak jak pisze stan osoby ktore nie pracuja bezposrednio na dworzu, w czasie wolnego chca nadrobic zaleglosci i dochodzi do poparzen, Onkolog mojej mamie powiedzial ze niestety teraz jest bardziej narazona na "kolejne czerniaki" ze ryzyko teraz jest wieksze! nie bez powodu osoby po czerniaku musza o to zadbac zreszta jak i zdrowe osoby
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum