1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to możliwe? - Rak żołądka
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #16  Wysłany: 2011-10-11, 16:31  


Michal34 napisał/a:
G3 to stopien zlosliwosci?

W uproszczeniu - tak. Jest to niestety wysoki stopień.

Michal34 napisał/a:
co oznaczaja litery i plusiki przy nich?

To oznaczenia dotyczące barwień immunohistochemicznych.

Czy miałeś badanie dot. nadekspresji HER2?
Czy onkolog widział już wynik histopatologii i wspominał coś o badaniu PET?
_________________
 
Michal34 


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 13

 #17  Wysłany: 2011-10-11, 16:49  


absenteeism napisał/a:
Czy miałeś badanie dot. nadekspresji HER2?

chyba nie.pierwszy raz o tym slysze..wiec raczej nie.
Onkolog widzial wynik. Nie wspominal nic o PET
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #18  Wysłany: 2011-10-11, 17:57  


Michal34 napisał/a:
Onkolog widzial wynik. Nie wspominal nic o PET

Mamy raka wpustu (lub okolicy podwpustowej) o wysokim stopniu złośliwości histologicznej.
Jedyną formą leczenia, która może prowadzić do wyleczenia jest właściwie przeprowadzony zabieg chirurgiczny.
Bardzo ważna jest tu ocena stopnia zaawansowania klinicznego choroby, która nam odpowie na pytanie czy możliwe jest kwalifikacja do w/w zabiegu. Operacja może być bowiem skuteczna i przynieść zamierzony efekt o ile wykluczy się przerzuty odległe.

Na podstawie przytoczonych badań obrazowych można założyć, że podejrzane wydają się jedynie okołoaortalne węzły chłonne. Trzeba jednak je sprawdzić (czy są zajęte przerzutowo czy jedynie odczynowo /zapalnie/). W tym celu (o ile TK nie daje jednoznacznej odpowiedzi) wykonuje się laparoskopię zwiadowczą lub PET.

Oczywiście liczy się czas. Przypuszczalnie zwłokę w podjęciu dalszej diagnostyki i/lub leczenia powoduje przebyty udar? Jak lekarz uzasadnił odsunięcie w czasie leczenia?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Michal34 


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 13

 #19  Wysłany: 2011-10-11, 19:46  


witam
lekarze na neurologii nazywali to mikroudarem.nie padlo nigdy slowo udar.moj niedowlad lewej reki powoli sie cofa. caly czas sugerowano, iz pojawil sie z powodu niskiej hemoglobiny. lekarz nie uzasadnial mi dlaczego zabieg ma byc poziej..a ja nie chcialem pytac. mysle, ze chodzi o fakt, iz caly czas bralem leki rozrzedzajace krew...bo leczono mnie na zakrzepy w nogach i glowie. wiem, ze PET sporo kosztuje..ale jestem w takiej sytuacji materialnej, iz moglbym zaplacic. ..dlatego zapytam o mozliwosc PET na poludniu Polsk?....i czy jest sens robic to skoro jestem juz w szpitalu?mam nadzieje, ze TK jest dobrze zrobione..i wynik jest prawdziwy..bo w hist pat z tamtego szpitala pokazal, jak wczesniej w postach pisalem zapalenie blony sluzowej..
tak jak pisalem.jestem gotow na wyciecie zoladka..byle nie bylo przerzutow...i nie chca go ruszyc:)
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #20  Wysłany: 2011-10-11, 20:55  


PET wyjaśni czy są jakiekolwiek przerzuty odległe ,więc chyba warto wykonać aby podjąć własciwe dalsze leczenie.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #21  Wysłany: 2011-10-12, 07:30  


Michal34 napisał/a:
i czy jest sens robic to skoro jestem juz w szpitalu?

Tak to jest jak pacjent nie pyta a potem spekuluje.
Odradzam robienie czegokolwiek na własną rękę. Michale zacznij od rozmowy z lekarzem prowadzącym (onkologiem). Musisz znać jego opinię i uzasadnienie decyzji diagnostyczno-terapeutycznych by ewentualnie podjąć jakieś inne działania.
Podpowiadam jakie pytania należy zadać:
  1. Czy w planie jest leczenie chirurgiczne (resekcja żołądka)?
  2. Kiedy i z czego konkretnie wynika taki termin? (ewentualne opóźnienie)?
  3. Czy przed operacją planowane jest sprawdzenie czy okołoaortalne węzły chłonne nie są zajęte przerzutowo? W jaki sposób (laparoskopia? PET?)
  4. Jaki w najbliższym czasie jest "kalendarz" działań? (od czego zaczynamy, co w jakiej kolejności i kiedy)?
Na rozmowę polecam zabranie kartki z zapisanymi pytaniami (uciekają :) ) i notowanie odpowiedzi - lekarz nie odbierze tego źle: przygotowany do rozmowy pacjent (a następnie świadomy i współpracujący) jest dobrze odbierany.
Również i my tutaj będziemy potem prowadzić konkretną, merytoryczną wymianę zdań a nie będziemy skazani na zgadywanki.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Michal34 


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 13

 #22  Wysłany: 2011-10-21, 16:59  


witam
lekarz otworzyl moja jame brzuszna.nie znalazl innych przerzutow na narzady.nie usunieto jednak zoladka teraz. na teraz bedzie chemia by zmniejszyc wezly okoloaortalne. zoladek ma mi pomoc w chemii.
 
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #23  Wysłany: 2011-10-21, 21:52  


Michale cały czas śledzę Twój wątek i trzymam kciuki za Ciebie. Bądź dzielny i pokonaj tego śmieciucha! Bardzo się cieszę że nie ma przerzutów!
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Michal34 


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 13

 #24  Wysłany: 2011-10-31, 16:59  


Witam ponownie
Dzis zaczynam chemioterpie. Kursy 5-dniowe co 3 tygodnie. Pozdrawiam
 
 
Patini 



Dołączyła: 13 Gru 2010
Posty: 15
Pomogła: 1 raz

 #25  Wysłany: 2011-10-31, 21:46  


Dbaj o siebie i dużo wiary bo to wszystko po by było lepiej :)
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #26  Wysłany: 2011-10-31, 22:52  


Słuchaj Michał, musisz być dobrej myśli- ale to na pewno wiesz. Znam pana w wieku mojego Taty (ok. 50 lat), który też miał powiększone węzły okołoaortalne, co prawda jednak w raku przełyku. Ale po chemii zmiany się cofnęły i facet jest kilka miesięcy po resekcji przełyku. Także życzę Ci powodzenia, dobrych wyników i trzymam kciuki :)
 
Michal34 


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 13

 #27  Wysłany: 2011-11-29, 20:33  


witam
dawno nie pisalem. Bylem na 1 chemii. Niestety druga juz sie opoznila o 9 dni. Krwawie z przewodu pokarmowego - co uniemozliwia podanie 2 chemii (tak mowi lekarz). Wczoraj udalo sie chyba powstrzymac krwawienie. Mam zaczac 2 wlew. Mam nadzieje, ze sie uda i nie bedzie problemow z krwawieniem. Ten guz w zoladku mocno sie chyba broni. Moj chirurg uwaza, ze nie mozemy usunac zoladka bo to moze bardziej mi zaszkodzic. Mam te przerzuty na wezlach wokol aorty i w sieci wiekszej. W sumie chemia pewnie i tak dziala na te rzeczy nawet gdybym byl juz bez zoladka. Najwiekszy problem mam z ponownym udarem (mikro), ktory powstal gdy odstawiono mi clexane by zatamowac krwawienie. Po 3 dniach powstal zakrzep w glowie,,,wr,,,Mam tylko nadzieje, ze opoznienie na chemii nie odbija sie negatywnie..na kuracji...w koncu to moje teraz jedyne lekarstwo..:(...czekam z niepokojem na chemie,,by nie krwawic..a potem..jak sie zmniejszy niech wycinaja dziada..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group