Mam pytanie , czy omamy zapachowe mogą być wynikiem przyjmowania morfiny? Maż czuje zapachy ,których nie ma np smażenia i złości sie na nas ,że mu to przeszkadza a w domu nikt nic nie smaży ..jak to rozumieć ?
_________________ Moje Kochane Słoneczko *1960-+23.04.2013
"Nic nie daje większej wiary w życia sens, że na końcu swojej drogi spotkam Cię...."
Nie odpowiem Ci Elu na to pytanie, ale np moja mama ( a tez bierze morfinę) jest bardzo drażliwa na zapachy, praktycznie nic nie mogę ugotować, wszystko jej przeszkadza, otwiera okna i każe wietrzyc mieszkanie. Może faktycznie ma to coś wspólnego z braniem tego leku, ale moze tez tak byc, że pacjenci mają wyostrzony węch i czują nawet odległe zapachy np od sąsiadów, gdzie my tego nie czujemy
Poza tym też zauważyłam, że słuch także...chodzę na paluszkach, a tv tez nie wolno włączyć, nawet podniesione (dla niej) głosy, bo dla nas to raczej są normalne.
Pozdrawiam Magda
Nie wiem czy pojedziemy do tego szpitala bo w takim stanie chemii pewnie nie podadzą , dzisiaj choroba znów dała znać o sobie ze zdwojoną siłą, najpierw mąż zachowywał się dziwnie patrzył na mnie ale jakby obok i dziwnie się uśmiechał ,....po jakimś czasie nastąpił atak padaczkowy... teraz nie bardzo jest z nim kontakt ,napewno bardzo go to zmęczyło ...ale po lekturze różnych wątków na tym forum wiem ,że może to oznaczać
Po pierwszym ataku z utratą przytomności mój Mąż już mnie nie poznawał, nie wiedział , że jest u siebie w domu. Po dwóch dniach zorientowałam się , że bierze mnie za pielęgniarkę,
Jak rozmawialiśmy, i tłumaczyłam kim jestem, odpowiedział :"bez przesady, przecież jestem kawalerem", nie poznawał synów........nikogo, ale widział w pokoju nieżyjącą swoją matkę......
Przykro, bardzo przykro, że tak się dzieje.......
Co do chemii, ja osobiście już bym nie męczyła........
Serdecznie pozdrawiam
_________________ Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
Dziekuje Kochani
W nocy jeszcze jeden atak , pogotowie szpital , dziś juz go wypiszą bo nie ma miejsc na neurologii robili w nocy TK głowy to może jeszcze dziś będzie opis..... narazie odłożyłam wizytę na planowaną chemie narazie o tydzień -( chocby dla jego świadomości ,że będzie ,).
Ela
przepisali Lamitrin, ale przyjdzie dziś nasza cudowna pani doktor neurolog i przepisze sterydy to powinno bardziej pomóc, TK było bez kontrastu ale i tak widać ,że są zmiany w mózgu. Staram się trzymać ale coraz gorzej mi to wychodzi
Witam kochani
Mąż dostaje sterydy, jest lepiej nawet dostał troche apetyt, ale ataki padaczkowe zrobiły swoje i chyba te zmiany w mózgu też, dzięki sterydom ma dużo lepszy nastrój często się uśmiecha nawet chyba mniej go boli,zachowuje się czasem dziwnie nie wszystko pamięta brakuje mu słów żeby wyrazić co myśli, pytał od kiedy choruje ale myślę że w naszej sytuacji to chyba błogosławieństwo........
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum