gilmaly,
Współczuję Ci,moi rodzice też mieli taki problem i niestety nic nie pomagało.(te takie łapki dźwiękowe to ściema)
Więc kupili Klatkę taką specjalną na Kuny założyli kawałek kurczaka no i się złapała ,Tat wywiózł ja 5 km od domu i na razie mają spokój( Pamiętaj że jak będziesz zakładał przynętę to w rękawiczkach i tak samo z klatką ) Tata za pierwszym razem tego nie zrobił i Kuna wyczuła człowieka i wcale nie ruszyła przynęty
Cwaniara
[ Dodano: 2013-02-05, 12:29 ]
Kuny są prześliczne i tak samo upierdliwe