A odwalaj ile tylko wlezie.Wszystkie psy są kochane ale goldeny trochę bardziej.Jakoś tak jest jeżeli chodzi o mnie.Co do przychodni to cieszę się że to tylko miesiąc a nie rok.Bo tak mnie jakoś dopadło że bez tabletek bym nie mógł funkcjonować.Taka jakaś wredna franca wlazła.A w Iławie neurolog powiedział że ponieważ jestem onkologiczny to pozostaje mi się przyzwyczaić.Że niby na wszystko są przeciwwskazania.I tyle.Buc jeden.
Tacy przylatują do nas goście:
A ona poluje.Tylko za wysokie progi...
A w ogóle to ruch jak na Marszałkowskiej.Sarny,wiewiórka,lis przychodzi w dzień pod sam dom.Dwa dzięcioły.Jeden taki kolorowy a drugi szary.Jeszcze tylko dzików brakuje.Są w okolicy bliskiej ale do nas nie przychodzą.Mamy w domu duże drzwi tarasowe(2.5x2)więc NG jak w telewizorze.
[ Dodano: 2013-02-03, 07:13 ]
Wracałem Polskim Busem.Pełny autobus.Młodzi ludzie.Zaraz po starcie zaroiło się wokół mnie od ipodów,tabletów,laptopów.I ja dziadek z gazetą.Na dodatek prawicową.Czysto Kafka.