1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak G2 wpustu żoładka z naciekiem na trzustkę
Autor Wiadomość
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #91  Wysłany: 2013-09-22, 14:54  


Przykro mi Asiu bo wydaje mi się, że będziesz przeżywać to co ja z M. Wygląda na to, że chcą zakończyć leczenie ale dobrze, że zrobione będzie TK. Może opiszą dobrze i ktoś nareszcie podejmie odpowiednią decyzję.
Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki :okok"
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #92  Wysłany: 2013-09-22, 16:43  


leczenie konczy się z kilku powodów
- jesli chemia przynosi więcej strat niż korzyści
-kiedy stan zdrowia pacjenta jest zły i każda chemia może zabić -- -kiedy wyczerpano juz wszystkie możliwości leczenia

odpowiedz sobie na pytanie czy ktoraś z tych opcji dotyczy taty?
Jeśli tak jest ,to nie będzie dalszego leczenia , bo to do niczego nie prowadzi . szkoda męczyć pacjenta ktoremu juz nie można pomoc i nie ma co dyskutować tutaj na temat złej służby zdrowia ,zlej opieki.
są jakieś standardy postępowania , ktore muszą być wyznaczone. Ktore także musi spełniać pacjent żeby go leczyć a nie zabić .
Jesli zadana z tych przesłanek nie dotyczy taty , to warto powalczyć i nie dać się zbyć .
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #93  Wysłany: 2013-09-22, 17:46  


Asiu,

Indukcyjna nie spełniła zadania, ALE co z paliatywną?????

Jeśli wyniki i stan ogólny taty pozwolą to nie wydaje mi się, aby przerywali leczenie.
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #94  Wysłany: 2013-10-09, 15:57  


Tata po pierwszym cyklu LF3 to 4 godzinny wlew, cykle ma mieć powtarzane co dwa tygodnie. Bóle się nasilają, tata słabnie z dnia na dzień, przewraca się idąc do łazienki. Dziś kupiłam mu kaczuszkę by nie wstawał do toalety w nocy w zanadrzu już kupiłam też paczkę pampersów. Jest źle.
Myślę o jak najszybszym załatwieniu mu chodzika lub balkoniku. No i na 18 października jesteśmy umówieni z chirurgiem onkologiem odnośnie konsultacji w sprawie jejunostomii lub pega bo ból nasila się właśnie podczas jedzenia gdy jakikolwiek pokarm wpadnie do żoładka, a przecież jeść musi .
Nadal niestety chudnie w tej chwili już 78kg...


A dla wtajemniczonych :

dla pani onkolog z Grudziądza sprawa jest przegrana, po rozmowie z panią dr. miałam cały dzień do d... ale, ale - nie poddałam się, ona nie chciała podać tatusiowi chemii więc z powrotem uderzyłam do CO w Bydgoszczy i tu o dziwo lekarze są bardziej chyba wyrozumiali dla pacjenta bo wyznaczyli termin i 8 października Tatuś dostał pierwszy cykl LF3. I co na to powiecie?
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #95  Wysłany: 2013-10-09, 16:05  


Cytat:
I co na to powiecie?

Wiem, że pewnie nie tego oczekujesz... Ale poważnie zależy Ci na tym żeby ojciec "był" dłużej niż bardziej? Polecam Ci kilka wątków, kiedy uporczywie, do (niemal) samego końca męczy się obolałego pacjenta "leczeniem".
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #96  Wysłany: 2013-10-09, 17:40  


asia 1975, przykro mi bardzo, że Tata cierpi. Zamiast lepiej jest gorzej, nie jestem przekonana co do chemii podawanej w takim stadium choroby.
Ale to wasze decyzje i może i dobre?
My odmówiliśmy chemii.

Pozdrawiam cieplutko
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #97  Wysłany: 2013-10-09, 17:44  


cześć Asiu...

a sam Tata jak się zapatruje na dalszą chemię? Bo wcześniej to go jakoś trzymało..
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #98  Wysłany: 2013-10-09, 19:52  


jo_a napisał/a:
Cytat:

Wiem, że pewnie nie tego oczekujesz...

Masz rację nie tego oczekuję !

[ Dodano: 2013-10-09, 20:56 ]
ewa67 napisał/a:
!Asiu podajecie tacie megalie lub ensure?

[ Dodano: 2013-10-09, 18:26 ]
Moj tata przy wzroście 1,80 ważył ok.48kg....

Tak dajemy Tatusiowi megalię, ale u nas nie ma problemu z apetytem w tej chwili bo Tata nawet gdy nie miał apetytu a Go nie bolał żołądek to jadł " z rozsądku". Tyle ,że Tata apetyt ma ale co wpadnie do żoładka to sprawia ogromny ból.

[ Dodano: 2013-10-09, 21:10 ]
Lucy37 napisał/a:
cześć Asiu...

a sam Tata jak się zapatruje na dalszą chemię? Bo wcześniej to go jakoś trzymało..


Tata właśnie bardzo chce tej chemioterapii , on płakał jak mu pani onkolog w Grudziądzu powiedziała , że nie poda mu chemii , podcięła mu przez to " skrzydła "...

Jak on był mi wdzięczny , że załatwiłam mu powrót do CO i tam przeszedł kwalifikacje i dostał tą nową chemię LF3, pewnie ona tak jak i FOLFOX 4 nie zdziała cudu ale skoro Tata uwarza , że póki Go leczą to jest szansa to niech tak będzie przecież nie można bo to bezduszne odbierać choremu nadziei ...

A tak ogólnie pozdrowionka dla Was wszystkich.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #99  Wysłany: 2013-10-09, 20:21  


Skoro uzyskał kwalifikacje, no to....uzyskał :)

zobaczycie dalej jak się będzie po tych wlewach czuł, trzymam za Tatka.

___________________
[Część postów wydzielona tutaj.
Bardzo proszę o uszanowanie podziału wątków na merytoryczne i te mniej merytoryczne (np. dotyczące emocji). Jak również każdą ze stron o chwilę zastanowienia nad swoimi słowami - podkreślam, każdą ze stron./ absenteeism]
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #100  Wysłany: 2013-10-21, 10:42  


No i kolejne wieści od nas.

Jutro tj. 22.10 miałam wieźć Tatę na drugi wlew LF3 do CO w Bydgoszczy , ale zamiast tego wiozę Tatę do szpitala w Grudziądzu na oddział chirurgii onkologicznej . Na piątek zaplanowano zabieg założenia jejunostomii.

Jejku trzymajcie kciuki, mam nadzieję , że wszystko się uda i ten pokarm podawany z worków przez pompę albo tak jak kroplówka do jelita czczego trochę go w końcu wzmocni.

Pozdrowionka . Ściskam Was serdecznie dziewczyny.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #101  Wysłany: 2013-10-22, 17:52  


Powiedzcie mi czym to może być spowodowane , że Tata na cały dzień oddał tylko tyle moczu co do pojemniczka na badanie?
A poza tym Tata praktycznie gdzie usiądzie czy się położy tam śpi, praktycznie na okrągło by spał czym to może być spowodowane?
Pozdrowionka
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #102  Wysłany: 2013-10-22, 18:15  


asia 1975, pewnie mocz się zatrzymuje a może wysiadają pomału czynności życiowe. Nie wiem.....
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #103  Wysłany: 2013-10-22, 18:24  


Ciężko powiedzieć, u mojej mamy ciągły sen i nieoddawanie właśnie moczu to była niewydolność krążenia spowodowana leczeniem. Ale to u mojej mamy.

A czy tata pije?
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #104  Wysłany: 2013-10-22, 18:29  


Pije ale bardzo mało bo większość dnia i nocy przesypia
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #105  Wysłany: 2013-10-22, 18:41  


Asiu, a jeśli masz możliwość to zmierz tacie porządnie ciśnienie. U mojej mamy było niskie, a potem nieoznaczalne.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group