1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Richelieu
2012-05-02, 09:08
Guz nosogardła / chłoniak MCL
Autor Wiadomość
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #241  Wysłany: 2012-11-06, 18:00  


Czekając na wynik Pet tak się zastanawiam czy skoro wyniki TK były dobre to szana że pet będzie dobry jest większą? bardzo się boję i denerwuję

[ Dodano: 2012-11-07, 12:35 ]
Tato odebrał wyniki i pojechał prosto do CO. P. radiolog mówi że nie ma komórek nowotworowych, wynik PET jest bardzo korzystny. Zastosują jednak 20 naświetlań węzłów chłonnych. Czy to dobra decyzja?? Jak to jest z tymi naświetlaniami? Skoro naswietlane będą węzły chłonne to czy tato będzie miał problemy z przełykaniem?? itp.
_________________
krakowiajka86
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #242  Wysłany: 2012-11-07, 12:42  


krakowiajka86 napisał/a:
Skoro naswietlane będą węzły chłonne to czy tato będzie miał problemy z przełykaniem?? itp.

Które węzły chłonne? jakie jest pole naświetlania. Pole naświetlania Tata będzie miał zaznaczone. I jeśli w polu naświetlania będzie np. przełyk, gardło itp., to Tata może mieć problemy z przełykaniem.

Bardzo mnie cieszy dobry wynik PET Twojego Taty. :)

Pozdrawiam serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #243  Wysłany: 2012-11-07, 12:46  


Wiem tylko że węzły szyjne. Tyle dowiedziałam sie przez telefon. Tato czeka w kolejce po termin na radio. Lekarka mówiła że stosują tą radioterapię jako leczenie konsolidujące (czy jakos tak). Konsultowała się nawet z drugą radiolog bo sie wahała:czy dawać naświetlania czy nie. Uznała jednak że tato jest młody i że nie zaszkodzi a może pomóc i wydłużyć czas remisji.

[ Dodano: 2012-11-07, 13:02 ]
Najgorsze jest to że termin na koniec marca. Masakra, czy mozna czekać tak długo?

[ Dodano: 2012-11-07, 13:30 ]
Bedzie miał naświtlane zatoki i węzły chłonne szyjne

[ Dodano: 2012-11-07, 21:13 ]
Zamieszczam wynik PET:
Procedura: podano dożylnie 287MBq 18F-FDG. Poziom glukozy we krwi przy podaniu radioznacznika wynosił 104mg/dl. Akwizycję wykonano 61min od podania radioznacznika. Obrazowanie od podstawy oczodołów do połowy ud przeprowadzone za pomocą aparatu PET-CT Discovery 690, rekonstrukcja Sharp IR, metoda akwizycji TOF. Badanie przeprowadzone bez zastosowania dożylnych środków kontrastowych.

Głowa i szyja: Ognisk patologicznie podwyzszonego metabolizmu FDG typowego dla procesu rozrostowego nie uwidoczniono. Widoczne pojedyncze węzły chłonne szyjne głębokie górne, obustronnie o wym. do ok. 15x10mm (po stronie lewej), z metabolizmem FDG (SUV max 2,6)- na poziomie znacznika w MBPS. W TK poj. niepowiększone węzły chł. podżuchwowe, bez pobudzenia metabolicznego.

Klatka piersiowa: Ognisk patologicznie podwyzszonego metabolizmu FDG typowego dla procesu rozrostowego w zakresie płuc i struktur śródpiersia nie uwidoczniono. W seg. 9 i 10 obu płuc, podopłucnowo (szczególnie po stronie prawej) widoczne pasmowate zagęszczenia miąższu płucnego z nieznacznym, rozlanym pobudzeniem metabolicznym (SUV max 3,6)- zmiany pozapalne? - do oceny klinicznej.

Jama brzuszna i miednica: Ognisk patologicznie podwyzszonego metabolizmu FDG typowego dla procesu rozrostowego nie uwidoczniono. Fizjologiczne wydalanie glukozy przez nerki i pęcherz moczowy. W TK w nerce lewej drobne uwapnione złogi. Zewnątrznerkowa miedniczka nerki lewej.

Układ mięśniowo szkieletowy: Ognisk patologicznie podwyzszonego metabolizmu FDG typowego dla procesu rozrostowego nie uwidoczniono. Widoczne nieznaczne rozlane pobudzenie metaboliczne ukł. kostnego, nie można wykluczyć związku z chemioterapią.

Wnioski: pobudzenie metaboliczne opisywanych węzłow chłonnych szyjnych głębokich górnych na poziomie aktywności znacznika w MBPS.

Poziom referencyjny: łuk aorty (MBPS) SUV max 2,6
wątroba SUV max 3,6

Proszę o interpretację

[ Dodano: 2012-11-07, 21:26 ]
Pet
_________________
krakowiajka86
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #244  Wysłany: 2012-11-07, 21:36  


Tak jak powiedział radiolog, wynik PET jest bardzo dobry, nie ma aktualnie aktywnego chłoniaka u taty, więc chcą tę dobra tendencję jeszcze podtrzymać radioterapią.
_________________
 
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #245  Wysłany: 2012-11-07, 21:38  


To świetnie. Dziękuje i pozdrawiam
_________________
krakowiajka86
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #246  Wysłany: 2012-11-23, 17:56  


Proszę o interpretację
WBC 4,2
LYM 1,50
GRA 2,4
LYM% 36,9
MID% 8,0
GRA% 55,1
RBC 4,49
HGB 13
HCT 39,3
MCV 88
MCH 29
MCHC 33,1
RDW% 15,5
PLT 223
MPV 5,5
PCT% 0,1
PDW% 17,3

Rozmaz:
Segmenty % 42
Eozynofile % 7
Bazofile % 1
Monocyty % 8
Limfocyty % 42

[ Dodano: 2012-11-23, 17:57 ]
Od czego te eozynofile mogą się podnosić??
_________________
krakowiajka86
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #247  Wysłany: 2012-12-01, 13:00  


Witam! Kolejny raz potrzebuję Waszej porady. Tato jest po 4 naświetlaniach. Od kilku dni narzeka na drętwienie nóg i lekki ból w pachwinie. Czy to może być od chemii?? Co z tym bolem w pachwinie począć? poradźcie coś, bardzo się martwimy
_________________
krakowiajka86
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #248  Wysłany: 2012-12-01, 13:47  


Drętwienie nóg może być od spadku magnezu, o wszelkich bólach i dolegliwościach powiedzcie lekarzowi.
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #249  Wysłany: 2012-12-09, 13:34  


Tato miał dopiero 7 naświetlan i juz ma wielkie problemy z gardłem. nie może jeśc ani pić. gardło wygląda jak poparzone. doradzcie co może stosować? jak mu pomoc?
_________________
krakowiajka86
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #250  Wysłany: 2012-12-09, 15:09  


Ja w trakcie naświetleń nasady języka, czyli okolic krtani i przełyku, na odczyny popromienne otrzymywałem w DCO od pierwszego dnia:
Do płukania jamy ustnej:
Hesco sept - do płukania ust po każdym posiłku
Caphosol - także do płukania ust (płyn w 2-ch fiolkach plastikowy, miesza się przed użyciem i długo płucze się usta). Zakup na własna rękę jest bardzo drogi niestety.
Odczyny popromienne w okolicach dziąseł i na języku smarowałem Elugelem
Dodatkowo dwa razy dziennie inhalacja jamy ustnej.
Odczyny popromienne nie ustępują natychmiast i goja się długo po zakończonym leczeniu ale środki te powodują, że ich uciążliwość jest mniej dolegliwa. Odczyny te są bardzo bolesne i dodatkowo poza uczuciem braku smaku i śliny utrudniają jedzenie. To jednak musi tato zwalczyć, bo najważniejsze jest nie przerywanie naświetleń.
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #251  Wysłany: 2013-01-13, 20:13  


Witajcie. Tato zakończył leczenie. lekarze mówią że jest zdrowy i może wrócić do pracy. Jak radzicie sobie ze strachem przed nawrotem choroby? chcemy się cieszyć remisja ale jednak paraliżuje nas strach przed powtórką
_________________
krakowiajka86
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #252  Wysłany: 2013-01-13, 20:18  


Gratulujemy wygranej;)
Na początku trudno cieszyć się remisją, strach będzie...
Z czasem jest trochę mniejszy.
Ale różnie to bywa i czasem trzeba skorzystać z pomocy specjalisty, żeby sobie pomóc....
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #253  Wysłany: 2013-01-13, 20:22  


Wszędzie piszą że MCL jest trudny w leczeniu, że nawrót jest nieunikniony. Boję się że to nastąpi szybko :( pocieszcie
_________________
krakowiajka86
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #254  Wysłany: 2013-01-13, 20:44  


Co ma być - to będzie. Trzeba się cieszyć tym co jest, i nie pozwalać, by strach i obawy zatruły nam chwilę obecną, bo najważniejsze jest to, że teraz jest dobrze. I trzeba wierzyć, że będzie tak bardzo, bardzo długo.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
krakowiajka86 


Dołączyła: 17 Kwi 2012
Posty: 215
Pomogła: 1 raz

 #255  Wysłany: 2013-01-13, 20:52  


Dziękuje Gazdo. Starałam się nie dopuszczać do siebie złych myśli, widać dzisiaj mój gorszy dzień. Codziennie czytam to forum, wielu z Was dziękuje, wielu kibicuje, wszystkich pozdrawiam. Idę u takim razie cieszyć się remisja :) i wierze że będzie dobrze.
_________________
krakowiajka86
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group